Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
The Last of Us: Part II
The Last of Us: Part II
The Last of Us: Part II Game Box

Najciekawsze materiały do: The Last of Us: Part II

The Last of Us 2 - poradnik do gry
The Last of Us 2 - poradnik do gry

poradnik do gry16 kwietnia 2025

The Last of Us 2 solucja, poradnik to opis przejścia, najlepsze porady, wskazówki, lokalizacja i mapa wszystkich sekretów, znajdźiek oraz poradnik trofeowy.

Recenzja The Last of Us 2 – gry, która podpali świat
Recenzja The Last of Us 2 – gry, która podpali świat

recenzja gry12 czerwca 2020

Światowa premiera 19 czerwca 2020. Na The Last of Us: Part II czekaliśmy jak na zbawienie. I wiecie co? To murowany kandydat do tytułu gry roku 2020 – i nawet Cyberpunkowi 2077 będzie ciężko przebić nowe dzieło Naughty Dog.

Minecraft: Film bije rekordy kasowe i ma pozytywny wpływ na grę. Analiza przypadków The Last of Us, Fallouta i Mario daje pełny obraz takiej synergii
Minecraft: Film bije rekordy kasowe i ma pozytywny wpływ na grę. Analiza przypadków The Last of Us, Fallouta i Mario daje pełny obraz takiej synergii

wiadomość11 kwietnia 2025

Opublikowano artykuł analizujący wpływ ekranizacji gier na ich popularność i sprzedaż. Pod lupę wzięto m.in. Minecrafta, Borderlands, The Last of Us czy Fallouta.

The Last of Us 3 może nie powstać. Neil Druckmann z Naughty Dog nie daje fanom wiele nadziei
The Last of Us 3 może nie powstać. Neil Druckmann z Naughty Dog nie daje fanom wiele nadziei

wiadomość5 marca 2025

Twórca The Last of Us nie jest zbyt optymistyczny, jeśli chodzi o powstanie trzeciej części serii. To pierwsza tak jasna deklaracja od przedstawiciela studia Naughty Dog.

Znienawidzoną postać z The Last of Us 2 prawie zagrała inna aktorka, powód był prozaiczny. Laura Bailey przekonała szefa Naughty Dog czymś, czego nie miał nikt inny
Znienawidzoną postać z The Last of Us 2 prawie zagrała inna aktorka, powód był prozaiczny. Laura Bailey przekonała szefa Naughty Dog czymś, czego nie miał nikt inny

wiadomość15 lutego 2025

Twórca serii The Last of Us, Neil Druckmann, przyznał, że początkowo nie chciał, aby to Laura Bailey wcieliła się w rolę Abby. Powodem była zbytnia popularność aktorki głosowej.

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
19.06.2020 02:28
44
odpowiedz
15 odpowiedzi
dk1990
15
Legionista
3.0

Udało mi się dorwać jedną sztukę dzięki znajomemu w Media Expert. I dzięki temu że mam wolne to jestem już po około 10h gry. Jako fan jedynki czuję się oszukany! Gameplay jest ok, no ale ta fabuła! Nie wiedziałem, że można tak zeszmacić tak świetne uniwerum. Pewnie przejdę ale szybko gra trafi na olx. Żenada po prostu, nie wiem skąd te 10... Dobrze chyba posmarowali...

post wyedytowany przez Admina 2020-06-22 10:39:48
19.06.2020 04:16
29
odpowiedz
5 odpowiedzi
redgamer0
0
Junior

o japierdziele....Założyłem specjalnie konto żeby podzielić się wrażeniami.

Gry nie kupiłem, dostałem na urodziny a o wyciekach wiedziałem niektórych.

Ta fabuła to koszmar. Ludzie, nie kupujcie tego. Nie będę spoilerował niczego, ale się zawiedziecie jeśli myślicie, że ta gra jest o Joel'u.

21.06.2020 12:06
25
odpowiedz
2 odpowiedzi
firuell
80
Pretorianin
5.5

Pierwsza część była przełomowa i jak na tamte lata gameplay wnosił coś pozytywnego, a fabuła była miodna. Druga część to fabularnie dramat, cały wątek od początku do końca jest zrobiony dla gracza na przekór. Gameplayowo jakbym grał w jedynkę na PS3 z 2013 w 2020, nic nowego jedynie przeciwnicy nie są tak głupi jak w jedynce. Chodzisz, biegasz, zbierasz i zabijasz. Natomiast tej grze nie mogę odebrać grafiki i ścieżki dźwiękowej, te rzeczy wyszły super. To moim zdaniem trochę mało jak na grę roku! Recenzenci trochę przesadzili z tymi dziesiątkami. Opinie osób, które za free otrzymują kolekcjonerskie egzemplarze gier od Sony zaczynają być mało wiarygodne. Gdybym ja otrzymywał paczki od Sony z kolekcjonerską zawartością wartą tysiąc złotych to też bym słodził i lizał tyłki Sony i wszystkim mniejszościom na świecie. Założę się, że nowy Spider Man dla prasy też będzie grą 10/10, a dla zwykłego gracza średniakiem.

19.06.2020 17:11
20
odpowiedz
9 odpowiedzi
fapix
9
Legionista

W poniższym komentarzu odnoszę się głównie to osób komentujących artykuł a nie do artykułu. Na samym dole jest moja mała opinia względem fabuły a nie gry.

Kilka osób tutaj twierdzi że ludzie nie powinni oceniać fabuły gry po obejrzeniu jej na yt bo nie czujesz tego co osoba grająca.
Jest to na prawdę słaby argument. Bo jeżeli mamy książkę i ta książka ma powiedzmy 1000 stron i dużo czasu trzeba jej poświęcić tak jak graniu w grę ( powiedzmy 20/30h). I ja postanowię że przeczytam streszczenie tej książki. A po przeczytaniu jak uznam że ta fabuła ma błędy. To nie mogę wypowiedzieć swojego zdania bo?

Bo nie poświęciłem 20h na nią. I moja opinia nie jest zniekształcona przez wewnętrzną potrzebę myślenia że nie zmarnowałem 20h życia na źle napisane dzieło. ( psst tak powstają fanatycy bo jak płaskoziemca wierzy w coś przez jakiś okres swojego życia to potem już nie przyjmie do wiadomości że się mylił bo część jego żcia okazała by się bezwartościowa)

A może moja opinia jest zła bo nie jest zniekształcona przez emocje?
Jaka ta gra dobra ten zabił tego albo ten zabił innego i się nie spodziewałem.
Oj te plot twisty takie mniam mniam im lepsze tym wyższa ocena.

Ah te emocje ostatnim razem przy TloU też was opanowały.
"Arcydzieło gier komputerowych" 10/10
Te proste emocje nie pozwoliły wam nawet zauważyć że gameplay jest zabrany z Uncharted. W którym jeszcze działał bo powtarzalne strzelanie mieszało się z walącymi budynkami przez co człowiek nie nudził się aż tak. Tutaj to strzelanie miesza się z przestawianiem drabiny i krótkimi dialogami między bohaterami.
Fabuła miała 5 minut oryginalności i emocji pod sam koniec gry. A wątek Joel Eli był przewidywalny jak cholera od momentu jak ich poznaliśmy.
Wniosek
Chcesz recenzować lub dawać opinię o czymkolwiek wycisz emocję.
Dając opinię opartą na emocjach brzmicie jak babcia która po kolejnym odcinku Na wspólnej mówi jak dobry jest jej serial bo nie spodziewała się że ten zdradzi tą.

Moja opinia na temat TLoU2
Gameplay nie wiem
Grafika ładna
Muzyka nie wiem
Fabuła widziałem na yt. Przypomina mi The walking dead sezon 687. Telenowela z masą grupek które ze sobą walczą a najgłębszą rzeczą jest motyw zemsty xD.
Szkoda mogła być dobra z zachowaniem wszystkich bohaterów z dwójki. Wystarczyło żeby twórcy zwolnili i skupili się na wątku Eli Joel powoli wporwadzając nowych bohaterów.
Fabuła tej gry nie jest zła bo homoseksualizm czy napakowany Marcus Fenix w formie kobiety( tutaj macie argument na mnie bo zrobiłem żart z kobiety wyglądającej jak mężczyzna jestem nietolerancyjny ) Fabuła jest średnia bo jest źle napisana i argumenty typu eeee ludzie nie lubią bo homoseksualiści są całkowicie urwane z sufitu.

21.06.2020 19:22
😒
19
odpowiedz
5 odpowiedzi
Sm.
12
Legionista

THE LAST OF US PART 2 - Gra która podpali świat.

Tak zaczyna się recenzja na GOL'u I owszem gra podpaliła, ale nie świat, tylko graczy do piekielnego gniewu.

Jestem w trakcie gry i coraz bliżej końca, ale już mogę się co nieco wypowiedzieć na temat tego "DZIEŁA"

Jedynka mnie niczym szczególnym nie zachwyciła, kulała mechanika skradania, gameplay był liniowy i korytarzowy. Walki były przewidywalne i proste (gdybym grał na myszce, to nie użyłbym żadnej apteczki). Najbardziej nie podobało mi się to, że gra prowadzi mnie za rękę - taki interaktywny film z liniową fabułą, gdzie z góry jest już wszystko założone przez scenarzystów, a moim zadaniem było przejście z punktu A do punktu B.

W TLOU PART 2 nic praktycznie nie zmienili!! Odsmażyli stary 7 letni gameplay - dodali tylko możliwość uników. Wszystko jest praktycznie takie samo jak w części pierwszej. Marny rozwój postaci, mizerny crafting, nieco bardziej urozmaicona eksploracja - jednak daje się odczuć, że to wszystko jest żywcem wyjęte z jedynki.

Gameplayem jestem mocno rozczarowany - ja wiem, że jak coś się sprawdziło, to nie ma potrzeby tego zmieniać. Jednak panowie z ND mieli na to całe 7 lat, żeby ten gameplay jakoś lepiej urozmaicić!! 4 lata licząc od wydania ostatniej ich gry, czyli Uncharted 4 - czyli mieli na to szmat czasu i mam wrażenie, że nic z tym nie zrobili. Dodali jedynie pozorne zwiedzanie Seattle, co było i tak zrobione po łebkach.

Fabuła ma za zadanie wywoływać tylko reakcję szokową i grać na skrajnych emocjach. Natomiast cała ta kampania, to jedna wielka żądza zemsty głównych bohaterów, co jest zupełnym przeciwieństwem pierwszej części. A raczej nakręceniem zegara od nowa, tylko ten zegar działa teraz do tyłu i koniec końców wracamy do początku z pierwszej części. Gra natomiast dalej prowadzi gracza za rączkę - nie ma tutaj żadnych wyborów, wszystko jest już z góry przesądzone, a gracz jest tylko interaktywnym widzem. W świecie gry poukrywane są różnego rodzaju notatki, których po pewnym czasie nie chciało mi się już czytać np. głupotą były te karty kolekcjonerskie bohaterów komiksów - zbędny dodatek i nieangażujący do dalszych poszukiwań.

Są jednak pozytywne aspekty tej produkcji, a są to:

Fenomenalna grafika - mimika, ruchy postaci i otoczenia, oświetlenie, efekty cząsteczkowe, to poziom mistrzowski.
Jestem graczem PCtowym, ale obiektywnie muszę przyznać, że nie ma ładniejszej gry jak TLOU PART 2. Podobnie jest z udźwiękowieniem - doskonała przygnębiająca muzyka, jak i ta budująca grozę podczas wymiany ognia. Polski dubbing dobry, ale nie jakiś wyszukany - aktorka podkładająca głos Ellie, doprowadzała mnie do szewskiej pasji tym swoim denerwującym, cwaniakowatym głosem.

Ogólnie, to nie wiem nad czym wszyscy recenzenci się tak podniecali. Gra nie jest w żadnym elemencie rewolucyjna i innowacyjna. No bo jeśli chodzi o wywoływanie skrajnych emocji, to może niech ci dziennikarze jeszcze raz zagrają w tą grę i jak już ochłoną, to niech napiszą te recenzje jeszcze raz. To, że ta gra dostała 10/10 jest policzkiem dla takich gier jak GTA V, HL ALYX. Tak wiem, że to inny gatunek, ale tamte gry są rewolucyjne i wprowadzają masę nowych rozwiązań, a TLOU 2 to w większości odgrzewany i mocno doprawiony kotlet.

Grywalność 6/10
Fabuła 5/10
Eksploracja 5,5/10
Gameplay 6/10
Grafika 10/10
Dźwięk i muzyka 9,5/10

Ocena końcowa - naciągane 7/10

02.07.2020 06:08
sanjuan
16
odpowiedz
6 odpowiedzi
sanjuan
15
Chorąży
Wideo

Spór został rozstrzygnięty... Finalny werdykt -AngryJoe
https://www.youtube.com/watch?v=_-sTlYUeT8o

01.08.2020 02:32
😐
16
odpowiedz
12 odpowiedzi
PolishCarHunter
3
Legionista
5.5

W czasach pandemii koronawirusa wiele osób popadło w stany lękowe lub depresyjne. Szczególnie osoby samotne, bezrobotne lub wykonujący nieodpowiednią dla nich pracę czy studenci mieszkający za granicą. Próbując zaleźć rozwiązanie na zabicie nudy oraz spędzania wolnego czasu przy grach, zaczynają się rozglądać za kolejnymi tytułami.

W tym roku ukazało i ukaże się wiele wspaniałych produkcji. Przeglądając recenzje specjalistów, osoby te mogą się natknąć na wiele godnych uwagi tytułów. Wśród nich znajdzie się przede wszystkim The Last Of US 2. Idąc zakupić ten tytuł bez jakiegokolwiek wcześniejszego wglądu w fabułę gry, osoba ta zapewne pomyśli sobie — skoro tytuł tak pozytywnie oceniony przez krytyków to będzie to gierka w sam raz by przy chipsach i coli spędzić wieczór i dostarczyć odpowiednich wrażeń czyniąc sobie ten wieczór wyjątkowym. Nic bardziej nieomylnego, jeśli jest się fanem detali, szczegółowo wykonanych lokacji czy dopieszczonej oprawy graficznej i mechaniki. Musi być to jednak niedzielny gracz, który te aspekty daje ponad historię przedstawioną w grze, i przede wszystkim skipujący każdą możliwą cutscenkę, tak jak się to robiło w dzieciństwie, aby jak najdłużej delektować się grą, nie skupiając się na fabule w żadnym stopniu.

W przypadku osób, które większość uwagi natomiast skupiają na scenkach i przekazie gry, grając w ten tytuł mogłyby znaleźć prosty przepis na ciągłe poczucie winy, stany lękowe, kac moralny czy nawet popaść w depresję, jeśli gra to jedyny sposób na odciążenie się od życia codziennego. Zdecydowanie, nie jest to tytuł dla osób o słabej psychice, a tym bardziej takich na skraju depresji. Z początku gra może wydawać się spokojna, a w graczu siedzi nadzieja, że zagra w kolejną świetną przygodową gierę. Po około godzinie gry jako jedne z pierwszych uczuć towarzyszących rozgrywce będzie przede wszystkim zażenowanie i smutek. Ten pierwszy stan będzie przewyższał siłą ten drugi, ponieważ to, co się dzieje z ukazanym graczowi bohaterem na początku gry to czysta profanacja zataczająca, nie tylko o fanatyzm przejawiający się faszyzmem, znęcaniem się nad człowiekiem, tylko po to, aby twórcy i Pan Neil Drugman, tak tak Drugman, bo trudno nie wierzyć w brak spożywania środków odurzających podczas projektowania fabuły tej politycznej, pałającej nienawiścią historii. Takie problemy, jak pogarda z naciskiem na tolerancję są tam na porządku dziennym. Zapewne, by można pomyśleć, że był to zabieg celowy ze względu na epidemię grzyba zaistniałą w świecie gry i walki o przetrwanie. Czy jest to powód, by tworzyć obraz nędzy i rozpaczy poprzez celowe uśmiercanie głównego bohatera kijem golfowym, którego wszyscy fani pierwszej odsłony darzyli sympatią? Ba, projektanci Naughty Dog albo raczej Sadisic Dog postarali się o odpowiednie osłabienie jego osoby, który przez wielu został zapamiętany jako rozsądny, nieprzewidywalny, bezkompromisowy mężczyzna, który nie dosyć, że nie boi się niczego to jeszcze potrafił wyjść z każdej możliwej opresji.

W drugiej części mężczyzna ten o imieniu Joel, przedstawiony jest jako łaszący się kocur do każdej poznanej osoby. I przede wszystkim jest w swych czynach tak przewidywalny, że każda ofiarna przysłowiowa mysz zdążyła już dawno opanować przed nim strach. I tak bywa z osobą, pseudo silnej niezależnej kobiety Abigail, która o mało nie została zaatakowana przez zarażonego. Jednak kot o imieniu Joel wybawił ją z tejże opresji przedstawiając się przy okazji. Czy twórcy faktycznie musieli być na tyle złośliwi by z przyczajonego, ostrożnego tygrysa o stalowych nerwach i charakterze zrobić starego, małego i przede wszystkim pieszczotliwego kotka, który nie potrafi poradzić sobie z rzeczywistością i wyczuciem niebezpieczeństwa? Co jest w tym najśmieszniejsze, twórcy na czele z Panem Neilem do tej pory nie znaleźli przekonującego powodu, dlaczego się na coś takiego zdecydowali. Gra wygląda jednak odpowiednio realistycznie i wiele osób może wczuć się w tę historię na tyle, że poczucie winy i stany lękowe będą towarzyszyły na każdym kroku. Niby jest to tylko gra, lecz głównym motorem napędowym jest tutaj polityka, lekcja antymoralności oraz sadyzmu. I żadne z tych problemów nie może być tłumaczone przez pryzmat zapobiegania tego w rzeczywistości, bo dla niektórych osób gra to coś więcej sposób na spędzanie wolnego czasu. Dla przypomnienia, za sukces fabuły pierwszej odsłony odpowiadała doświadczona scenarzystka Amy Henning. Wiedziała jakie procedury trzeba wykonać by gra była przekonująca i przede wszystkim trzymająca w napięciu by zapomnieć na chwilę o otoczeniu i wczuć się w tę tytuł na tyle jakby się było gdzieś tam wśród tytułowych Ellie i Joela. Niestety, owa Pani została zwolniona wraz z wieloma innymi pracownikami Naughty Dog, a sam dyktator Neil powiedział, że seria powinna zmierzać w innym kierunku, nie ukazując nawet w jakim. I tym sposobem zamiast Joela w kolejnych trailerach pojawiał się inny bohater, który ma na celu zastąpienie niejakiego Joela. Elementy te pojawiły się wraz z posłużeniem się fanatycznymi ideologiami Pani Anity Saarkezian na temat feminizmu. Oczywiście nie kto inny tylko sam Pan imperator Neil był za wykorzystaniem pomysłów serwowanych przez feministkę Anitę. Tym sposobem, praktycznie każdemu osobnikowi płci męskiej w grze dzieje się krzywda lub po prostu giną. I co najgorsze ta, która odpowiada za śmierć uwielbianego bohatera z części pierwszej, jest mężczy... yyy kobieta z ciałem o fizjonomii mężczyzny bodybuildera, który jadł przez 2 miesiące ryż z kurczakiem po 5000 kalorii dziennie, nie żałując przy tym użycia wszelkiej masy sterydów. Aby wyładować swój gniew i pokazać, jaka jest niezależna przebywa przez pół Stanów, by pomścić śmierć wyimaginowanego przez twórców lekarza, który służąc się Ellie miał odnaleźć lekarstwo na leczenie osób zarażonych. W pierwszej części lekarz ten był czaroskóry, więc twóry postanowili go zretuszować wraz z otoczeniem szpitala, czyniąc lekarza białym osobnikiem, a otoczenie czystym jakby zaistniałej epidemii wcale nie było. Zapewne chcieli w ten sposób poprzeć ostatnio znaną akcję black lives matter, ponieważ lekarz ten zostaje zamordowany, gdyż nie pozwala nawet Joelowi dokonać wyboru czy to na pewno dobra decyzja, by poddać dziewczynę zabiegowi. Bo prawda jest taka, że to dziewczyna nie była odporna, lecz została zakażona przez grzyba, który nie został odpowiednio rozwinięty w jej ciele, dlatego że uległ mutacji. Tym sposobem odbija każdy atak próby zakażenia przez inne grzyby. Niestety, zmiany w wyglądzie lekarza to gorszy rasistowski akt niż samo uśmiercenie go. Tak samo, do zrobienia scenki seksu niejakiej muskularnej bohaterki, Neil wykorzystał własną osobę, by rozładować swoje seksualne, feministyczne fantazje w grze komputerowej.

Nie obyło się bez krytyki, lecz Pan dyktator stwierdził, że to jego produkcja i zostanie tam ukazane to co on uzna za właściwe. Co więcej, Pan imperator Neil Von Drugman, wykorzystał również siebie, by odegrać rolę, faszystowskiego Meksykanina, który obraża nieboszczyka plując mu prosto w twarz. Cóż za narcystyczne podejście i samouwielbienie. Dobra wiadomość jest taka, że gracze sami w końcu zauważają jaka degrengolada została im pod nos zaserwowana i tak sprzedaż spadła o 80%. Jednak mimo tego znajdzie się wiele płatnych recenzentów i krytyków, którzy będą próbowali mydlić oczy powtarzając przy okazji siebie na wzajem. Ich główne argumenty to dobry gameplay i oprawa graficzna. Natomiast o fabule rzadko kto cokolwiek wspomina. Nawet jeśli, to jest to zdanie bardzo generalne, bez jakichkolwiek refleksji, argumentów i przykładów. Nawiasem mówiąc, osoby te bagatelizują nawiązania do historii z poprzedniej odsłony czy niezadowolenie graczy, dlatego że Naughty Dog wyłożyło na stół kasę, którą można zgarnąć poprzez wyrażenie zadowolenia z tej gry nawet poprzez zgeneralizowane wypowiedzi. Z racjonalnego punktu widzenia, The Last Of US Part II jest produkcją bardzo kontrowersyjną, karykaturalną, a nawet propagandową o podprogowym przekazie. Dlatego przed ostatecznym zakupem, warto następujące czynniki wziąć pod uwagę. Bo dla Naughty Dog i Pana imperatora Neila Drugmana najwyraźniej nie liczy się już zdanie gracza, tylko zbijanie mamony na osobach nieświadomych myślących, że zagrają w kolejną odsłonę przedstawiającą historię z pierwszej części.

Jeśli gra ma być naprawdę o spełnianiu feministycznych fetyszów Pana Neila podsycanych przez Panią Anitę Saarkezian to piękna grafika niczego tutaj nie uratuje. Odrzucanie opinii graczy, traktując poważnie jedynie zdanie krytyków woła o pomstę do nieba. Co więcej, czynienie bohaterki zdecydowaną lesbijką, mimo że ta wcześniej miała zaloty do mężczyzn jest tak żałosne, że wręcz odbiera smak tej grze. I cała otoczka wokół LGBT. Oczywiście, można się sprzeciwiać, lecz jak sam Neil przyznał że to jest tylko gra. Więc skoro to jest gra to dlaczego tak Pan dyktator filozof fetysz wielki nie uszanuje odmiennych poglądów politycznych i światopoglądu każdego z nas? Nie ważne, jakiego wyznania jesteśmy czy jaką formę polityki popieramy. Skoro gra to forma rozrywki to brudne macki politycznego świata nie powinny tam być obecne. Gra ma być sposobem na zapomnienie o rzeczywistości i problemach wokół nas. Szczególnie taka która jest liniowa i skupia się głównie na fabule. Nic tylko mieć nadzieję, że Pan imperator przemyśli w końcu sprawę i wyciągnie odpowiednie wnioski.

Ostateczny werdykt:

Oprawa graficzna - 9/10
Rozgrywka - 8/10
Przekaz - 2/10
Fabuła - 2/10

post wyedytowany przez PolishCarHunter 2020-08-01 02:37:50
06.11.2023 13:04
sunrise
16
odpowiedz
4 odpowiedzi
sunrise
37
Chorąży
6.5

Jedna z najbardziej przehajpowanych gier w historii. Kiepska fabuła przesiaknieta przemocą, która w niektorych chwilach była groteskowa i budziła zazenowanie, gameplay i zwiazane z nim mechaniki nieprzystające grze z 2020 (dobrze sprawdzały sie w jedynce, ale zeby skopiowac i wkleic to samo w kontyunacji? Zart), a takze przedluzona na sile rozgrywka sa najwiekszymi grzechami tej gry. Od strony technicznej tj. grafika i udzwiekowienie to swiatowy poziom. To samo mozna powiedziec o optymalizacji kodu. Tu nie mozna powiedziec zlego slowa.

05.12.2016 10:14
Matt
👍
12
odpowiedz
Matt
274
I Am The Night

Jedna z tych gier, które sprzedają całe generacje konsol.
Nic tylko zacierać ręce ....i czekać!

25.12.2016 18:19
9
odpowiedz
markosz93
9
Legionista

Pamiętam jak było o nim głośno kiedy wychodził na PS3. Jedynka jest w czołówce moich ulubionych gier i już się nie mogę doczekać dwójeczki :D

20.01.2023 01:11
6
odpowiedz
1 odpowiedź
orvn
25
Centurion
6.5

Grafika az ciezko uwierzyc ze ps4 to pociagneło.
Mechanika bardzo przyjemna czyli to samo co w pierwszej czesci miedzy innymi. Muzyka genialna.
Fabuła tak wyraźnie "unowocześniona".

spoiler start

Najciekawsze najlepiej wspominane przezmnie momenty to jednak powrót wspomnieniami do czasow kiedy Ellie podróżowała z Joelem.. Ogolnie pomijajac niektore zabiegi fabularne duzo rzeczy bym zmienil ale to tylko wzgledem moich upodobań , że tak sie wyraże. Pierwsze pol gry bardzo przyjemnie sie toczylo po czym ni stąd ni z owąd każą mi grać postacią którą prawdopodobnie wszyscy znienawidzili na początku zeby usilnie karmic wszystkich usprawiedliwianiem jej czynow i pokazywaniem jej historii na sile, przynajmniej takie mialem odczucia. Czesc gry ktora gramy Abby robilem wrecz na "odwal sie" zeby miec to juz za sobą bo po pierwsze w miare bylo juz wiadomo do jakiego punktu doprowadzi fabuła a po drugie nieciekawoscia tego jak tam toczyly sie jej losy. Abby jak dla mnie byla po prostu postacia nieinteresujaca. Co do zakończenia to juz czacha paruje ale niech im bedzie, przynajmniej dalo to otwartą drogę do czesci trzeciej, wiec wybaczam.

spoiler stop

No i tak jedyne zarzuty moge miec do fabuly bo z jednej strony niektore rzeczy wprost bym wyrzucil do smietnika a inne zaskakiwaly naturalnoscia i oryginalonscia. Jednak ta fabula bardziej boli niz satysfakcjonuje, zwlaszcza przez druga polowe gry.

27.01.2023 18:48
👎
odpowiedz
1 odpowiedź
michalg25811
3
Junior

Daje 1 za watek lgbt

12.02.2023 14:28
black-aro
1
odpowiedz
black-aro
81
Pretorianin
7.0

Nie dam rady ukończyć, grafika piękna, historia gorsza niż w 1 ale jest ok. Mimo to ten model rozgrywki mnie nudzi, to skradanie i uciekanie przed klikaczami.. wkurza mnie ta gra... za stary jestem żeby grać na siłę.

post wyedytowany przez black-aro 2023-02-12 14:29:32
19.02.2023 22:31
MistyLion
😢
6
odpowiedz
MistyLion
17
Legionista
4.0

Ech... to będzie pierwsza gra, której świadomie nie mam zamiaru kończyć. Bardzo mnie boli. że twórcy nie dają mi jakiegokolwiek wyboru. Wizja jest narzucona i osobiście czuję, że zmusza się mnie do czegoś, czego po prostu nie akceptuję. Grę zakończyłem w teatrze, gdy Eliie rozsmarowała Abby po podłodze strzałem z shotguna. Takie zakończenie mi odpowiada i nie zgadzam się na usilne wciskanie mi poprawnie politycznej wizji świata. Rozumiem argumenty obu stron: zarówno obrońców Ellie jak i Abby. Jednak to co moim zdaniem jest bardzo nie fair ze strony twórców to brak wyboru. Narzuca mi się, abym myślał i robił rzeczy, których nie akceptuję. Szczerze nienawidzę Abby za to, że poświęciła wszystkich swoich bliskich w imię zemsty i nawet zdradziła Joela, gdy ją uratował od śmierci. Sprzedała duszę diabłu w imię zemsty i nagle z dnia na dzień nawraca się i teraz to ona jest tą dobrą, a Ellie, która działa tak samo nagle jest postacią negatywną. NIE KUPUJĘ TEGO. Abby jest moim zdaniem do bólu tworem poprawności politycznej: trudno to stworzenie nazwać kobietą czy mężczyzną - w związku z tym odpowiada modnej ostatnio nie binarności. Nawróciła się znajdując cel w uratowaniu dwójki dzieci. Ech.... po prostu ECH. Zły jestem za brak jakiegokolwiek wyboru. Nie lubię, gdy narzuca mi się coś czego nie chcę robić. Tak więc w moim świecie Abby zmarła w teatrze w Seatle. I bardzo mi dobrze z takim zakończeniem.
Bardzo się cieszę, że moje ukochane Uncharted skończyło się na 4 części i już tego nie zepsują. Naughty Dog... dlaczego wciskacie mi na siłę swoją wizję świata?

19.02.2023 22:50
MistyLion
odpowiedz
MistyLion
17
Legionista
4.0

Nic dodać, nic ująć. Napisałeś dokładnie to co sam chciałem powiedzieć.

18.03.2023 21:07
Wiedźmin
28.03.2023 16:42
Cartoons
4
odpowiedz
Cartoons
211
Network Ninja
6.0

Kupiłem na premierę, skończyłem dopiero dzisiaj. 36h przez 2.5 roku żeby poznać fabularnie słabą konstrukcję. Gameplay to nadal TLoU, ale jakoś mało zarażonych. Jeden moment gdzie trzeba się chwilę napocić (Abby w szpitalu). I tak na prawdę lepiej dla gry byłoby gdyby opowieść się przeplatała, bo po wątku Ellie byłem już zmęczony, a tu jeszcze wątek Abby wpadł. I ten był o niebo lepszy niż wątek Ellie.

spoiler start

Koniec końców dobrze, że Abby przeżyła, bo jeśli zakończenie miałoby znaczyć jej śmierć, to zrobili z Ellie zwykłą zawistną szmatę. A tak jest po prostu mściwą suką.

spoiler stop

Umęczyłem się. Raczej nie ogram drugi raz.

post wyedytowany przez Cartoons 2023-03-28 16:42:57
05.04.2023 13:35
ExEM_PL
👎
6
odpowiedz
ExEM_PL
68
Pretorianin
3.5

9.1 ocena , POWAŻNIE ?? The Last Of Us 2 to profanacja nie wiem skąd ta ocena z innej galaktyki dwójka zasługuje na max 4/10 wielkie zdziwko zrobiłem grając w stosunku co do jedynki sprzed 11 lat

06.04.2023 17:07
👍
2
odpowiedz
zanonimizowany1385441
1
Junior

Brudna, brutalna, i smutna. Ale zajebista gra. Bardzo mi to wszystko przypomina film Kick Ass. Gdzie przemoc rodzi przemoc. Zwłaszcza u młodego pokolenia, a zabawa w bohatera to nie bajka. Genialne postacie i fabuła, bardzo mocna ale to w końcu produkt dla dorosłych. 9/10.

post wyedytowany przez zanonimizowany1385441 2023-04-06 17:09:59
26.04.2023 19:52
👎
3
odpowiedz
1 odpowiedź
D.I.O.O
1
Junior

Jedynka super. Ale the last of us II to jakaś porażka. Ta fabuła nadaje się do wyrzucenia i ktoś powinien napisać ją od nowa. Zastanawiałam się czy kupic specjalnie dla tej gierki konsole gdybym to zrobiła to chyba bym się popłakała... Gameplay super, widoczki też fajne jeżeli ktoś się skupia mega na grafice znajdzie coś przyjemnego dla oka. Ale o cieszeniu się grą mozecie zapomnieć. Granie postacią, która zrobila to co zrobiła, jest śmieszne przechodzenie jej historii na siłę jest męczące i jeszcze ta misja w teatrze no po prostu mnie zamurowało.
Wszyscy tak się zachwycali tą grą a moim zdaniem ta gra dupy nie urywa.
Ale opinie są różne.

17.05.2023 12:55
😍
odpowiedz
DarkPictures
14
Chorąży
10

The last of us jest bardzo dobrą grą nawet śmiem powiedzieć najlepszą tylko szkoda że Ellie jest Homoseksualna ale mi to nawet za bardzo nie przeszkadza przynajmniej jest mega ładną dziewczyną w serialu ją totalnie z kopali jak nie Netflix Wiedźmina to teraz HBO the last of us z kopało ale gry na szczęście są mega dobre polecam zagrać nawet jak się tam dziewczyny całują hehehe.

post wyedytowany przez DarkPictures 2023-05-17 12:56:06
03.06.2023 07:22
1
odpowiedz
zanonimizowany1386700
16
Legionista

Gameplay 10
Grafika 10
Fabuła 1
Nota 7
LGBT w natarciu ,ciężko było w to grać ,zwłaszcza po rewelacyjnej jedynce. W trzecią część już raczej nie zagram,nie dam rady więcej tego strawić.

04.06.2023 23:57
😉
odpowiedz
PicusMaTo
2
Junior

"The Last of Us Part II" to kontynuacja kultowej gry, która dostarcza jeszcze głębszych emocji i przemyśleń. Gra stanowi niezwykle odważne podejście do narracji i wprowadza nowe elementy rozgrywki, pozostając wiernym duchowi swojego poprzednika.

Jednym z najbardziej wyróżniających się aspektów "The Last of Us Part II" jest niesamowicie kompleksowa fabuła. Gra kontynuuje historię Ellie i Joela, przenosząc graczy w środek brutalnego i bezlitosnego świata postapokaliptycznego. Wprowadza również nowe postacie, które wnikliwie są rozwijane i wpływają na wydarzenia w grze. Fabuła porusza trudne tematy, takie jak zemsta, wybaczanie, moralność i ofiary, prowokując graczy do refleksji i angażując ich emocjonalnie.

Grafika w grze jest spektakularna. Krajobrazy, które odwiedza się w trakcie podróży, są pięknie zaprojektowane i pełne detali. Wzmożona uwaga poświęcona szczegółom sprawia, że świat gry wydaje się autentyczny i zanurza graczy w realistycznym doświadczeniu. Ponadto, animacje postaci są niezwykle płynne i wiarygodne, co przyczynia się do jeszcze większego zaangażowania emocjonalnego.

Mechanika rozgrywki w "The Last of Us Part II" została udoskonalona w porównaniu do poprzedniej części. Gracze mają większą swobodę w eksploracji otwartego świata, a walki są bardziej brutalne i intensywne. System craftingu i rozwijania postaci został rozbudowany, dając większą różnorodność i możliwość dostosowania stylu rozgrywki do własnych preferencji.

Dodatkowo, "The Last of Us Part II" zachwyca swoją oprawą dźwiękową. Ścieżka dźwiękowa jest znakomita i doskonale podkreśla napięcie i emocje w grze. Głosy aktorów są wspaniałe, co dodatkowo wpływa na autentyczność postaci i dialogów.

Mimo że "The Last of Us Part II" nie unika kontrowersji, to właśnie dzięki temu podejściu staje się grą, która daje do myślenia i prowokuje do dyskusji. Niezależnie od ostatecznej opinii o fabule, trzeba docenić odwagę twórców i jakość wykonania.

Podsumowując, "The Last of Us Part II" to gra ambitna, która podąża własnym ścieżką. Oferuje wciągającą fabułę, piękną grafikę, doskonałą rozgrywkę i emocjonalną oprawę dźwiękową.

16.07.2023 19:31
odpowiedz
Felipesku
75
Konsul
8.5

Tak bardzo płakałem podczas ostatniej walki, wcale nie chciałem tego zrobić. To było wstrząsające doświadczenie.

Ci którzy nie wytrzymali do końca, nie zrozumieją.

16.08.2023 17:59
m4tekt
👍
odpowiedz
m4tekt
68
Pretorianin
8.0

The last of us 2: 8/10
Platforma: PlayStation 5
Czas ukończenia: 31h
The Last of Us 2 to gra, którą reklamowano w sposób kontrowersyjny i błędny. Nachalne wciskanie ideologii LGBT ma tutaj miejsce, ale nie jest tak wszędobylskie jak mogłoby się wydawać, choć uważam, że jest tego tutaj stanowczo za dużo. Sama gra jest fantastyczna. Graficznie tytuł to najwyższa półka! Świetne wykonane animacje powodują opad szczęki! To jest niesamowite jak można dopracować grę do takiego poziomu! Lokacje są dopieszczone i nie mam nic, do czego mógłbym się przyczepić. Fabuła jest bardzo angażująca, choć są momenty gdy jest ona bez sensu i zwyczajnie durna. To jak zostało przedstawione życie dwóch bohaterek gry, to mistrzostwo świata, choć jest tu kilka rys na szkle i nie do końca wiarygodnych akcji. Takich momentów na szczęście jest niewiele i większość trzyma się kupy. Gra różni się od swojego pierwowzoru i zarażeni nie są naszymi głównymi przeciwnikami, więc amunicji nie brakuje i śmiało można pchać się w wymianę ognia. Strzelanie w tej grze jest również wykonane fenomenalnie! Czuć moc każdej broni a gdy oberwiemy to postrzał wytraca nas z równowagi i możemy nawet upaść. Pod względem gameplayu, ta gra jest ligę wyżej od każdej innej. Warto wspomnieć też o dubbingu. Gra aktorska jest na najwyższym poziomie i to kolejny argument za wielkością tej gry. Gdyby nie durne wciskanie LGBT i końcówka gry, dałbym 10/10, ale zostaje przy 8/10.

06.11.2023 13:04
sunrise
16
odpowiedz
4 odpowiedzi
sunrise
37
Chorąży
6.5

Jedna z najbardziej przehajpowanych gier w historii. Kiepska fabuła przesiaknieta przemocą, która w niektorych chwilach była groteskowa i budziła zazenowanie, gameplay i zwiazane z nim mechaniki nieprzystające grze z 2020 (dobrze sprawdzały sie w jedynce, ale zeby skopiowac i wkleic to samo w kontyunacji? Zart), a takze przedluzona na sile rozgrywka sa najwiekszymi grzechami tej gry. Od strony technicznej tj. grafika i udzwiekowienie to swiatowy poziom. To samo mozna powiedziec o optymalizacji kodu. Tu nie mozna powiedziec zlego slowa.

07.01.2024 13:43
RadiPSXbox
😍
odpowiedz
RadiPSXbox
6
Legionista
10

The Last of Us Part 2 to kontynuacja idealna. Grało mi się tak samo świetnie jak w jedynce. Świetna Fabuła, wyśmienity gameplay, przepiękna grafika i animacja a do tego jeszcze świetny polski dubbing

26.01.2024 14:27
7
odpowiedz
dawidk25811141720o232629323538
1
Junior

Gra za gameplay grafikę i mechaniki spokojnie 10 ale za fabułę to dno totalne nie wiedziałem że tak piękna grę można tak zepsuć fabuła która względem pierwszej części jest tak koszmarnie dramatyczna

29.01.2024 13:34
3
odpowiedz
zanonimizowany1395975
1
Legionista

średnia gra. Nie jest zła, ale jest średnia. Pierwsza część była bardzo dobra.

post wyedytowany przez zanonimizowany1395975 2024-01-29 13:34:51
28.02.2024 23:41
Johnny321
5
odpowiedz
Johnny321
28
Chorąży
2.0

Wymęczyłem właśnie. Trochę mi zeszło, ale jest tak jak czytałem. Graficznie super, ale fabularnie tragedia. Nie wiem w ogóle co ja tu widziałem. Najpierw fabuła z punktu widzenia

spoiler start

Ellie, która idzie śladem Tommy'ego wybijającego coraz to kolejnych WLF. Potem ten sam okres czasowy z punktu widzenia Abby, myślałem że będzie to samo, tylko, że ona będzie próbować tropić kto ich tak wykańcza. Ale nie, mamy ckliwą historyjkę o poświęceniu się dla dwójki Serafitów/Blizn. Łot? To sie w ogóle kupy nie trzymało. A już wyprawa na wyspę Serafitów i brnięcie coraz głębiej w środek starcia Serafitów i WLF - to było coraz głupsze. Czemu nie wrócili łodziami, którymi przypłynęli? Tylko szli dalej w centrum konfliktu. Masakra. Gra Abby była okropna, bohaterka z wyglądu antypatyczna, cały czas miałem wrażenie że patrzę na faceta z warkoczem. A kiedy mamy już starcie dwójki bohaterek, nie czeka nas wyczekiwany koniec. Mamy potem dłuuugi epilog, który nie chce się skończyć. Od razu pomyślałem o RDR2 - też sielskie życie na farmie. Potem tropimy i tropimy. I finał (kolejny) znowu roczarowuje - Ellie nie potrafi tego zrobić i wraca do domu z dwoma palcami mniej.

spoiler stop

Ło Jezu... tak okropnej fabularnie gry nie widziałem jeszcze. Nigdy więcej do tej gry nie zamierzam wracać.

01.03.2024 12:27
Johnny321
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Johnny321
28
Chorąży

Jeszcze przy okazji czytania recenzji po skończeniu gry, czy wiedzieliście że w jedynce ojciec Abby był czarny? Na potrzeby drugiej części wybielili go. Ciekawy zabieg...

03.04.2024 18:15
odpowiedz
anubis2342
48
Centurion
10

Kosa gra i tyle. Obgrana na PS4

02.08.2024 22:40
odpowiedz
DonNavarre
36
Centurion

Gra była naprawdę spoko. Jak dla mnie fabuła ok. różne perspektywy dwóch bohaterek gry, które przeszły prawdziwą gehennę by stanąć ze sobą twarzą w twarz. Koniec końców zemsta nie popłaca i to jest najważniejsze przesłanie w tej grze. Wiadomo że wstąpienie na ścieżkę zemsty to wykopanie dwóch grobów. Jeden dla wroga i jeden dla siebie samego dlatego to co zrobiła Ellie na koniec było mądrą decyzją, bo być może gdyby poszła tą ścieżką, wówczas np. w 3 części karma by do niej wróciła w postaci chociażby Leva, który zapewne poszedłby tą samą ścieżką którą pragnęła podążyć od początku w 2 części Ellie. Zemsta jest jak niekończący się łańcuch nieszczęść i jeśli ktoś rozumie o czym mowa ten zrozumie przesłanie przedstawione w tej grze. Odbiegając od tematu gry, nie bez powodu wiele dzisiejszych miasteczek na Sycylii jest opustoszałych. Tam niegdyś zemsta była na porządku dziennym przez którą nierzadko ginęły całe rodziny i nie mówię tu tylko o tych mafijnych...

07.08.2024 21:22
Janczes
😃
1
odpowiedz
Janczes
206
You'll never walk alone
9.5

plusy: uwaga - spoilery!
Gra naprawdę jest arcydziełem to jest jedna wielka interaktywna przygoda. Świat jest stworzony w najdrobniejszych szczegółach. Nawet mało interesujące nas pomieszczenia pokoje, piwnice wszystko jest robione z najwyższą starannością. Niektóre widoki szczególnie gdy będziemy gdzieś wyżej zapierają w piersiach. Ten świat jest tak pięknie zniszczony że aż chce się w nim siedzieć. Porośnięta trawa chwasty, zniszczone samochody, pozawalane mosty czy budynki... Podobało mi się również to że gra jest niezwykle brutalna, co rzadko się zdarza przy takich dużych hitach. Scenki gdy dogorywamy żywota niezależnie czy przez człowieka czy przez któregoś z zombiaków są po prostu niesamowite. Rozbite głowy, zaciachanie nożem są zrobione w taki sposób że aż chce się umierać żeby obejrzeć kolejną scenkę. Bardzo mi się podobał też będąc w klimacie historia i to pod każdym kątem. Opowiedziana historia to jest jedno i tutaj mega zaskoczenie bo wcześniej myślałem że całą grę będziemy jako Eli szukać zemsty na abi i w ten sposób skończy się gra. Jakieś było moje zaskoczenie gdy okazało się że poznajemy również historię abi a losy i niektóre miejsca obu bohaterek się wzajemnie przeplatają. No i gdy znowu myślałem że to już koniec gry dostajemy można powiedzieć epilog najpierw w postaci domku na farmie a potem jeszcze przygody w Santa Barbara. Gdy po raz pierwszy abi spotkała się z Eli w teatrze byłem pewien że to już koniec gry. Od tamtej pory w ogóle nie wiedziałem kiedy ta gra się skończy i co też było super.
Oprócz tego bardzo podobało mi się pokazanie świata pod kątem tego jak ludzie otworzyli różne grupy takie jak wilki, blizny, serafici czy grzechotniki i wszyscy ze sobą walczą. Klimat miały również pozostawione w różnych miejscach różne listy pisane przez najczęściej już leżącego obok trupa ukazujące dramat tamtych wydarzeń. Naprawdę można było się wczuć i wsiąknąć w ten świat.
Na oddzielne słowa uznania zasługuje scena na wyspie gdy razem z lewem uciekaliśmy przez te drewniane chaty wręcz całe osiedla i trafialiśmy co i róż na walki między wilkami a serafitami. Skojarzyło mi się trochę z wołyniem i mordowaniem przez ukraińców polskich cywili. Końcówka gdzie trafiamy na plażę i ludzi przybitych do pali również zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Uważam również żeby odpowiedni poziom trudności z jednej strony naprawdę podczas walk trzeba było się skupić dobierać taktykę uważać żeby nie zostać trafionym a jednocześnie nie było frustracji ze ginę trzydziesty raz w tym samym miejscu. Idealnie wyważony poziom trudności sprawiał że nawet jak zginąłem próbowałem inaczej podejść przeciwników lub użyć innej broni. Podobało mi się to że nawet po jakimś wybuchu niekontrolowanym miałem minimalny pasek życia i te parę sekund na ucieczkę czy ratowanie się apteczką a nie po prostu zginięcie. Opcja zapisał również była zrobiona z głową chociaż nie podobało mi się że gdy robiłem zapis ręczny mimo wszystko wczytywało w ostatnim punkcie zapisu a nie tam gdzie ja zapisałem.
Nie wiem również czy to celowy zabieg autorów podejrzewam że tak ale ani jednej ani drugiej bohaterki co specjalnie nie polubiłem. Super było pokazane ich życie , rozterki, problemy i bolesne doświadczenia. Ukazanie motywu nienawiści i zemsty która niczym spirala zatacza coraz większe koła I pochłania coraz więcej ofiar daje do myślenia.

minusy:
- Wątek lesbijski między dziewczynami, niestety wszechobecna poprawność polityczna zaczyna dotykać również gry i dwie Bogu ducha winne 16-letniej dziewczyny musiały zostać uwikłane przez twórców wątek miłosny.
- Jedyne jeszcze takie drobne rzeczy do których mógłbym się przyczepić to brakowało strzelania zza osłony ponieważ zawsze kończyło się to wystawieniem się na ostrzał szczególnie że przeciwników było najczęściej kilku.
- No i trochę szkoda że nie było możliwości decydowania o losach bohatera na zasadzie konsekwencji podejmowanych przez nas decyzji i różnych zakończeń.

01.10.2024 22:00
Weider_XBOX360
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Weider_XBOX360
57
Pretorianin
10

Piękne są gry z serii, the last of us, polecam każdemu spróbować.

11.01.2025 21:22
odpowiedz
1 odpowiedź
michalg25811
3
Junior

Najgorsze zakonczenie gry jakie moglo byc. 2 lesbijki wychowuja razem dziecko. Liczylem ze jedna z nich zabije Abby ale nie. Beznadzieja.

22.07.2025 11:19
odpowiedz
lambert1551
4
Junior
2.0

Jeszcze gorsze niż jedynka, nie wiem na jakiej podstawie to ma 9.2 i jest to tak wielbiona seria

16.09.2025 17:10
kallvin
😍
odpowiedz
kallvin
10
Chorąży

Obie części wspaniałe, fabula niesamowita, tylko jednak joel moglby przezyc ... Zastanawia mnie tylko czemu w grze Ellie jest ładna a do serialu wzieli aktorke która wyglada jak efekt kopulacji shreka z calym zespołem Downa.... Ona sie nadaje do "wzgorza maja oczy 5", przynajmniej charakteryzacji nie trzeba

22.09.2025 18:03
odpowiedz
kl4wisz
42
Pretorianin
9.5

Nie myślałem, że ta gra będzie aż tak długa. I szczerze powiedziawszy nie wiem czy nie jest po prostu zbyt długa, bo tutaj jednak trzeba naprawdę spędzić te 40-50 godzin, jeśli gra się na wyższym poziomie trudności i przechodzi grę powoli, zbierając wszystko co się da i przeszukając każdy zakamarek. Mnie przejście zajęło ponad miesiąc grając po 1-2h dziennie.

To co mi się nie podobało to brak etapów z ładniejszą pogodą. Pewnie twórcy zrobili to celowo, żeby jeszcze bardziej podkreślić ten depresyjny ciężki klimat, ale osobiście brakowało mi tutaj takich odskoczni w postaci większej ilości słonecznych etapów np. z zachodzącym słońcem. Zamiast tego mamy przez 90% czasu deszcz/ulewa/pochmurno/zmrok/noc/wczesny szaro-bury poranek.

No i koniec końców jedynka jakoś bardziej mi podeszła. Uważam ją za lepszą część. Pamiętam, że nawet kiedy skończyłem ją po raz pierwszy to w głowie miałem od razu, że muszę ją przejść z marszu po raz drugi wczytując "nową grę +". A po przejściu dwójki miałem coś na zasadzie:
ufff, koniec. No było fajne, ale raczej zbyt szybko nie przejdę tego ponownie właśnie ze względu na długość rozgrywki.

Ciekawe czy zrobią PART III. Chyba ciężko już będzie pociągnąć tę serię biorąc pod uwagę fakt, że

spoiler start

Joel nie żyje, Ellie jest wrakiem, a Abby jest uważana przez sporą część graczy za postać, którą nie chcieliby znowu grać.
Jeszcze a propo śmierci joela - jak dla mnie uśmiercili go ZBYT szybko. Dobrze, że chociaż dostaliśmy retrospekcje, bo one były piękne i trochę zrekompensowały ten niedosyt.

spoiler stop

22.09.2025 18:04
Admin
odpowiedz
125 odpowiedzi
Admin
289
Administrator Forum

GRY-Online.plAdmin forum

The Last of Us: Part II - recenzje graczy

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze