Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 4 października 2016, 15:30

Alfabet Cywilizacji VI, czyli 10 najciekawszych zmian w Civilization VI - Strona 10

Z wczesną wersją Civilization VI spędziliśmy już 25 godzin, przygotowaliśmy więc listę 10 najciekawszych i najbardziej znaczących zmian, które przynosi ze sobą nowa Cywilizacja.

W jak wielcy ludzie

Wśród wielkich zmian nie mogło zabraknąć wielkich ludzi. W Civilization VI dalej zdobywamy ich, zbierając punkty, analogicznie jak w „piątce”. Różne budynki bądź cuda pozwalają szybciej pozyskiwać inżynierów, generałów czy muzyków. Teraz jednak wszystkie cywilizacje biorą udział w rywalizacji o jednego konkretnego geniusza z przeszłości, który ma swoje indywidualne cechy. I tak na przykład w epoce nowożytnej pojawia się wielki kupiec Adam Smith, który pozwala na zastosowanie dodatkowej doktryny ekonomicznej w dowolnym ustroju (zob. „U jak ustrój”). Jeśli jako pierwsi zdobędziemy odpowiednią liczbę punktów lub wykorzystamy pieniądze czy wiarę, to możemy zdobyć tego wielkiego człowieka, ale... wcale nie musimy. Może zamiast niego wolimy innego, który pojawi się jako następny w kolejce – wtedy wystarczy wstrzymać się z rekrutacją i poczekać na owego naukowca. I tak mamy już pulę punktów wystarczającą, by go pozyskać, bez problemu więc zgarniemy go przed innymi.

Jest Schrödinger to i kot powinien być.

Po 25 godzinach zabawy ciągle traktowałem wielkich ludzi jak korzyść, bez względu na to, jakie mieli zdolności – słowem: brałem, co dawali. To dowodzi, jak rozbudowane są mechanizmy rozgrywki w Civilization VI – żeby orientować się we wszystkich niuansach, trzeba zarówno doskonale opanować tajniki rozwoju miast (zob. „M jak miasta”), jak i poznać zdecydowaną większość wielkich ludzi czy rozplanować ścieżki rozwoju nauki i idei (zob. „U jak ustrój”). Szósta Cywilizacja zapowiada się na grę, której aspekty z przyjemnością będziemy odkrywać przez dziesiątki, jeśli nie setki, godzin.

Adam Zechenter

Adam Zechenter

W GRYOnline.pl pojawił się w 2014 roku jako specjalista od gier mobilnych i free-to-play. Potem przez wiele lat prowadził publicystykę, a od 2018 do 2025 roku pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego; szefował też działowi wideo i prowadził podcast GRYOnline.pl. Studiował filologię klasyczną i historię (gdzie został szefem Koła Naukowego); wcześniej stworzył fanowską stronę o Tolkienie. Uwielbia gry akcji, RPG-i, strzelanki i strategie. Kiedyś kochał Baldur’s Gate 1 i 2, dziś najczęściej zagrywa się na PS5 i od myszki woli pada. Najwięcej godzin (bo blisko 2000) nabił w World of Tanks. Miłośnik książek i historii, czasami grywa w squasha, stara się też nie jeść mięsa.

więcej

The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?
The Elder Scrolls VI - jaki powinien być następca Skyrima?

Przed premierą

Bethesda Softworks nie pozostawia nam złudzeń – upłynie jeszcze dużo czasu, zanim The Elder Scrolls VI trafi do naszych rąk. Jednak od premiery Skyrima minęło już prawie pięć lat, więc to pytanie samo ciśnie się na usta: czego oczekujemy od jego następcy?

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.