Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 4 października 2016, 15:30

Alfabet Cywilizacji VI, czyli 10 najciekawszych zmian w Civilization VI - Strona 3

Z wczesną wersją Civilization VI spędziliśmy już 25 godzin, przygotowaliśmy więc listę 10 najciekawszych i najbardziej znaczących zmian, które przynosi ze sobą nowa Cywilizacja.

D jak drogi

W Civilization VI po raz pierwszy w historii serii nie budujemy dróg. A konkretnie – nie robimy tego ręcznie, gdyż trakty powstają niejako automatycznie. Jeśli więc tworzenie rozbudowanej sieci transportowej było Waszym konikiem, to niestety – teraz nic z tego.

W praktyce drogi powstają, gdy wysyłamy karawany do sąsiednich miast. Nasz kupiec pokonuje wtedy trasę, podróżując po jednym polu na turę, ale w zamian zostawia za sobą ścieżkę, która wraz z rozwojem technologicznym stanie się porządną drogą, a wreszcie autostradą. W związku z tą zmianą w pierwszej kolejności wysyłałem karawany do własnych miast, nawet jeśli wiązało się to z mniejszymi zyskami niż handel z innymi cywilizacjami – ciekaw jestem, jak będą grali inni i co okaże się najbardziej opłacalne.

Wszystkie drogi prowadzą do... Bergen.

Inaczej niż w poprzedniej odsłonie wygląda też wykorzystanie dróg. Teraz, bez względu na to, na czyim terytorium trakty się znajdują, dają one bonusy do poruszania się. Oznacza to, że atakując przeciwnika, możemy wykorzystać jego sieć transportową – obrońca dalej ma lepszą sytuację, np. ze względu na garnizony (zob. „M jak miasto”) czy szybszy transport wojska, ale walka zyskała na dynamice.

Adam Zechenter

Adam Zechenter

W GRYOnline.pl pojawił się w 2014 roku jako specjalista od gier mobilnych i free-to-play. Potem przez wiele lat prowadził publicystykę, a od 2018 roku pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego. Obecnie szefuje działowi wideo i prowadzi podcast GRYOnline.pl. Studiował filologię klasyczną i historię (gdzie został szefem Koła Naukowego); wcześniej stworzył fanowską stronę o Tolkienie. Uwielbia gry akcji, RPG-i, strzelanki i strategie. Kiedyś kochał Baldur’s Gate 1 i 2, dziś najczęściej zagrywa się na PS5 i od myszki woli pada. Najwięcej godzin (bo blisko 2000) nabił w World of Tanks. Miłośnik książek i historii, czasami grywa w squasha, stara się też nie jeść mięsa.

więcej

Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest
Po co komu nowe Heroes of Might and Magic, skoro nadchodzi Songs of Conquest

Przed premierą

W niszy, która powstała po porzuceniu przez Ubisoft serii Heroes of Might and Magic sukcesy odnosić mogą mniejsi twórcy, tacy jak Lavapotion. Ich Songs of Conquest może być najlepszą grą w stylu „hirołsów” od czasów kultowej trójki.

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych
Graliśmy w My Summer Car – samochodowy survival dla wytrwałych

Przed premierą

Lato, urlop, własna bryka – My Summer Car brzmi jak lekka, wakacyjna przygoda, ale w rzeczywistości to hardkorowy symulator dla wytrwałych.