autor: Michał Pajda
Gry wojenne, w których nie chodzi o zabijanie
Wojna nigdy się nie zmienia, ale jej postrzeganie przez gry wideo owszem. Oto dziewięć produkcji, które z tematyką konfliktów zbrojnych rozprawiają się nieszablonowo - nie zawsze zachęcając gracza do bezrefleksyjnej przemocy.
Spis treści
- Gry wojenne, w których nie chodzi o zabijanie
- 11-11 Memories Retold
- Valiant Hearts: The Great War
- WARCO: The News Game (anulowane, ale ciekawe)
- Combat Medic: Special Ops
- Radio Commander
- Plane Mechanic Simulator
- The Snowfield
- Long Gone Days
WARCO: The News Game (anulowane, ale ciekawe)
Czasem bywa tak, że produkcje ciekawe i ważne zostają anulowane. Nie inaczej stało się z WARCO: The News Game, ambitnym debiutem komputerowo-konsolowym nieistniejącego już australijskiego studia Defiant Development, wcześniej zajmującego się wyłącznie „mobilkami”. Pomimo tego przykrego faktu warto o owym tytule wspomnieć w kontekście gier wojennych, w których naszym głównym zadaniem nie jest zabijanie setek wirtualnych żołnierzy.
Założenia rozgrywki były stosunkowo proste – zamiast nieogolonego wojskowego gracz miał wcielić się w dziennikarkę wojenną, Jesse DeMarco, która karabin, pistolet czy inną bazookę zastąpiła kamerą. Pomysł ten zrodził się na długo przed pierwszym Outlastem – ale rejestrowanie materiału wideo miało mieć tu zdecydowanie inne zastosowanie. W grze, której bohaterką jest nieuzbrojona reporterka, z zachowaniem względnych środków ostrożności mieliśmy pakować się w otwarte strzelaniny, aby okiem kamery uchwycić koszmar wojny na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Umierający żołnierze, głodujące dzieci, zawalone budynki i inne równie poruszające obrazy świata pogrążonego w chaosie – to wszystko miał zarejestrować gracz przy pomocy kamery. Jego zadaniem było też zmontowanie zrealizowanego materiału oraz udostępnienie go w sieci (w planach była m.in. porównywarka stworzonych przez nas filmików, przez co każde wideo z placu boju – w zależności od montażu i nagranych scen – miało być na swój sposób wyjątkowe). Niestety – gra poszła do kosza, ale może kiedyś pomysł ten zostanie jeszcze zrealizowany?