Najlepsze gry dekady - ranking redakcji GRYOnline.pl. Część 3. (10-1)
Oto oni. Dziesięciu wspaniałych. Najdostojniejsi z dostojnych. Zwycięzcy redakcyjnego rankingu na najlepsze gry dekady. Oraz nasza ostateczna odpowiedź na pytanie „Czy Wiedźmin 3 najlepszy”?
Spis treści
- Najlepsze gry dekady - ranking redakcji GRYOnline.pl. Część 3. (10-1)
- Dishonored – miejsce nr 9
- Divinity: Original Sin II – miejsce nr 8
- The Last of Us – miejsce nr 7
- Grand Theft Auto 5 – miejsce nr 6
- The Elder Scrolls V: Skyrim – miejsce nr 5
- God of War – miejsce nr 4
- The Last of Us: Part II – miejsce nr 3
- Red Dead Redemption II – miejsce nr 2
- Wiedźmin 3: Dziki Gon – miejsce nr 1
Grand Theft Auto 5 – miejsce nr 6
- Gatunek: przygodowa gra akcji
- Data premiery: wrzesień 2013
- Platformy: PC, PS4, XOne, PS3, X360
DLACZEGO W TĘ GRĘ PO PROSTU TRZEBA ZAGRAĆ?
To jedna z niewielu produkcji, w których niezależnie od tego, co akurat robisz – rabujesz bank, uciekasz przed policją, jesteś porywany przez kosmitów podczas narkotycznego odjazdu czy po prostu próbujesz zachowywać się jak normalny obywatel – masz gwarancję doskonałej zabawy.
Jakub „Miro” Mirowski
W 2001 roku studio Rockstar Games na zawsze zmieniło oblicze gier komputerowych. Grand Theft Auto III nie wynalazło otwartych światów, ale jako pierwsze w pełni zrealizowało ich potencjał, pokazując, o ile ciekawsze mogą być przygodowe gry akcji, gdy spuści się gracza ze smyczy, pozwoli mu swobodnie eksplorować wielkie miasto i oprócz wykonywania kolejnych misji fabularnych bawić się różnorodnymi aktywnościami pobocznymi.
Rozpoczęta wówczas rewolucja trwa do dziś i choć wiele się zmieniło, jedna rzecz pozostaje stała – na jej czele nadal stoi Rockstar. Mimo że otwarte światy tworzy dziś niemal każda duża firma, amerykański gigant z siedzibą w Nowym Jorku (i oddziałami na całym świecie, z których kluczowy jest ten w Edynburgu) cały czas jest o krok przed konkurencją i wytycza nowe szlaki.
W piątej odsłonie Grand Theft Auto po raz trzeci trafiliśmy do San Andreas, tym razem ładniejszego i bardziej bogatego w atrakcje niż kiedykolwiek wcześniej. Gra stała się nieco mniej realistyczna, ale za to zaoferowała o wiele większe możliwości i aż trzech mocno różniących się od siebie bohaterów, między którymi mogliśmy się swobodnie przełączać – nawet jeśli byli oddaleni od siebie wiele kilometrów. Stworzony z niewiarygodną dbałością o szczegóły wirtualny świat na każdym kroku zachęcał do eksploracji, świetna fabuła wciągała jak diabli, a do tego zawarty w pakiecie moduł multiplayer GTA Online okazał się być fenomenem, który do dziś pozostaje w doskonałej formie i pęcznieje od ciągle dodawanej zawartości.