Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 14 grudnia 2018, 15:13

W co grać, czekając na Diablo 4? Gry i mody, które wypełnią pustkę po diable

Może tytułowe pytanie powinno brzmieć inaczej - czy warto w ogóle czekać na Diablo 4? Niezależnie jednak od tego, o co zapytamy, mamy kilka różnych odpowiedzi.

Spis treści

Lost Ark

Lost Ark to koreańska produkcja, której wyglądamy równie długo jak Diablo IV. W odróżnieniu jednak od dzieła Blizzarda w jej przypadku wszystko wskazuje na to, że gra jest już bliżej premiery niż dalej. Oficjalnie zadebiutowała ona w Korei Południowej w listopadzie. Co prawda jako otwarta beta, ale deweloper zaznaczył, że należy traktować to jako premierę.

Nie powiedziano jeszcze natomiast, kiedy Lost Ark pojawi się w Stanach Zjednoczonych oraz w Europie, a do tego, kto zostanie jego wydawcą na naszym rynku. Nieznany jest również system płatności, jednak biorąc pod uwagę dostępność gier Smilegate u nas, można raczej liczyć na model free-to-play. Wiadomo przy tym, że zanim gra pojawi się na Zachodzie, odbędzie jeszcze krótką wycieczkę do Chin. Śmiało możemy zatem założyć, że my ujrzymy ją przed końcem 2020 roku.

Lost Ark zaoferuje sześć klas postaci, z trzema specjalizacjami każda. Od strony dynamiki walki i jakości oprawy graficznej (z animacjami stosowanych umiejętności włącznie!) koreański produkt zapowiada się jako najładniejszy przedstawiciel swego gatunku, choć niektórym odbiór może psuć azjatycka stylistyka.

Z materiałów dostępnych na koreańskich portalach wyłania się obraz naprawdę przyjemnego sieciowego hack’n’slasha. Co prawda nie tak mrocznego jak Path of Exile, ale zdecydowanie bardziej dynamicznego, zwłaszcza jeśli chodzi o samą walkę. Pozostaje zatem trzymać kciuki, żeby Lost Ark trafił do nas szybciej niż Diablo IV i nie okazał się przeładowany diabolicznymi mikrotransakcjami.

Patryk Manelski

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czekasz jeszcze na Diablo IV?

Nigdy nie czekałem
22,9%
Już nie czekam
7,6%
Czekam, ale bez wielkich nadziei
47%
Czekam jak na zbawienie
22,6%
Zobacz inne ankiety
Diablo 1 kiepsko się zestarzało. Tymi pięcioma modami je naprawisz
Diablo 1 kiepsko się zestarzało. Tymi pięcioma modami je naprawisz

Diablo 1 w końcu trafiło do sprzedaży w wersji cyfrowej, a że gra ma już ponad 20 lat, mimo sentymentu niektórych może odrzucać swoją archaicznością. Pomocą mogą być mody, które dodają nową zawartość, lepszą grafikę, czy poprawki starych błędów.

Czy Diablo 4 będzie grą TPP? Widok zza pleców odświeżyłby serię
Czy Diablo 4 będzie grą TPP? Widok zza pleców odświeżyłby serię

Społeczność czeka na zapowiedź Diablo IV, a Blizzard milczy jak zaklęty w kamień (dusz). Kolejne BlizzCony mijają, a my wciąż niczego nie wiemy, oprócz tego, że jakaś gra z tego uniwersum rzeczywiście jest tworzona. Zastanówmy się, czym może ona być?

Czekając na Diablo 4 – ciekawe hack-and-slashe, w które zagramy przed kolejnym hitem Blizzarda
Czekając na Diablo 4 – ciekawe hack-and-slashe, w które zagramy przed kolejnym hitem Blizzarda

Znając zwyczaje twórców ze studia Blizzard, na nową odsłonę serii Diablo będziemy musieli poczekać naprawdę długo. W niedalekiej przyszłości na rynku pojawi się jednak sporo ciekawych gier, które powinny zadowolić fanów gatunku hack’n’slash.