Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 14 października 2017, 11:30

Siedmiu przegapionych – fajne gry, których premiery mogły Ci umknąć jesienią 2017

W zalewie jesiennych hitów o astronomicznych budżetach reklamowych łatwo jest stracić z oczu pomniejsze tytuły. Są to gry, które oferują końską dawkę dobrej zabawy, choć na rynku ukazały się bez większych fanfar.

Spis treści

Cuphead

INFORMACJE:
  1. Data premiery: 29 września
  2. Gatunek: gry zręcznościowe
  3. Platforma: PC, XOne
  4. Metascore: 88 (PC), 87 (XOne)
  5. Cena: 19,99 euro (PC), 92,49 PLN (XOne)

Spośród wszystkich wymienionych w tym artykule tytułów Cuphead jest chyba najgłośniejszym i jeśli tylko jedna z omawianych tu premier została przez Was wcześniej zauważona, to prawdopodobnie właśnie ta. Debiutancka produkcja zespołu StudioMDHR zwracała na siebie uwagę już od pierwszej prezentacji w trakcie targów E3 w 2014 roku. Ciężko zresztą było nie zachwycić się perfekcyjnie animowaną grafiką, stylizowaną na filmy Walta Disneya z lat czterdziestych dwudziestego wieku.

Produkt końcowy sprostał wybujałym oczekiwaniom, oferując jeszcze więcej cudownej oprawy wizualnej w oryginalnym stylu. Co jednak nie mniej ważne, rozgrywka okazała się w niczym nie ustępować szacie graficznej. Cuphead to bardzo trudna, ale przy tym diabelnie satysfakcjonująca i doskonale zaprojektowana zręcznościówka, w której krótkie sekwencje platformowe urozmaicają stanowiące główny punkt zabawy starcia z bossami.

Na każdego przeciwnika, niczym w klasycznych przedstawicielach gatunku, należy metodą prób i błędów oraz bacznych obserwacji znaleźć właściwy sposób. Zadanie z jednej strony potrafi zakończyć się olbrzymią liczbą porażek, z drugiej jednak responsywne i wygodne sterowanie sprawia, że za każde niepowodzenie winimy siebie, nie zaś grę. I próbujemy dalej. A gdy już nam się w końcu udaje, satysfakcja jest ogromna.

Warto zagrać, ponieważ:

Poziom trudności Cupheada jest bardzo wysoki, ale przy tym uczciwy i przynoszący tony zadowolenia po każdym zaliczonym wyzwaniu.

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, zaś w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Po którą z tych gier najchętniej sięgniesz?

SteamWorld Dig 2
8,1%
Stellaris: Synthetic Dawn
19,8%
Rock of Ages II: Bigger and Boulder
4,9%
Ruiner
18,1%
A Hat in Time
4,3%
Hob
6,3%
Cuphead
38,5%
Zobacz inne ankiety
7 lat pracy, 45 000 rysunków i jeden hit – oto kulisy sukcesu Cuphead
7 lat pracy, 45 000 rysunków i jeden hit – oto kulisy sukcesu Cuphead

Cuphead okazał się jedną z najbardziej niezwykłych produkcji ostatnich lat. Styl lat 30., ręcznie rysowane animacje i wysoki poziom trudności przyciągnęły miliony graczy. Jedną z autorek sukcesu jest Tina Nawrocki, urodzona w Polsce.

15 najlepszych gier, które przegapiliście w pierwszej połowie roku
15 najlepszych gier, które przegapiliście w pierwszej połowie roku

Za nami udane pół roku, obfitujące w liczne hity. Na tyle liczne, że łatwo było przegapić sporo naprawdę godnych uwagi tytułów, którymi warto byłoby się zainteresować teraz, gdy rozpoczyna się sezon ogórkowy.

20 najlepszych gier 2016 roku, które mogłeś przegapić
20 najlepszych gier 2016 roku, które mogłeś przegapić

Biorąc pod uwagę fakt, jak wiele gier ukazuje się każdego roku, nie jesteśmy przetestować wszystkiego. Warto mieć więc na uwadze niniejszy artykuł, który przypomina o najciekawszych produkcjach. Zarówno tych małych, jak i dużych.