Budżet Detroit: Become Human oraz dobra sprzedaż Heavy Rain
W sieci pojawiły się informacje na temat produkcji studia Quantic Dream. Według doniesień koszt produkcji Detroit: Become Human zamyka się w kwocie 30 milionów euro, natomiast Heavy Rain zdołało dobić do 5,3 miliona sprzedanych egzemplarzy.

W ostatnich dniach studio Quantic Dream znalazło się pod obstrzałem byłych pracowników, którzy mieli wiele do powiedzenia na temat rzekomych warunków panujących w firmie. Zarzuty – bezpodstawne czy nie – raczej nie przełożą się na przyszłość kolejnego projektu Davida Cage’a, mającego się ukazać w tym roku Detroit: Become Human. Francuski dziennik Le Monde doniósł też, że studio przeznaczyło na produkcję gry 30 milionów euro, czyli prawie 37 milionów dolarów. To więcej niż wyniósł budżet Beyond: Dwie Dusze (które kosztowało francuskich twórców 27 milionów dolarów), ale to wciąż skromna kwota w porównaniu z pieniędzmi wydanymi na wiele współczesnych produkcji. Dla porównania: Wiedźmin 3: Dziki Gon kosztował rodzimych twórców 306 milionów złotych (prawie 90 milionów dolarów według obecnego kursu). Wypada jednak zaznaczyć, że Le Monde prawdopodobnie nie uwzględniło wydatków na marketing. Kampania reklamowa Heavy Rain pochłonęła 24 miliony dolarów przy kosztach produkcji rzędu 16 milionów dolarów. Możemy więc założyć, że 30 milionów euro przeznaczono wyłącznie na prace nad grą.
Oczywiście tytuł Francuzów nie jest hitem z pierwszych stron gazet, tak więc niewielki budżet można by uzasadniać niewygórowanymi prognozami sprzedaży. Jednak przeczy temu informacja o popularności wspomnianego Heavy Rain, które według Le Monde sprzedało się w 5,3 milionach egzemplarzy. Przypomnijmy, że dane z 1 czerwca mówiły o 4,5 miliona sprzedanych kopii, co oznacza, że w ostatnich sześciu miesiącach zakupiono dodatkowe 800 tysięcy kopii. Wynik ten z pewnością cieszy twórców, zwłaszcza że mowa nie o nowej grze, lecz starszym tytule, wzbogaconym dwa lata temu o edycję na nowszą platformę, która – przynajmniej w dniu premiery – zdecydowanie nie była idealnym remasterem (vide nasza recenzja). Niemniej świadczy to o dużym zainteresowaniu tego typu produkcjami, tak więc Quantic Dream i Sony (wydawca gry) mogą się spodziewać, że Detroit: Become Human sprzeda się dobrze przy stosunkowo niewielkim koszcie produkcji.


GRYOnline
Gracze
Steam
- gry przygodowe
- Quantic Dream
- wyniki sprzedaży (gry)
- budżety gier
- PS3
- PS4
Komentarze czytelników
zanonimizowany1101535 Generał
A sprobuj uzywac przegladarki do internetu na konsoli bez pada. Nie da sie, kontroler laczacy konsole i uzytkownika musi byc, ale to nie znaczy, ze przegladarka jest grą.
HR to interaktywny film i tyle.
Gracjanos18 Legionista

ooooooo Heavy Rain ma DUŻO więcej problemów z fabułą poza tym co wymieniłem. Przechodzenie gry więcej niż jeden raz ujawnia to jak niekonsekwentne i naginane na potrzeby fabuły są plany i motywacje bohaterów. Ale powiem teraz to co mi się podobało bo z tym będzie łatwiej: Scott, gdyby nie twist na końcu byłby świetną postacią (i tak jest, ale nie tak bardzo) Ethan mimo że jest idiotą to jest nieźle napisany, oczywiście poza możliwością związania się z Madison, ten wątek jest jedną z najgłupszych rzeczy w tej grze, Jayden jest absolutnie świetny, i jest chyba jedyną kompetentną osobą w policji. Poza tym kilka scen było dobrych: Ethan oglądający nagranie z początku gry i tak naprawdę cała sekwencja opiekowania się Shaunem, wyzwanie polegające na zabiciu dealera, czy kim on tam był. Niestety niemal cała reszta scen ma w sobie przynajmniej jedną dziurę fabularną lub idiotyzm a to zdecydowanie za dużo aby nazwać scenariusz dobrym. Wielu z tych rzeczy nie widać przy pierwszym przejściu, ale to nie jest wymówka.
12dura Senator
Takim czepialstwem można sobie zepsuć 99.9% książek/filmów/gier.
Gracjanos18 Legionista

Heavy Rain może wydawać się całkiem niezłą grą, i kiedyś sam ją w miarę lubiłem, więc nie zamierzam próbować zmieniać waszego zdania jeśli ją lubicie, ale wg. mnie jest naprawdę nieprzemyślanym bałaganem. Sekwencja w centrum handlowym może i uderza emocjonalnie za pierwszym razem, ale gdy się nad nią zastanowić to jest kompletnie idiotyczna. Jason i Ethan zachowują się jak idioci bo fabuła tego wymaga. Policja jest w tej historii wygodnie niekompetentna i oskarża Ethana mimo iż nie ma to kompletnie sensu, w dodatku ucieczka Ethana z obławy to aburd. Rodzice ofiar jakimś cudem nie oddają dowodów na policję, tylko prywatnemu detektywowi. Na złomowisku ginie funkcjonariusz, ale nikt się tym nie interesuje. Wiele prób nie ma sensu z logistycznego punktu widzenia. Myśli Scotta przez całą grę nas okłamują (nie wiem jak można by to obejść ale mimo wszystko w mojej opinii jest to mały problem) Poza tym reżyseria cutscenek jest czasami naprawdę słaba. Fabuła ma dobre podstawy, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia, co w mojej opinii zabija tego typu grę.
zanonimizowany714315 Legend
Dodałbym Life is Strange, wg. mnie :
1. Heavy Rain
2. Life is Strange
3. Until Dawn
4. Beyond
5. Fahrenheit
Gry od Tellte niby nie są złe, ale tyłka nie urywają. Wysoki poziom trzyma chyba jedynie pierwszy sezon TWD