Czas pracy na baterii, głośność pracy, ergonomia. Switch 2 - pełna recenzja. Upgrade nie dla każdego
Spis treści
Czas pracy na baterii, głośność pracy, ergonomia
Bateria o pojemności 5220 mAh nie powala. Pozostawiony w bezruchu Switch 2 z odpalonym w tle dynamicznym ekranem startowym Mario Kart World zredukował baterię od 100 do 1% w czasie około 2,5h, co pokrywa się z deklarowanym przez producenta sugerowanym czasem zabawy w bardziej wymagających produkcjach. Należy pamiętać jednak, że tego rodzaju test nie oddaje do końca rzeczywistych warunków. W mniej wymagających tytułach (jak np. dwuwymiarowe gry indie) i z nieco skręconą jasnością ekranu nowy „pstryczek” zazwyczaj wytrzyma dłużej.
Według deklaracji producenta, naładowanie uśpionej konsoli do pełna powinno zająć około 3 godzin.
W czasie gry w trybie przenośnym urządzenie pozostaje praktycznie bezgłośne. Żeby faktycznie usłyszeć wentylatory w tablecie, musiałem przybliżyć ucho do urządzenia i wytężyć słuch. Ciut więcej hałasu usłyszycie, gdy zadokujecie konsolę, a do akcji wkroczy dodatkowy wiatrak w samym doku. Pomimo tego, z typowej kanapowej odległości zestaw pozostaje prawie niesłyszalny. Będzie to miłe zaskoczenie dla posiadaczy „dużych” konsol czy nawet przenośnych pecetów, które w stresie potrafią naprawdę dać o sobie znać.
Switch 2 z podłączonymi kontrolerami waży nieco ponad pół kilograma (534 g). Jest to zauważalna zmiana względem poprzedników (około 400g), która przybliża nową konsolę w okolice handheldów takich jak Steam Deck (640 g) czy ROG Ally (608 g). Płaski tył sprawia dodatkowo, że dłonie zaczynają męczyć się szybciej, niż w przypadku lepiej wyprofilowanych, kieszonkowych komputerów. Wielu graczy zmusi to prawdopodobnie do szybszej zmiany pozycji i oparcia konsoli na stole, kolanach lub brzuchu. W takiej sytuacji pomocny okaże się jednak dodatkowy port USB-C umieszczony na górnej krawędzi. Ułożony na płaskiej powierzchni Switch wreszcie może być wygodnie ładowany, bez pomocy zmyślnych podstawek.
Dla mnie Switch 2 okazał się konsolą wygodniejszą od poprzedników. Duży w tym udział większego rozmiaru całego zestawu, który pozwolił mi lepiej ułożyć dłonie. Pamiętajcie jednak, że tu dużo zależy od Waszych osobistych uwarunkowań.