autor: Michał Pajda
Singlowe gry, w które warto grać po ukończeniu wątku fabularnego
Dotarcie do napisów końcowych nie zawsze oznacza koniec przygody z danym tytułem - niektóre gry wciąż skrywają wiele atrakcji prócz wątku fabularnego.
Spis treści
- Singlowe gry, w które warto grać po ukończeniu wątku fabularnego
- Monster Hunter: World
- The Elders Scrolls V: Skyrim
- Grand Theft Auto V
- Pokemon Black 2 / White 2
- Burnout Paradise
- Wiedźmin 3: Dziki Gon
- The Stanley Parable
- Super Mario Odyssey
- Borderlands 2
- Dragon’s Dogma: Dark Arisen
- Diablo 3
- Cykl Disgaea
- Fallout 4
- The Legend of Zelda: Breath of the Wild
- The Outer Worlds
- Ghost of Tsushima
- Hitman, Hitman 2 i Hitman 3
Wiedźmin 3: Dziki Gon
- Gatunek: pełnokrwiste RPG
- Zagraj, jeśli: jesteś prawdziwym patriotą
- Nie graj, gdy: a jest w ogóle jakiś powód?
- Gry podobne: Kingdom Come: Deliverance, seria Gothic
Dzień bez wzmianki o Wiedźminie III: Dzikim Gonie, uważamy – jak chyba każdy obywatel Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej – za bezpowrotnie stracony. Ale jak tu nie wspomnieć o polskiej produkcji, która – po prawie 3 latach od premiery – wciąż dzielnie walczy (i to z wynikami) o palmę pierwszeństwa wśród najbardziej cenionych gier nie tylko na rodzimym rynku? To właśnie trzeci Wiedźmin pokazał, że Polacy potrafią robić świetne gry wideo i nie odstają od światowych liderów branży.
Co ma jednak począć fan Wiedźmina po kilkudziesięciu godzinach grania, gdy już zaliczył bitwę z tytułowym nemezis? Ano możliwości jest kilka. Może odpalić dwa obszerne dodatki pozwalające grać kilkadziesiąt kolejnych godzin. Ich zawartość też się jednak wreszcie wyczerpie. Wtedy pozostaje zabrać się za wykonanie szeregu pozostawionych w przeszłości, a genialnie zaprojektowanych zadań pobocznych.
W trzecim Wiedźminie nie ma miejsca dla misji pokroju znajdźkowych dziesięciu marchewek – każdy quest drugoplanowy czy zlecenie na upolowanie nękającego chłopstwo potwora wyreżyserowane zostały po mistrzowsku, ciekawie i nieschematycznie. W każdym tego typu zadaniu liczyć można na woltę fabularną – i to jest piękne, że jako jedna z niewielu gier RPG trzecia część sagi nie została przesycona zadaniami typowymi dla MMORPG. A oprócz tego pozostaje tryb nowej gry plus, który umożliwia rozpoczęcie całej przygody od początku – ale już ze zdobytym zestawem umiejętności, wysokim poziomem doświadczenia i paroma innymi asami w rękawie.