Rzym. Seriale historyczne, z którymi zdasz maturę
- Seriale historyczne, z którymi zdasz maturę
- Mad Men
- John Adams
- Downtown Abbey
- Kompania braci
- The Crown
- Dynastia Tudorów
- Rzym
- Karol II – Władza i namiętność
- Wolf Hall
Rzym

- Co to: obraz Rzymu z krwi, kości i jeszcze raz krwi
- Gdzie obejrzeć: HBO GO
- Rok produkcji: 2005-2007
WIARYGODNOŚĆ HISTORYCZNA
Jeżeli widzieliście kiedyś Spartakusa, to najprawdopodobniej trudno będzie wam uwierzyć w to, że można stworzyć serial o Cesarstwie Rzymskim pozbawiony wydmuszkowej fikcji. Rzym realizuje to ambitne założenie, stawiając na realizm historyczny. Rządy Cezara, wojna w Egipcie, spór Marka Aureliusza z Oktawianem Augustem – te wszystkie podpunkty są po kolei odznaczane z naturalnym zachowaniem kulturalnych wzorców i przyzwyczajeń zgodnych z epoką starożytności. Jestem wręcz pewien, że w arkuszu maturalnym znajdzie się przynajmniej jedno zadanie sprawdzające Waszą wiedzę w tej materii. Dlaczego więc nie pomóc sobie seansem?
Jednym z najcieplej przyjmowanych tematów na lekcjach historii była zdecydowanie Grecja okresu hellenistycznego i klasycznego wraz z całym jej mitologicznym zapleczem. Tuż obok niej zawsze pojawiał się Rzym, który wydawał się odtwórczy – Jowisz zamiast Zeusa, Neptun zamiast Posejdona, odgrzewany kotlet zamiast własnej kultury. Ja nigdy nie bawiłem się w takie opozycje i od zawsze ekscytowałem się rozwojem tej cywilizacji, szczególnie jej polityką ekspansywną i terytorialną bezwzględnością. Serial Rzym sprawił, że poczułem się tak dobrze, jak po lekturze Quo Vadis.
Największym atutem serialu jest zdecydowanie jego przywiązanie do rzeczywistych wydarzeń. Polityczne intrygi i postaci są ciekawe już w samych podręcznikach, więc wierne przelanie tych gotowców na ekran to połowa sukcesu. Kawał dobrej roboty odwalili także kostiumografowie i charakteryzatorzy, bo każda toga, tunika, element biżuterii, fryzura czy tatuaż to element żywcem wyjęty sprzed naszej ery.
Ubolewam natomiast nad długością całego serialu, który śmiesznie zamknięto w dwóch sezonach, podczas gdy całość rozpisana została na przynajmniej trzy więcej. Część wątków została więc wepchnięta i ściśnięta na siłę, a jeszcze inne całkowicie zlikwidowano. Niestety działania te doprowadziły do małego strukturalnego chaosu. Nadal jednak uważam, że należy dać temu dziełu szansę, bo pomimo zbytniej kumulacji materiału przedstawia ono w sposób klarowny życie codzienne w ówczesnym Rzymie, a także mentalność mieszkańców tegoż przerażającego cesarstwa (niezależnie od ich miejsca na drabince społecznej).
