Wszystko, co zrobił Blizzard (dzieła wybrane). Prima Aprilis w branży gier - jak bawią się deweloperzy 1 kwietnia?

Filip Grabski

24

Wszystko, co zrobił Blizzard (dzieła wybrane)

Na koniec skondensowana dawka molekuł (u)śmiechu od jednej z najzdolniejszych ekip deweloperskich po tej stronie Pasa Kuipera. Blizzard od zawsze robi gry dobre, epickie, efektowne, wciągające, rozbudowane i godne pochwały. Zawsze przemyca też w nich mały pierwiastek jajcarskości, puszczając do gracza oko przy tej czy innej okazji. Jednak co roku, w pierwszy dzień kwietnia, szefowie Blizzarda zostają w domu z pociechami, a ich szaleni podwładni atakują internet zmasowaną dawką żartów. W tym roku na pewno będzie (już jest) tak samo. Ale czy dadzą radę przeskoczyć swoje pomysły z ostatnich lat? Czy pojawi się coś na miarę Terra-Trona, terrańskiej jednostki totalnej, która składa się z całej bazy (hell, it's morphin time!)? A może zaserwują wyciskającą szesnastobitowe łzy poboczną grę w stylu Queen's Quest? Albo coś w rodzaju nadal posiadającego swoją stronę na battle.necie Grobowca Wiecznej Ciemności (żart czy nie – pomysł na loch jest całkiem niezły, musicie przyznać)? Cokolwiek to będzie – jeśli zachowany zostanie poziom którejś z poniższych propozycji, to duchy wirtualnej komedii poczują się zaspokojone.

Tak wyglądają opcje dialogowe oczytanej postaci. - 2013-04-01
Tak wyglądają opcje dialogowe oczytanej postaci.

Zanim pojawiło się Diablo III, obejrzeliśmy niezliczone ilości filmików i zapowiedzi. O, będzie jeszcze jedna nowa klasa? A jaka? Archiwista? Olaboga, ale chłopak ma moc – umiejętności nazwanej po prostu „ĆŚŚŚŚ!” pozazdrościłaby mu każda gimnazjalna bibliotekarka.

A co to? A to StarCraft, który wkrótce zaatakuje konsole. I być może ten jeden raz, dzięki niezwykłej sile przyjaźni i braterskiego sojuszu, gracz z Zachodu (w liczbie mnogiej) będzie w stanie wygrać z niezwyciężonym Koreańczykiem.

Najlepsza rzecz: Istnienie takiej firmy jak Blizzard. Dziękuję Wam, bogowie gier. Oto przykład mądrych, sprawiedliwych, dowcipnych i niezwykle zdolnych deweloperów, którzy... Co? Żebym nie przesadzał? Wystarczy? OK. Umawialiśmy się na 20 tysięcy. Tak. Numer konta już przesłałem.

Filip Grabski

Autor: Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko), choć nie stroni od pisania tekstów. W 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj, choć w międzyczasie polubił Switcha. Prywatnie ojciec, podcaster (od 2014 roku współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl