Expeditions: A MudRunner Game. Gry marca 2024 - Polska, Japonia i Muminki
- Gry marca 2024 - Polska, Japonia i Muminki
- Expeditions: A MudRunner Game
- Snufkin: Melody of Moominvalley
- Outcast: A New Beginning
- Lightyear Frontier (wczesny dostęp)
- Alone in the Dark
- Horizon: Forbidden West – Complete Edition
- Dragon’s Dogma II
- Rise of the Ronin
- South Park – Snow Day!
- Najciekawsze premiery marca
Expeditions: A MudRunner Game
Data premiery: 5 marca 2024
INFORMACJE
- Gatunek: symulacje
- Platformy: PC, PS4, XOne, PS5, XSX, Switch
- Przybliżona cena: ok. 139 zł (PC, PS4, XOne, PS5, XSX, Switch)
Pora na... misję badawczą!
Expeditions: A MudRunner Game jest już czwartą odsłoną bardzo specyficznej serii gier samochodowych. W odróżnieniu od innych tytułów głównej atrakcji nie stanowi tutaj ściganie się, tylko samo przemierzanie trudnych terenów. Ruszamy bowiem na misje badawcze do różnych zakątków naszego globu, gdzie trzeba wykazać się niemałymi umiejętnościami jako kierowca specjalnie przygotowanych pojazdów.
Gra o ekspedycjach
Każda wycieczka w Expeditions: A MudRunner Game najeżona jest niebezpieczeństwami. Na drodze czekają strome podjazdy, przeszkody, głębokie kałuże czy rzeki – z wszystkim tym trzeba będzie sobie poradzić za pomocą odpowiedniego sprzętu. Poza tym rozbudujemy własną bazę wypadową, a także zatrudnimy specjalistów, dzięki którym kolejne ekspedycje będą jeszcze ciekawsze.
Ocenia Krzysztof „Draug” Mysiak

SnowRunner to gra, którą trzymam na dysku już od paru lat, ale wciąż nie mogę znaleźć dla niej tyle czasu, na ile zasługuje. Żywię nadzieję, że Expeditions to zmieni – że pomoże w tym bardziej romantyczna natura tej produkcji. Cóż poradzę, szukanie skarbów w malowniczych okolicznościach przyrody przemawia do mnie bardziej niż wożenie przez dzicz reaktorów do elektrowni jądrowych.
Niemniej jestem troszkę rozczarowany, że dostajemy kolejną grę na tym samym silniku. Już po SnowRunnerze oczekiwałem więcej w kwestii możliwości technologicznych, gdy przesiadłem się do niego ze Spintires. Jasne, to nadal najbardziej zaawansowana deformacja terenu przez koła, jaką mamy w symulacjach samochodowych (kiedy gry rajdowe zaczną oferować chociaż namiastkę takiego systemu?), ale sądzę, że studio Saber Interactive stać na więcej – musiałoby tylko sięgnąć po moc obliczeniową konsol obecnej generacji, porzucając Switcha i past-geny. Może przy następnej grze?

