Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 16 października 2009, 15:39

Perły ze Steama - cz. 3

W trzeciej części naszego cyklu artykułów zajęliśmy się kolejnymi ciekawymi grami, dystrybuowanymi za pośrednictwem systemu Steam. Jest wśród nich również debiutująca właśnie kapitalna przygodowka pt. Machinarium.

Spis treści

Osmos

Wymagania sprzętowe:

Wersja demonstracyjna gry (Steam)

Pełna wersja gry (Steam)

Nasze materiały:

Informacje z Encyklopedii

Galeria obrazków

Ostatnią grą, którą chcieliśmy przedstawić w trzecim odcinku naszego cyklu jest Osmos, produkt niezależnego studia Hemisphere Games. Tytuł ten to kolejny przykład tego, że nawet przy niewielkim nakładzie środków można stworzyć małe dzieło sztuki, które bez trudu wybija się na tle konkurencji i na długo zapada w pamięć.

W Osmos najważniejszym obiektem na ekranie jest niewielki pyłek, który można pchnąć w dowolnym kierunku, używając do tego celu lewego przycisku myszy. Każde użycie mocy mści się jednak na naszym „bohaterze”, gdyż wyraźnie zmniejsza jego objętość. Gracz musi więc sterować w nim w taki sposób, by po drodze pochłaniał inne, mniejsze pyłki, powiększając przy tym swoje rozmiary. Być może brzmi to trochę niezrozumiale, ale gdy uruchomicie grę i zobaczycie Osmos w akcji, w mig załapiecie, o co chodzi.

Jak nie dać się wchłonąć przez czerwone pyłki i zwyciężyć? Oto jest pytanie.

Rozgrywka w Osmos podzielona jest na kolejne etapy. W każdym z nich gracz musi sprawić, by kontrolowany przez niego obiekt stał się największą kulką na planszy. Nie jest to łatwe, gdyż w okolicy mogą czaić się inne pyłki, próbujące zrobić dokładnie to samo. Jakby tego było mało, na środowisko może oddziaływać jakaś siła, która utrudnia i tak już wystarczająco skomplikowane sterowanie. Zmieniające się co chwilę warunki i rosnące z minuty na minuty wyzwanie sprawiają, że od Osmos trudno się oderwać.

Produkt studia Hemisphere Games ma jeszcze jedną cechę, która wyróżnia go spośród zalewu casualowych tytułów – jest nią minimalistyczna oprawa audiowizualna. Prosta, ale czytelna grafika oraz zniewalający pokład muzyczny, który wprowadza fenomenalny klimat, mają również ogromny wpływ na to, że gra wybija się ponad przeciętność. Jeśli jesteście znudzeni poważnymi, dużymi produkcjami i chcielibyście spróbować czegoś zupełnie odmiennego, koniecznie sprawdźcie Osmos. Nie zawiedziecie się.

Krystian „U.V. Impaler” Smoszna

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej

Perły ze Steama - cz. 2
Perły ze Steama - cz. 2

Zapraszamy do przeczytania drugiej części naszego cyklu artykułów, traktującego o ciekawych grach typu "casual". Przed Wami kilka kolejnych interesujących gier z oferty systemu Steam.

Perły ze Steama - cz. 1
Perły ze Steama - cz. 1

Startujemy z nowym cyklem artykułów, w którym przybliżymy Wam najciekawsze produkcje z gatunku casual, dostępne w systemie elektronicznej dystrybucji Steam.