Peggle Nights

Z kolei uderzenie zielonego słupka spowoduje uaktywnienie specjalnej mocy – w zależności od bohatera, którym gramy, nastąpi to od razu lub przy kolejnym wyrzuceniu piłeczki. I tak na przykład jednorożec Bjorn może przed następnym wystrzałem zobaczyć trajektorię ruchu kulki, z kolei bila Lorda Cinderbottoma zamienia się w dużą płonącą sferę, która zamiast odbijać się od kołków niszczy je. Partia kończy się, gdy nasza kulka spadnie na dół planszy nie trafiając do kosza – wtedy też wszystkie zapalone kołki gasną i musimy aktywować je ponownie przy pomocy następnej piłeczki. W przeciwnym wypadku otrzymujemy dodatkowy strzał.

Z czasem poziom trudności rośnie i coraz więcej obiektów na planszy staje się ruchomych. Punkty zdobywamy oczywiście poprzez aktywowanie kolejnych kołków, ich ilość możemy jednak znacznie zwiększyć jeżeli spełnimy określone warunki i aktywujemy różne bonusy.

Twórcy przygotowali w sumie cztery tryby rozgrywki, przy tym zaliczenie kampanii (Adventure) jest konieczne do odblokowania wszystkich postaci i plansz w Quick Play, Challenge oraz umożliwiającym starcie z żywym graczem Duelu. Składa się ona z dwunastu dużych poziomów (w trakcie których wcielimy się kolejno we wszystkich Mistrzów Peggle), a te z kolei podzielone zostały na pięć odmiennych plansz - w sumie jest ich sześćdziesiąt.

Kreskówkowa oprawa graficzna Peggle Nights przypomina to, co znamy z poprzedniej odsłony, choć została względem niej nieco ulepszona. Jest więc kolorowo i bajkowo, a postaci wyglądają bardzo sympatycznie. Ciekawa opcją jest możliwość nagrywania powtórek, dzięki czemu możemy uwiecznić nasze najlepsze partie.

Autor opisu gry: Michał Zieliński