Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 17 lipca 2009, 13:57

autor: Filip Grabski

Od koparki do śmieciarki, czyli nietypowe symulatory - cz.1

Uwielbiasz symulatory, a masz już dosyć samochodów, samolotów i pociągów? Przed Tobą cała gama nietypowych gier, które pozwolą Ci wcielić się nawet w kierowcę wózka widłowego.

Spis treści

Zarówno tak jak na rynku pracy, tak na rynku gier komputerowych – specjalizacja to klucz. Taką zasadę bez wątpienia wyznają Niemcy z firmy Astragon. Portfolio gier tego studia wypełniają bez wyjątku niezwykle przydatne (i jednocześnie absurdalnie wręcz hermetyczne) symulatory, które niejednego dwunastolatka ukierunkują na resztę jego życia. Chcesz wiedzieć, co to znaczy operować koparką lub dźwigiem? Albo – co to znaczy jechać niemiecką lokomotywą na trasie Brandenburg an der Havel – Frankfurt (Oder)? Trafiłeś idealnie. Aby ułatwić zadanie zmierzenia się z tą nietypową listą, potraktujmy rzecz jak opis albumu muzycznego. Do dzieła.

Na lądzie

Niemcy z Astragonu serwują coś na wzór albumu koncepcyjnego. Wszak wszystkie opisane tu gry mają związek z naszą codziennością i w jakimś tam stopniu dotyczą każdego z nas (na swojej drodze minęliście niejedną budowę z dźwigami i koparkami, pod Wasz dom co kilka dni podjeżdża śmieciarka, a komunikacja miejska z pewnością nie jest Wam obca). Pierwsza część zestawienia związana jest z pracą lądową. Jeśli lubicie pojazdy kołowe, mam coś dla Was.

Gabelstapler-Simulator 2009 – symulator wózka widłowego

Każda dobra płyta musi zacząć się od mocnego uderzenia. Tak jest również w tym przypadku – na pierwszy ogień idzie symulator wózka widłowego. Cóż za zwinna to maszyna – jeśli zainteresujecie się tym tytułem, czeka na Was bogaty wybór zadań w przeróżnych sceneriach. Ładowanie towarów na pociągi, półki magazynowe czy przyczepy ciężarówek przyprawi o rumieńce nawet największego wyjadacza (a fakt, że macie ograniczenie czasowe tylko doda emocji). Koneserzy pojazdów użytkowych ucieszą się na widok autentycznych maszyn filmy STILL i docenią szczegółowy tryb treningowy, dzięki któremu poznają tajniki kierowania wózkiem widłowym. Całości dopełnia tryb swobodnej gry, w którym możemy przewozić i ładować tak długo, aż zajdzie słońce. Nie jest przechwałką tekst ze strony internetowej twórców, że mamy do czynienia z najbardziej realistycznym symulatorem wózka widłowego na PC. Wszak jest to prawdopodobnie jedyny takowy produkt na tę platformę.

Fahr-Simulator 2009 – symulator jazdy samochodem

Astragon idzie za ciosem. Po mocnym początku czas na melodię popularną i łatwo wpadającą w ucho. Graczom przyjdzie zmierzyć się z symulacją samochodu. Po co Wam GRID, DiRT, Need for Speed czy inne Gran Turismo, skoro dzięki mocy Waszych pecetów możecie spróbować okiełznać typowy miejski samochód? I do tego przestrzegając wszystkich przepisów drogowych? Emocji zatrzymywania się na czerwonym świetle czy włączania kierunkowskazu przy włączaniu się do ruchu z ulicy podporządkowanej nie przebije żaden Burnout! Program oferuje także (oprócz całej gamy praw i obowiązków do zapamiętania) różnorodne misje i zadania do wykonania, a autentyczne komunikacyjne sytuacje znane z dużych miast tylko dodają temu produktowi kolorytu. Przyjazna struktura gry sprawia, że każdy przygotowujący się do zdania egzaminu na prawo jazdy nastolatek chętnie zapozna się z Fahr-Simulatorem. No i mamy opcję pobrania dodatkowych pojazdów z Internetu. Można chcieć więcej?

Bagger-Simulator 2008 – symulator koparki

Otóż można! Trzeci utwór na płycie atakuje gracza zmasowaną siłą ciężkiego metalu. Symulator koparki to rzecz dla prawdziwych mężczyzn – tylko oni dadzą radę opanować całą gamę pojazdów, od małych kopareczek po wielkie szuflowe ładowary (w grze jest nawet taka długa na 240 metrów). Terenem akcji są przeróżne wyrobiska i żwirownie pełne materiału, który koniecznie trzeba załadować na wywrotkę. Oczywiście tą wywrotką również będziecie mogli pokierować, podobnie jak buldożerem czy koparką gąsienicową. Całość jest naturalnie ozdobiona odpowiednio bogatą w szczegóły grafiką (bogate w detale są niestety jedynie pojazdy, ale jaki twardziel będzie zwracał uwagę na ilość polygonów dotyczącą czegokolwiek, oprócz jego własnej kopary?) i mnóstwem dodatkowych zadań na czas. Kierowniku! Ładuj pan ten piasek, bo zaraz fajrant! Symulacja pełną łychą.

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej

Strażak z drwalem uczą się jeździć, czyli nietypowe symulatory - cz.2
Strażak z drwalem uczą się jeździć, czyli nietypowe symulatory - cz.2

Przez kilka ostatnich lat mogliśmy obserwować niesamowity rozwój nietypowych symulatorów. Nasz przegląd pomoże Wam połapać się w gąszczu tego typu tytułów.