Wychodząc z siebie. No Man’s Sky po 2 latach – czas wybaczyć?

Michał Grygorcewicz

Wychodząc z siebie

Osobiście dużo bardziej od możliwości nawiedzania innych graczy doceniłem wprowadzenie opcji zmiany kamery na trzecioosobową. Alternatywna perspektywa wymaga przyzwyczajenia, zwłaszcza w przypadku eksploracji na piechotę, gdzie należy dużo precyzyjniej wskazywać obiekty, z którymi chcemy wejść w interakcje, ale pozwala za to obserwować świat w sposób, który wielu graczom (w tym chociażby i mnie) będzie bardziej odpowiadać.

Wraz z pokazaniem nam naszego bohatera do gry dodano także opcję jego personalizacji. Możemy wybrać jedną z pięciu ras, a następnie dobrać poszczególne cechy jej prezencji z zestawu kilkudziesięciu elementów. Liczba dostępnych możliwości nie przytłacza, ale jest ich wystarczająco wiele, by dostosować postać do własnych preferencji. Co zaś ważniejsze, szczegóły wyglądu pasują stylistycznie do reszty gry – na szczęście odpuszczono sobie dziwne pomysły w rodzaju strojów klaunów czy innych Batmanów, które zmieniłyby rozgrywkę sieciową w cyrk.

Przemodelowane zostały również stacje kosmiczne, stając się znacznie mniej klaustrofobiczne.

Dzięki nowej kamerze szczególnie zyskuje latanie statkiem kosmicznym, które dodatkowo doczekało się kolejnych usprawnień dotyczących lotów niskopułapowych. Dawno minęły czasy, gdy nasz wehikuł nie potrafił zbliżyć się zanadto do powierzchni i mogliśmy zapomnieć o jakichkolwiek bardziej niebezpiecznych manewrach. Teraz da się bez ograniczeń wykonywać slalomy między kraterami i lewitującymi wyspami, niczym w Przebudzeniu mocy lecieć naszym prawie X-wingiem tuż nad taflą bezkresnej wody czy po prostu z impetem rozbić się o glebę, gdy zbyt późno zaczniemy hamowanie po wejściu w atmosferę.

Latanie nad powierzchnią planet z jednego z najnudniejszych aspektów No Man’s Sky aktualnie stało się czołowym atutem tej produkcji. Nieważne, czy wypatrywałem konkretnego budynku, ścigałem innego gracza, czy po prostu oddawałem się spokojnej, klimatycznej eksploracji – właśnie w tych momentach gra najbardziej błyszczała i sprawiała, że zapominało się o wszystkim innym. I nawet wciąż zdecydowanie zbyt bliski na podstawowym PlayStation 4 zasięg rysowania obiektów, przez który drzewa czy złoża minerałów materializują się zawsze tuż przed naszymi oczami, nie jest w stanie całkiem zepsuć tego wrażenia.

CHRONOLOGIA WYDARZEŃ

7 grudnia 2014 – pokaz trailera No Man’s Sky podczas gali VGX, właśnie w tym momencie narodził się hype

9 sierpnia 2016 – debiut gry w atmosferze rozczarowania i kontrowersji związanych z brakiem wielu obiecanych przed premierą elementów.

27 listopada 2016 – aktualizacja 1.1 The Foundation, dodająca m.in. budowanie baz i związane z tym misje, nowe tryby zabawy i frachtowce.

9 marca 2017 – aktualizacja 1.2 Path Finder, przynosząca m.in. pojazdy lądowe, udostępnianie baz innym graczom i klasy statków kosmicznych.

11 sierpnia 2017 – aktualizacja 1.3 Atlas Rises, dodającej m.in. kampanię fabularną, możliwość terraformowania lądów oraz namiastkę trybu multiplayer.

24 lipca 2018 – debiut No Man’s Sky na Xboksie One oraz aktualizacja 1.5 NEXT, dodająca m.in. tryb multiplayer oraz widok z perspektywy trzeciej osoby.

Zwróćcie uwagę na brzeg wody i tekstury powierzchni. Artefakty graficzne to niestety wciąż codzienność, a niski zasięg rysowania obiektów również daje się we znaki.

Celowość w bezkresie

Momentem, w którym No Man’s Sky całkowicie zmieniło dla mnie swoje oblicze, było dodanie w wersji 1.1 budowania baz, a ściślej – związanego z tym elementem systemu prostych misji, które dotąd pozbawionej odgórnym wyzwaniom zabawie nadały jakiś cel (spuśćmy zasłonę milczenia na docieranie do centrum wszechświata, skutkujące jednym z najbardziej rozczarowujących zakończeń w historii gier komputerowych...). Była to zmiana, która niesamowicie poprawiła wrażenia towarzyszące całej grze.

Hello Games wraz z kolejnymi aktualizacjami mocno skupiło się na dalszym rozbudowywaniu tego aspektu, w efekcie czego dziś No Man’s Sky to gra, której główne misje oferują dobre kilkadziesiąt godzin rozgrywki. Do wspomnianych questów związanych z rozwijaniem bazy, ukończenie których to minimum kilkanaście godzin gry, w międzyczasie doszła zupełnie nowa kampania fabularna na 30 godzin, urozmaicono miałką ścieżkę Atlasa z wersji 1.0, dorzucono też losowe misje pozwalające podreperować budżet i zdobyć cenniejsze przedmioty.

Do tego wszystkiego teraz dołożono zadania kooperacyjne oraz cele do realizacji dla własnych flot frachtowców. Wkrótce rozpocząć mają się także wyzwania czasowe, w trakcie których zdobędziemy unikatowe nagrody, w rodzaju elementów personalizacji postaci czy wystroju bazy. Przemodelowano również początek zabawy, pozwalając graczom wcześniej zapoznać się z mechanizmami, do których tradycyjnie dostęp uzyskuje się w późniejszym etapie.

W efekcie, choć gra w dużej mierze opiera się na powtarzalnych czynnościach, na czele ze zbieraniem surowców ze skał oraz roślin, zostało to zakamuflowane pod otoczką dokonywania postępów, dzięki której całość się przez długi czas nie nudzi (a nawet owo znudzenie po jakimś okresie mija – do zabawy bardzo przyjemnie wraca się po dłuższej przerwie).

Zabawa narzędziem do terraformowania otoczenia źle skończyła się dla mieszkańców mojej bazy.

Gwiezdne imperium

Na lepsze zmieniło się w No Man’s Sky również powiększanie własnego gwiezdnego majątku. Wspomniane budowanie bazy stanowiło pierwszy, bardzo istotny krok – była to inwestycja czasochłonna i kosztowna, niemniej nie tylko dająca spore profity, ale także zachęcająca do bardziej dokładnej eksploracji planety, którą wybraliśmy sobie za dom.

Sam ten proces bywa wprawdzie zabugowany i toporny, ale gdy się go już opanuje, okazuje się całkiem intuicyjny oraz umożliwiający dość szybkie i sprawne wznoszenie naprawdę imponujących obiektów architektonicznych. Aktualizacja NEXT w tym aspekcie pozwala graczom na jeszcze więcej niż dotychczas, dodając nowe elementy konstrukcyjne i znacząco zwiększając limity skomplikowania budynków. Teraz możliwe stało się również stawianie baz, gdzie tylko sobie życzymy, a nie w sztywno wyznaczonych miejscach. W połączeniu z wprowadzoną także w jednej z aktualizacji możliwością terraformowania terenu daje to niemal nieograniczoną swobodę organizowania własnego lokum.

No Man’s Sky po 2 latach – recenzja aktualizacji NEXT - ilustracja #4

ŚWIĘTA W GUILDFORD

„Straciliśmy wszystkie komputery, laptopy, meble i deweloperskie konsole w mgnieniu oka”. Tak na blogu Hello Games opisywano powódź, która zniszczyła biuro firmy w grudniu 2013 roku. Studio obiecywało wtedy, że ta sytuacja nie wpłynie na datę premiery No Man’s Sky. Możemy się jednak domyślać, że taka katastrofa odcisnęła piętno na pracy zespołu.

Nie zawsze jest sielsko i spokojnie. Nieroztropne poruszenie tajemniczego jaja może na przykład doprowadzić do scen rodem z filmu Aliens.

Dla prawdziwych wirtualnych bogaczy przygotowano natomiast możliwość inwestowania we floty frachtowców. Te potężne statki nie tylko mogą posłużyć jako mobilne bazy (które również da się według własnych preferencji przebudowywać, choć z wiadomych powodów jesteśmy tu bardziej ograniczeni niż na powierzchni planety), ale przede wszystkim stanowią sposób łatwego i wygodnego transportowania ogromnych ilości towarów. Dorobienie się jednego z takich olbrzymów nie jest łatwe, ale satysfakcja jest spora. Jeszcze większa staje się, gdy z czasem pojedynczy frachtowiec zmienia się w całą flotę gwiezdnych kolosów.

No Man's Sky

No Man's Sky

PC PlayStation Xbox Nintendo

Data wydania: 9 sierpnia 2016

Informacje o Grze
7.5

GRYOnline

5.8

Gracze

8.2

Steam

7.2

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

0

Michał Grygorcewicz

Autor: Michał Grygorcewicz

Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

Czy No Man's Sky zasłużyło na wybaczenie?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Gry Akcji
2018-07-31
12:03

moscu Pretorianin

moscu

Z całym szacunkiem, ale jeśli ktoś teraz mówi, że w sumie to nic się nie stało i czas wybaczyć to jest debilem. Dalej dawajcie się **** w dudę, a gry w dniu premiery z pewnością będą lepsze, LOL

Komentarz: moscu
2018-07-31
20:55

Flyby Legend

Flyby

To może ktoś grający usiłuje mnie zachęcić?
Kupić, nie kupić - poczekać jeszcze?
Jak taki wychodzący grom na przeciw A.l.e.x.. grę oddał na Steamie jako jedyną - to co sobie można pomyśleć?

Komentarz: Flyby
2018-08-01
00:52

Lutz Legend

Znow jest obnizka na steam - 50%

Komentarz: Lutz
2018-08-01
01:26

zanonimizowany1191507 Legend

Pograłem na piracie i kupiłem dzisiaj za 90 zł. Wrażenia? Albo mi się wydaje albo na piracie gra chodziła płynniej. Albo po prostu kwestia planet do których mnie wrzuciło na początku. W każdym razie na rx480 na ustawieniach średnich i z vsynciem 60 klatek mam jak się patrze w niebo a tak zwykle 30-45 z chrupnieciami do 20. Grać się da ale optymalizacyjne to jest jakiś koszmar i nie wiem z czego to wynika.

Na piracie miałem 50-60 klatek ale tak jak mówię, może kwestia ładniejszych planet

Komentarz: zanonimizowany1191507
2018-08-02
13:03

Yares33 Junior

👍

To i ja się dorzucę i przedstawię swój punkt widzenia. Przez 2 lata powstały 4 duże dodatki całkowicie za darmo, gdzie wszystkie te "wielkie" firmy po takiej wpadce po prostu by olały tytuł bądź starali się ją naprawić płatnymi dodatkami (jak Destiny 2). Gdyby NMS był pod skrzydłami Ubi albo EA to każdy dodatek z osobna kosztowałby więcej niż podstawka, pewnie coś koło 30-40 dolców a błędy jakie by były nadal by w grze pozostawały, bo jak wiadomo hajs się zgadza to po co łatać dziurawą grę i słuchać opinii zgromadzonego wokół tytułu społeczeństwa.
Ale całe szczęście to nie oni są wydawcami. Sean Murray nie dysponował dużym budżetem i miał tylko koło 20-30 ludzi do pracy nad grami, ba nawet w pewnym momencie był zmuszony sprzedać swój dom żeby nie stracić gier. Mimo tych wszystkich przeciwności postanowił się nie poddawać i postawić wszystko na jedną kartę co jak widać w obecnej wersji wyszło tylko na dobre co mnie bardzo cieszy. Bo mimo że początek był niezbyt udany w głównej mierze przez kłamstwa i zbyt nadmuchany HYPE to nie patrzę na to co było tylko na to co jest obecnie. A teraz tak popatrzeć na Star Citizen gdzie mają miliardy i masę ludzi a gra jak była w powijakach tak jest nadal. Od razu widać gdzie i jaka jest motywacja do wypuszczenia dobrej gry. To co się udało zrobić NMS w 2 lata to w star citizen zajmie pewnie jeszcze z 10.
Co ciekawe nikt nie wspomina o fakcie że NMS ma jeszcze plany wydawnicze na 2/3 lata, wkrótce pojawią się global eventy, to jeszcze nie koniec nowości w tym tytule. Spora liczba gier kosztuje obecnie koło 200-250 zł gdzie za taką cenę dostajemy maksymalnie 15-20h gry + dodatkowo płacimy ponad stówę za jedno dlc (które nie wnosi dużo) i wychodzi ich parę co łącznie daje grubo ponad 4-5 stów za grę, dlatego ja kierując się zakupem zawsze porównuje ilość wydanych pieniędzy na czas spędzony w grze oraz to jakie wydawca ma podejście do graczy.
Widzę też że nadal sporo ludzi narzeka na powtarzalność i grind, a wszystkie BR i inne gry multi to nie mają w sobie powtarzalności i grindu? Ich jakoś nikt nie hejtuje a sklepiki tam pękają w szwach.
Podsumowując nigdy nie zwątpiłem w ten tytuł, obecnie bawię się przy nim świetnie pomimo że jest jeszcze trochę błędów, które sukcesywnie z dnia na dzień są naprawiane i dziękuje Hello Games za to że nie są tak pazerni na kasę i robią tytuł dla społeczności a nie dla $
Sugeruje wszystkim oceniającym nie patrzeć w przeszłość bo to nic nie zmieni, liczy się to co jest obecnie. A nazywanie nadal NMS gniotem pozostawiam bez komentarza.
P.S. warto wybaczać ;)
Pozdrawiam

Komentarz: Yares33

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl