2. GTA: Vice City. Najlepsze odsłony serii GTA - wybór redakcji
- Najlepsze odsłony serii GTA - wybór redakcji GRYOnline.pl
- 10. GTA: Chinatown Wars
- 9. GTA: Liberty City Stories
- 8. GTA: Episodes from Liberty City
- 7. GTA 2
- 6. GTA 1
- 5. GTA 3
- 4. GTA: San Andreas
- 3. GTA 4
- 2. GTA: Vice City
- 1. GTA 5
2. GTA: Vice City
Rok produkcji: 2002
Platformy: PlayStation 2, PC Windows, Xbox, PlayStation 4, iOS, Android
Nasza ocena: 9,0/10
Jaka była konkurencja w roku premiery?
GTA: Vice City – liczący sobie prawie 20 lat tytuł bez problemu wskoczył na niemal sam szczyt tego zestawienia, niewiele ustępując w punktacji pierwszej pozycji. Rok 2002 to był czas, gdy zagrywaliśmy się w Morrowinda, Battlefielda 1942, Medal of Honor: Allied Assault, Hitmana 2, Mafię i Splinter Cella. Ciekawe, która gra wygrałaby w pojedynku Mafia kontra Vice City...? W 2002 roku w każdym razie to GTA było najlepiej sprzedającą się produkcją z wynikiem 17,5 miliona egzemplarzy, jakie rozeszły się w wśród graczy.
Bohater i fabuła
Kolorowe lata 80., plaże Miami (a raczej Vice City) i sympatyczny Tommy Vercetti powoli budujący swoje gangsterskie imperium, a wszystko to w klimatach filmu Człowiek z blizną oraz serialu Miami Vice. Po niemowie z „trójki” Tommy w końcu miał swoje zdanie i mógł odzywać się do innych postaci. W wielu zestawieniach GTA: Vice City uważane jest za jedną z najwybitniejszych gier w historii.
Miami Vice i Scarface
GTA: Vice City aż kipiało od nawiązań do tych dwóch kultowych pozycji. Kiedy poziom policyjnego pościgu osiągał trzy gwiazdki, za graczem wysyłano dwóch detektywów w cywilnych ubraniach: Crackera i Buttsa, jednoznacznie kojarzących się z Crockettem i Tubbsem z serialu Miami Vice. Poruszali się oni zresztą fikcyjnym modelem Ferrari Testarossy, wozu Crocketta z późniejszych sezonów. Stacje radiowe puszczały mnóstwo piosenek wykorzystanych w serialu, a oryginalny motyw przewodni nawiązywał do utworu Miami Vice Theme kompozytora Jana Hammera.
W Vice City znalazło się parę lokacji zaprojektowanych tak jak miejsca z filmu Człowiek z blizną, chociażby mieszkanie z „niesławną” sceną ćwiartowania piłą łańcuchową w wannie. Zakończenie gry przypomina finał tego obrazu, kiedy posiadłość Vercettiego szturmuje armia uzbrojonych gangsterów. Sam Tommy zapożycza zresztą sporo cech charakteru i wyglądu od Tony’ego Montany.
Gwiazdy, celebryci, cameo
Podobnie jak San Andreas, GTA: Vice City należy do tych „hollywoodzkich” odsłon cyklu. Głównemu bohaterowi głosu użyczył Ray Liotta (Chłopcy z ferajny). W jego bossa wcielił się Tom Sizemore (Gorączka, Szeregowiec Ryan), słychać tu również Williama Fichtnera (Helikopter w ogniu, Kontakt, Armageddon), Burta Reynoldsa (Mistrz kierownicy ucieka), Luisa Guzmana (Traffic, Dwóch gniewnych ludzi) i samego Tubbsa z Miami Vice, czyli Philipa Michaela Thomasa.
Soundtrack, który do dziś dzwoni w uszach
Dość powiedzieć, że podczas jednej z misji rozbrzmiewa Billie Jean Michaela Jacksona, a dalej piosenki wcale nie przestają być mniej znane! Soundtrack GTA: Vice City czerpie garściami z niekończącej się listy hitów lat 80., przez co samo słuchanie gry jest równie miłym doświadczeniem jak rozgrywka jako taka. Zainstalowanie tego tytułu było wtedy jak subskrypcja Spotifya na naszym dysku. Praktycznie każda stacja radiowa w grze miała w swoim repertuarze znane przeboje, a na deser można było jeszcze dorzucić swoje „empetrójki”.

