Schedule I – budowanie przestępczego imperium nie musi być śmiertelnie poważne. Najlepsze gry gangsterskie po skończeniu Mafii
- Sleeping Dogs – Hongkong w klimacie filmów Johna Woo
- GTA 4 - Niko Bellic w Liberty City
- Yakuza 0 – początek legendy Kazumy Kiryu i Goro Majimy
- Mafia: Edycja Ostateczna – czas wrócić do Lost Heaven
- Max Payne 3 – nieco zapomniany hit Rockstara
- L.A. Noire – policyjny dramat, w którym liczy się każde mrugnięcie
- Schedule I – budowanie przestępczego imperium nie musi być śmiertelnie poważne
- Saints Row: The Third – absurd, chaos i tygrysy
- Cartel Tycoon – bo kartel to biznes jak każdy inny
- PAYDAY 2 – strzelanka dla fanów filmu Gorączka
Schedule I – budowanie przestępczego imperium nie musi być śmiertelnie poważne

- Platformy: PC
- Data premiery we wczesnym dostępie: 24 marca 2025
Gangsterka to nie tylko zabójstwa na zlecenie (bez zlecenia zresztą też), kradzieże luksusowych samochodów i napady na banki. Schedule I podejmuje temat narkotyków i to od podstaw. Symulator z prostą, żeby nie napisać prostacką, ale śmieszną oprawą graficzną, pozwala wejść w buty handlarza nielegalnymi substancjami, który na starcie jest żółtodziobem i sam wytwarza oraz rozprowadza dragi. Całość ukazana została w widoku FPP/TPP.
Składniki potrzebne do przygotowania narkotyków można zdobyć na dwa sposoby: kupując je od osób trzecich lub samodzielnie hodując rośliny. Co ciekawe, przy produkcji nie musimy trzymać się sprawdzonych przepisów. Możliwe jest eksperymentowanie i wprowadzanie na rynek zupełnie nowego towaru. Sprzedajemy w mieście, po którym przemieszczamy się samochodem lub na deskorolce. Zarobiony hajs najlepiej od razu inwestować w rozwój laboratorium. Z czasem warto też zatrudnić innych dilerów.
Biznes narkotykowy nie należy do bezpiecznych. Życie stara się nam utrudniać policja oraz kartele narkotykowe. Nie raz i nie dwa zostaniemy przyparci do muru i zmuszeni walczyć o życie, mając do dyspozycji gołe pięści, różnego rodzaju broń białą czy palną.
