Prawdziwe zbrodnie – Jim Carrey. Najgorsze filmy świetnych aktorów

• Najgorsze filmy świetnych aktorów
• Doktor Dolittle – Robert Downey Jr.
• Niewidzialna wojna – Rafał Zawierucha
• Szczęki 4: Zemsta – Michael Caine
• Gigli – Ben Affleck
• Stój, bo mamuśka strzela – Sylvester Stallone
• Batman i Robin – George Clooney
• Prawdziwe zbrodnie – Jim Carrey
• Syn – Hugh Jackman
• Koty – cała obsada

Prawdziwe zbrodnie – Jim Carrey

Prawdziwe zbrodnie, 2016, Alexandros Avranas, Saban Films

Kolejny przykład nawiązujący do naszego podwórka, ale niestety nie ma się czym chwalić. Ba, mam wrażenie, że jest to film, o którego porażce mówi się za mało – a powinniśmy wypominać twórcom, jak całkowicie zepsuli potencjał na jeden z najlepszych polskich kryminałów ostatnich lat. W końcu całość kręcono w Krakowie, a w roli głównej wystąpił sam Jim Carrey! Taka okazja, żeby choć raz zrobić coś porządnie...

Dzieją się tu rzeczy niesłychane – Carrey gra oficera Tadka Pietrzaka (dlaczego wciela się w Polaka, tego nie wie nikt), który bada historię morderstw, a całość nawiązuje do faktycznych wydarzeń, które Krystian Bala opisał w książce (głośny Amok, na bazie którego wysnuto podejrzenie, że autor mógł popełnić tę zbrodnię). Oprócz Carreya mamy tu ekstraklasę aktorską (choćby Charlotte Gainsbourg) czy znane rodzime nazwiska – Agata Kulesza i Robert Więckiewicz. Niestety, polscy aktorzy nie za bardzo odnajdują się w anglojęzycznych dialogach, więc z całości wychodzi całkiem niezrozumiały miszmasz, który ogląda się jak słabo poprowadzony thriller. I do tego ta zmęczona twarz Carreya – jakby dawał wszystkim do zrozumienia, że nie do końca pragnie występować w tym filmie!