W Gdzie jest Nemo? nigdy nie było żadnego Nemo. Najdziwniejsze teorie spiskowe związane z filmami
- Najdziwniejsze teorie spiskowe związane z filmami i serialami
- Breaking Bad to prequel The Walking Dead
- John Wick to program treningowy w Matriksie
- The Office – Toby jest Dusicielem ze Scranton
- Flintstonowie – jaskiniowcy tak naprawdę pokazują odległą przyszłość
- W Gdzie jest Nemo? nigdy nie było żadnego Nemo
- Simpsonowie przewidują przyszłość
- W Grease główna bohaterka umiera na samym początku filmu
- Charlie i fabryka czekolady – Willy Wonka to psychopatyczny morderca
W Gdzie jest Nemo? nigdy nie było żadnego Nemo

- Film/serial: Gdzie jest Nemo? (Finding Nemo)
- Reżyser: Andrew Stanton
- Rok premiery: 2003
- Gdzie obejrzeć: iTunes, Chili, Rakuten, Disney+, Canal+, Lumi, Vod.pl
Bajkę Gdzie jest Nemo? znamy jako kolejny film Disneya z małym moralizatorskim zacięciem, atrakcyjny zarówno dla dzieci, jak i ich rodziców. Opowiada o rybce z gatunku błazenków, troskliwym, samotnym ojcu o imieniu Marlin – utracił on żonę i potomstwo podczas ataku drapieżnej barakudy. Kiedy jedyny ocalały syn – Nemo – zostaje porwany w czasie swojego pierwszego dnia w szkole, Marlin od razu wyrusza na poszukiwania. Ale zwolennicy dokopywania się w filmach drugiego dna znaleźli w tej produkcji i trzecią warstwę. Według nich żadnego Nemo nigdy nie było…
Mianowicie zrozpaczony Marlin wymyślił sobie syna – był to jego sposób na poradzenie sobie z ogromnym bólem po stracie. Cała jego przygoda z poszukiwaniem wyimaginowanego Nemo to przykład klasycznych pięciu etapów żalu: zaprzeczenia, gniewu, targowania się, rozpaczy oraz akceptacji.
Obserwujemy je kolejno: zaprzeczenie przy samym „wymyśleniu” syna, gniew przy oddaleniu się bez pozwolenia, targowanie się w scenach z często trudną do wytrzymania Dory, rozpacz w momencie ukazania Nemo pływającego do góry brzuchem w plastikowej torbie, i wreszcie akceptacja, kiedy Marlin pozwala już synowi samodzielnie się przemieszczać. No i jest jeszcze imię – Nemo – czyli z łaciny „nikt”.
