Call of Duty: Black Ops 7. Gry listopada 2025. Wielki miesiąc dla fanów strategii i nostalgii
- Europa Universalis V (EU5)
 - Football Manager 26
 - Syberia Remastered
 - Hyrule Warriors: Age of Imprisonment
 - Sacred 2 Remaster
 - Kingdom Come: Deliverance 2 – Mysteria Ecclesiae
 - Anno 117: Pax Romana
 - Rennsport
 - Call of Duty: Black Ops 7
 - Where Winds Meet
 - Of Ash and Steel
 - Terminator 2D: No Fate
 - Najciekawsze premiery listopada
 
Call of Duty: Black Ops 7
Data premiery: 14 listopada 2025
INFORMACJE
- Gatunek: gra akcji
 - Platformy: PC, PS5, XSX, PS4, XOne
 - Przybliżona cena: ok. 349 zł (PC, PS5, XSX, PS4, XOne)
 
Godny rywal nowego Battlefielda?
Black Ops 7 to już 22. oficjalna odsłona Call of Duty. W ramach fabuły przenosimy się do roku 2035, aby pokierować losami Davida Masona. Nasz członek elitarnego oddziału JSOC wysłany zostanie w różne zakątki świata, a centrum dowodzenia będzie miasteczko Avalon. Co ciekawe, lokacja ma ulegać zmianie wraz z postępami historii. Ta z kolei kręcić się ma dookoła Raula Menendeza, którego należy powstrzymać przed użyciem tajnej broni psychologicznej.
Czy odgrzewany kotlet w sosie Call of Duty?
Kampania fabularna swoją drogą. Niemniej dla większości osób główną atrakcją nowego Call of Duty będzie zapewne multiplayer. Ten zaoferuje znane tryby, w tym minikampanię Zombies.
Komentuje Dariusz „DM” Matusiak

Call of Duty ponownie zatacza koło. Już kiedyś widzieliśmy takie nagłe przejście od realiów współczesnego konfliktu zbrojnego do futurystycznego. Potem trzeba się było z tego wycofywać, wracać „z kosmosu na ziemię”, a teraz jeszcze, na nieszczęście CoD-a, jest Battlefield 6 – gra, która po sromotnej porażce z futurystycznym settingiem powraca w glorii i chwale bez robotów i egzoszkieletów. Życzę Call of Duty jak najlepiej, najwięksi fani pewnie i tak wsiąkną w multi, jak co roku, ale wiele wskazuje na to, że będzie to jedna z tych części cyklu, o których szybko się zapomina. Zmyślony sprzęt przyszłości w połączeniu z lustrzanym odbiciem naszego świata przerobionego przez AI, czym stało się od paru odsłon uniwersum CoD-a, to mieszanka, z którą łatwo wpaść w nijaką generyczność.

