- Najbardziej niedocenione filmy ostatnich lat
- Blade Runner 2049
- Atlas chmur (Cloud Atlas)
- Dredd
- Musimy porozmawiać o Kevinie (We Need to Talk About Kevin)
- Tylko Bóg wybacza (Only God Forgives)
- Anihilacja (Annihilation)
- Źle się dzieje w El Royale (Bad Times at the El Royale)
- Nice Guys (równi goście)
- Bracia Sisters (The Sisters Brothers)
- Bone Tomahawk
Bone Tomahawk

- Reżyser: S. Craig Zahler
- Rok produkcji: 2015
- Gdzie obejrzeć: Cineman, CDA Premium
- MetaCritic: 72
- Rotten Tomatoes: 91%
W ostatnich latach powstało kilka interesujących, eksperymentalnych westernów, które łączą w sobie tradycje gatunkowe z zupełnie odmiennymi konwencjami. Brzmi irracjonalnie? Tak właśnie zadziało się w przypadku Bone Tomahawk, który zebrał wiele pozytywnych recenzji. Zresztą zasłużenie.
Śmietanka kina: Kurt Russell, Patrick Wilson, Matthew Fox i Richard Jenkins wcielają się w grupę stróżów prawa, którzy wyruszają na ratunek jeńcom wziętym w niewolę przez plemię kanibali. Biały człowiek został zaatakowany, a w mieście, gdzie prawem są celne strzały z rewolweru, nie obejdzie się bez krwawego wymierzenia sprawiedliwości. Tylko czy wewnętrzne napięcia między uczestnikami wyprawy, potęgowane przez przeraźliwie puste i ciche stepy, pozwolą zrealizować plan?
Bone Tomahawk to z całą pewnością film nieszablonowy, w którym rozciągający się na horyzoncie mrok zyskuje metaforyczny wymiar. Niedopowiedzenia i uprzedzenia to stały budulec fabuły, która zwraca uwagę na problemy związane z cienką linią oddzielającą człowieczeństwo od barbarzyństwa – i to po obydwu stronach barykady. Bo tutaj każde pytanie, jakie nasuwa akcja, odniesiemy zarówno do ucywilizowanych mieszkańców miasteczka, jak i do ich nieco mniej wybrednych sąsiadów.
OD AUTORKI
Wielkie kino raz po raz uczy, że nie warto zamykać się na nowe i inne. Udowadnia, że można bawić się świetnie nawet przy gatunkach, które skazaliśmy na wieczne potępienie, bo mogą nas mocno zaskoczyć. Tak właśnie dzieje się w przypadku filmów z naszego zestawienia, które jedni nazywają degrengoladą, inni zaś potrafią dostrzec w nich prawdziwą wartość. Zanim ustawisz się po jednej ze stron, może skusisz się na seans?