2066 rok (mniej więcej) – Plaga Faro – Horizon Zero Dawn. Kalendarium katastrof - słynne końce świata z gier
- Kalendarium katastrof - słynne końce świata z gier
- 23 października 2077 – nuklearny atak – Fallout
- 12 czerwca 2003 – bitwa Olbrzymów nad Tokio – NieR
- 26 września 2013 – wybuch epidemii CBI – The Last of Us
- 27 listopada 2015 – wybuch epidemii dolarowej grypy – Tom Clancy’s The Division
- 6 lipca 2013 – Armagedon – Metro 2033
- Wiosna 2013 – wirus Harran – Dying Light
- 2066 rok (mniej więcej) – Plaga Faro – Horizon Zero Dawn
- Wrzesień 1998 – T-Virus – Resident Evil
- 21 grudnia 2012 – „druga katastrofa”, której nie było – Assassin’s Creed 3
2066 rok (mniej więcej) – Plaga Faro – Horizon Zero Dawn

- Tytuł gry: Horizon (seria)
- Lata produkcji: 2017–2022
- Gatunek: gra akcji TPP
Co się stało?
Założona w latach 30. XXI wieku firma Faro Automated Solutions pod kierownictwem Teda Faro zasłynęła z produkcji ekorobotów naprawiających na Ziemi wszelkie zmiany klimatyczne, jakie następowały wskutek szkodliwej działalności człowieka. Później korporacja ta zdominowała rynek zbrojeniowy, tworząc m.in. bojowe roboty działające na wzór roju owadów. W 2064 roku w zachowaniu jednego z rojów pojawił się błąd – mały „glitch”, jak nazwał to Faro. Roboty przestały reagować na komendy, a zaczęły atakować ludzi, którym służyły. Próba naprawy poprzez wgranie zwykłego „service packa” skończyła się niepowodzeniem.
Genialna inżynier od robotów – doktor Sobeck – odkryła wkrótce, że glitch tak naprawdę oznacza wytworzenie własnej świadomości i niezależności, co w połączeniu z możliwością rozmnażania się i konsumowania biomaterii jako paliwa groziło rychłą dominacją robotów nad światem. Przewidywała, że życie na Ziemi zostanie unicestwione w ciągu 15 miesięcy. I rzeczywiście.
Do końca 2066 roku roboty z Plagi Faro pochłonęły wszelką żywą materię, łącznie z ludźmi. Atmosfera i woda stały się toksyczne, zniknął tlen, planeta zmieniła się w kompletnie sterylną i jałową. Po dokonaniu dzieła zniszczenia roboty weszły w stan uśpienia, wyczekując na ewentualne ponowne pojawienie się żywych komórek.
Jakie były konsekwencje?
Glitch w robotach unicestwił wszelkie formy życia na Ziemi – trudno chyba o bardziej ponure konsekwencje. Na szczęście doktor Sobeck, zamiast skupiać się na skazanych na porażkę próbach walki z rojem, stworzyła zawczasu zaawansowaną sztuczną inteligencję GAJ-ę, której zadaniem była dezaktywacja roju, gdy ten wejdzie w stan uśpienia, i zresetowanie życia na Ziemi. Oba zadania zajęły łącznie ponad 200 lat, ale ostatecznie na Błękitnej Planecie pojawiły się znowu rośliny, zwierzęta i w końcu ludzie. Prawie 900 lat później żyli oni już ponad odnowioną biosferą, wiodąc prostą plemienną egzystencję. Wtedy problemy zaczęły sprawiać podprocesy GA-i, tworząc kolejne zagrożenie dla całej planety...
