Redfall. Gry maja 2023 - sezon premier rozkwita!
- Gry maja 2023 - sezon premier rozkwita!
- Showgunners
- Redfall
- Darkest Dungeon 2
- The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
- Humanity
- The Outlast Trials (Early Access)
- LEGO 2K Drive
- Amnesia: The Bunker
- Miasma Chronicles
- Warhammer 40,000: Boltgun
- Railway Empire 2
- The Lord of the Rings: Gollum
- System Shock
- Najciekawsze premiery maja
Redfall
Redfall, Bethesda Softworks, 2023
Data premiery: 2 maja 2023
INFORMACJE
- Gatunek: gry akcji
- Platformy: PC, XSX/S
- Przybliżona cena: ok. 258 zł (PC), ok. 286 zł (XSX/S)
Nowa gra Arkane – trzeba coś jeszcze dodawać?
Arkane dostarczyło Preya czy Dishonored, nic więc dziwnego, że sporo osób jest zainteresowanych Redfallem autorstwa tego studia. Na pewno interes w tytułowym mieście mają wampiry, które opanowały okolicę. Doprowadziły nawet do zaćmienia Słońca, więc trzeba wcielić się w śmiałka, który pokaże krwiopijcom, kto tu rządzi.
Wampiry wracają do łask?
Redfall zaoferuje zabawę solo lub w kooperacji. Do wyboru są cztery postacie, z których każda posiada unikalne zdolności, specyficzny styl walki oraz typ uzbrojenia. Miasteczko ma strukturę otwartą, ale jedynie w kryjówkach znajdziemy chwilę wytchnienia. Poza misjami fabularnymi Redfall zapewni również szereg atrakcji pobocznych.
Nasze oczekiwania
Myślałem, że nic nie wystawi mojej miłości do Arkane Studios na cięższą próbę niż Deathloop (mam niską tolerancję na „rogale"), a tymczasem Redfall stawia mnie w jeszcze trudniejszym położeniu. Lubię serie Far Cry i Borderlands – i chętnie wypróbuję kolejną pozycję, która je przypomina. Tylko czy powielanie schematów z dzieł Ubisoftu bądź Gearbox Software przystoi deweloperowi tak ambitnemu i utalentowanemu jak Arkane? Chcę wierzyć, że Redfall zaskoczy mnie czymś, co oddzieli go grubą kreską od wymienionych tytułów, zdradzając niepodrabialny kunszt twórców Dishonored... i jestem bardzo rad, że Game Pass pozwoli mi rozwiać obawy (oby) bez ponoszenia zbyt ryzykownych wydatków.
Krzysztof „Draug” Mysiak
Przeciętne gameplaye, brak trybu offline, maksimum 30 FPS-ów na Xboksie Series X na premierę – te elementy sprawiają, że Redfalla można bardzo łatwo spisać na straty. Dlaczego więc tego nie robię? Po prostu ufam Arkane Studios. Przy każdej produkcji tego dewelopera – od serii Dishonored przez Preya aż po zeszłorocznego Deathloopa – bawiłem się wyśmienicie. Przypomnijmy również, iż ostatni z wymienionych tytułów także miał kiepski marketing. Dość powiedzieć, że w zasadzie do premiery nie wiedzieliśmy, o co w nim tak naprawdę chodzi. Ostatecznie okazał się jednak sukcesem. Wierzę, że z Redfallem będzie podobnie, nawet jeśli zadebiutuje w przeciętnym stanie technicznym. Gier o wampirach wychodzi na tyle mało, iż darowanemu „wąpierzowi” w kły się nie zagląda. No, przynajmniej nie za bardzo.
Hubert „hexx0” Śledziewski
