2. Tom Clancy’s Rainbow Six: Siege. Gry grudnia - najciekawsze premiery i konkurs

Damian Pawlikowski

2. Tom Clancy’s Rainbow Six: Siege

data premiery – 1 grudnia

Nieukończony, zapowiedziany jeszcze w 2011 roku, projekt Rainbow Six: Patriots po wielu perypetiach związanych z jego niefortunną produkcją koniec końców przemienił się w Rainbow Six: Siege, oddając mu co zdrowsze elementy mechaniki i garść pomysłów na rozgrywkę. W ten sposób powstała taktyczna pierwszoosobowa strzelanka, traktująca o krwawych potyczkach jednostek specjalnych z terrorystami, rozgrywanych przeważnie w zamkniętych, niewielkich przestrzeniach (które na szczęście można do woli „modyfikować”, korzystając z bogatego arsenału naszych wojaków). Liczyć się tu będzie odpowiednia strategia oraz swędzący palec na spuście, bowiem gra nie stroni od widowiskowych, podnoszących poziom adrenaliny wymian ognia. Każde pokolenie zasługuje na własne Rainbow Six i choć współcześni gracze otrzymają tytuł nastawiony w dużym stopniu na widowiskową akcję, którego bohaterami zostali Thermite, Sledge, Ash i spółka – w miejsce klasycznych dla cyklu postaci pokroju Dingo Chaveza czy Kazimiery Rakużanki – to prawdziwy miłośnik serii powinien mimo wszystko cieszyć się, wiedząc, że kolejna jej odsłona zadebiutuje już pierwszego grudnia.

  1. Tom Clancy’s Rainbow Six: Siege w encyklopedii gry-online.pl
  2. Testujemy wersję alfa gry Tom Clancy’s Rainbow Six: Siege
  3. Kup grę Tom Clancy’s Rainbow Six: Siege w naszym sklepie
Just Cause 3

Just Cause 3

PC PlayStation Xbox

Data wydania: 1 grudnia 2015

Informacje o Grze
6.3

GRYOnline

6.8

Gracze

8.5

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

0

Która gra w grudniu interesuje Cię najbardziej?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2015-12-16
11:54

Kaprych Junior

Najbardziej interesuje mnie Rainbow Six: Siege, ponieważ na rynku jest mało wieloosobowych, taktycznych FPS'ów.
W dobie Counter-Strike'a, CoD'ów czy BF'ów to może być dobra odskocznia dla graczy którzy szukają czegoś więcej niż efektywnych nawalanek. Brałem udział w beta testach i bardzo przypadł mi do gustu gameplay, który wymaga od gracza cierpliwości, ostrożności i przede wszystkim ścisłej kooperacji z kolegami z drużyny.

Komentarz: Kaprych
2015-12-17
20:09

Fabiosek1 Chorąży

Fabiosek1

W grudniu jak widać lub nie, nie ma zbytnio dużo premier. Jednak z tych, które są tu wymienione wybrałbym Just Cause 3 w wersji na konsolę Xbox One. Gra ta ma swoje wady i zalety (zresztą jak każda), ale na pewno nie można odmówić jej braku akcji, której jest tu aż nadmiar. Właśnie dlatego wybieram tą a nie inną grę. Wiernym fanem studia jak i gry na pewno nie jestem, bo losy produkcji śledziłem dosyć rzadko, ale mimo wszystko poprzednie części podobały mi się i dały dużo frajdy podczas rozgrywki.

Świat swoimi rozmiarami i zawartością robi niemałe wrażenie. Widziałem też, że zabawy z linką dają jeszcze więcej radości niż w poprzednich częściach oraz nowość jaką jest Wingsuit, dzięki któremu możemy poczuć się jak superman. Z miłą chęcią sprawdzę nową przygodę Rico Rodriqueza.

Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku :)

Pozdrawiam

Fabio

Komentarz: Fabiosek1
2015-12-29
00:15

Araneus357 Generał

Araneus357

Najbardziej oczekiwaną grą tego jest zaserwowany przez Avalanche Studios Just Cause 3. Jest to jedyna produkcja w tym miesiącu, przy której można usadowić się wygodnie w fotelu i rozkoszować grą podczas długich wieczorów. Nie oczekuję dobrej fabuły czy świetnie napisanych dialogów, lecz tego co seria Just Cause potrafiła zawsze dostarczyć. Mianowicie misji wypełnionych akcją po brzegi z towarzyszącą wszędzie rozwałką i efektownymi wybuchami oraz eksploracją wielkiego świata, dzięki której można było wsiąknąć na kilkadziesiąt godzin, w których nie było czasu na nudę, a wręcz tylko na czerpanie radości. Twórcy w tej części oddali do dyspozycji kombinezon wingsuit, który zmacznie ułatwia przemieszczanie się po wyspach, co jest dobrą okazją do podziwiania wspaniałych widoków, które zostały wzorowane na podstawie krajów śródziemnomorskich. Zresztą... któż nie chciałby poszybować z użyciem wingsuita niczym Rico Rodriguez nad terenami fikcyjnego państwa Medici?

Komentarz: Araneus357
2015-12-29
00:47

zanonimizowany805622 Legend

W obliczu zagrożenia zaczyna działać instynkt. A co, jeśli do tego zagrożenia na stawce pojawia się cudze życie? Wówczas przed instynktem pojawia się trening. Zaczynają działać tryby odpowiedzialne za schemat, metodyczność i taktykę. Dron zwiadowczy przed ślepym wejściem przez drzwi. Myślenie przed ostrzelaniem wszystkiego na około. Ostrożne sprawdzanie kątów przed wparowywaniem z pieśnią na ustach. Każda decyzja ma znaczenie. Żaden krok nie musi być przypadkowy, począwszy od tego, które okno, drzwi, bądź ściana będą naszym wejściem, kończąc na tym, jakiego sprzętu wykorzystamy, aby najefektywniej wykonać nasz cel. Rainbow Six: Siege uczy. Uczy, że odpowiedzialne decyzje są ważniejsze niż umiejętności jednostki, że stawianie dobra drużyny nad własne, jest kluczem do zakończenia misji z powodzeniem. Do tego robi to w sposób niepowtarzalny oraz zaskakujący. Wśród tworów pozbawionych głębi, klimatu, czy nowych pomysłów - tak z podmuchem wysadzonej ściany pojawia się najnowsza odsłona Tęczy. Być może nie zasługuje na ten tytuł, ale nie zmienia to faktu, że jest to doświadczenie, którego jeszcze nie było. Wyważanie okien i ścian z hukiem, a następnie przedarcie się przez pył, aby przybić wroga kulami do najbliższej ściany, kończąc misje w sposób koncertowy i wcześniej skrupulatnie zaplanowany - stało się moim nowym hobby. Właśnie wtedy, kiedy powoli zaczynałem tracić zainteresowanie grami multiplayer. Huk granatów, pomruk dronów, przełamywanie zabarykadowanych drzwi i odgłos termitu, przeżerającego wzmocnione ściany - to dla mnie symfonia.

Komentarz: zanonimizowany805622
2015-12-29
23:52

Nicollo Legionista

Od kiedy zetknąłem się z pierwszymi informacjami na temat "Valhalla Hills" od razu wiedziałem, że to coś dla mnie. Ta niezwykle klimatyczna gra jest inspirowana bardzo mi bliską nordycką mitologią. Po śmierci, czyli opuszczeniu Midgardu, każdy wiking pragnął trafić do Valhalli, pałacu w świecie bogów, Asgardzie i właśnie w tym zamierzam pomóc moim podwładnym Normanom. "Boska" północna opowieść okraszona bajkową grafiką to wyśmienita rozrywka na długie zimowe wieczory.

Komentarz: Nicollo

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl