Piccolo (Szatan Serduszko) – unicestwił Czarodziejskiego Smoka Shenrona. Największe grzechy bohaterów Dragon Balla

• Goku też nie był święty - największe grzechy bohaterów Dragon Balla
• Lunch (Lansz) – notorycznie próbowała rozstrzelać głównych bohaterów
• Mały Goku (Songo) – pozbawił życia własnego dziadka
• Piccolo (Szatan Serduszko) – unicestwił Czarodziejskiego Smoka Shenrona
• Młody Vegeta – zabijał, grabił i niszczył
• Mai z gangu Pilafa – próbowała usmażyć głównych bohaterów
• Vegeta – żeby walczyć z godnym przeciwnikiem, pozwolił Cellowi (Komórczakowi) wchłonąć C-18
• ChiChi (Cziczi) – zabraniała swoim dzieciom rozwijać pasje, krzykiem wymuszając skupienie się na nauce
• Beerus – wysadził w powietrze pół planety, bo nie smakował mu deser
• Buu (Bubu), czyli późniejszy Uub (Ubub) – zniszczył Ziemię
• Majin Vegeta – zabił kilkudziesięciu ludzi, żeby przekonać do walki Son Goku
• Goku (Songo) – myśląc tylko o walce, przyczynił się do wymazania kilku wszechświatów

Piccolo (Szatan Serduszko) – unicestwił Czarodziejskiego Smoka Shenrona

Piccolo, czyli najpotężniejszy i najokrutniejszy antagonista z pierwszego Dragon Balla, to jednocześnie gorsza połowa Ziemskiego Boga, Kamiego (znanego widzom RTL-7 jako Wszechmogący), ojciec i poprzednie wcielenie Piccolo Juniora, walczącego w obronie Ziemi w Dragon Ball Z. Zielonoskóry opiekun i przyjaciel Son Gohana posiada wszystkie wspomnienia wcześniejszej inkarnacji. Przez pierwsze lata życia myślał zresztą jedynie o zemście na Goku. Z punktu widzenia dragonballowego przedstawienia idei życia po śmierci (będącej specyficzną mieszanką wierzeń buddyjskich, chrześcijańskich i animistycznych) grzechy Piccolo Seniora są więc jednocześnie przewinami Piccolo Juniora.

Co jednak konkretnie Nameczanin ma na swoim sumieniu? Otóż zabił przyjaciół Goku, wielu niewinnych Ziemian, a także bezprawnie ogłosił się niepodzielnym władcą. W świecie Smoczych Kul wszystko to jednak dałoby się odwrócić, gdyby nie fakt, że Piccolo zniszczył również Czarodziejskiego Smoka, boskiego Shenrona.

Targnięcie się na świętość to jedno, drugie to fakt, że w ten sposób uniemożliwił komukolwiek naprawienie zła, które uczynił. Oczywiście potem okazało się, że Ziemski Bóg „naprawił” smoka i przyjaciołom Goku udało się wrócić do życia, nie zmienia to jednak faktu, że zabicie Shenrona pozostaje jednym z największych grzechów, którego dopuścili się bohaterowie Dragon Balla.

Zanim do Goku i spółki dołączył Piccolo, ze złoczyńcy w bohatera wyewoluował Tien (Tenshin). Trójoki Ziemianin nie ma wprawdzie na swoim koncie tak okrutnych czynów jak Nameczanin, ale przez długi czas wraz z Chaozu (Kaozem) i zaprzyjaźnioną bestią, podróżował po niewielkich wsiach i oszukiwał ich mieszkańców. Na początku byli oni terroryzowani przez wielkie dziwaczne zwierzę. Potem Tien i Chaozu oferowali im pomoc, z trudem pozbywając się zagrożenia. W rzeczywistości bestia tylko udawała śmierć, a sprytni wojownicy mogli się w ten sposób całkiem łatwo wzbogacić.