Vegeta – żeby walczyć z godnym przeciwnikiem, pozwolił Cellowi (Komórczakowi) wchłonąć C-18. Największe grzechy bohaterów Dragon Balla

- Goku też nie był święty - największe grzechy bohaterów Dragon Balla
- Lunch (Lansz) – notorycznie próbowała rozstrzelać głównych bohaterów
- Mały Goku (Songo) – pozbawił życia własnego dziadka
- Piccolo (Szatan Serduszko) – unicestwił Czarodziejskiego Smoka Shenrona
- Młody Vegeta – zabijał, grabił i niszczył
- Mai z gangu Pilafa – próbowała usmażyć głównych bohaterów
- Vegeta – żeby walczyć z godnym przeciwnikiem, pozwolił Cellowi (Komórczakowi) wchłonąć C-18
- ChiChi (Cziczi) – zabraniała swoim dzieciom rozwijać pasje, krzykiem wymuszając skupienie się na nauce
- Beerus – wysadził w powietrze pół planety, bo nie smakował mu deser
- Buu (Bubu), czyli późniejszy Uub (Ubub) – zniszczył Ziemię
- Majin Vegeta – zabił kilkudziesięciu ludzi, żeby przekonać do walki Son Goku
- Goku (Songo) – myśląc tylko o walce, przyczynił się do wymazania kilku wszechświatów
Vegeta – żeby walczyć z godnym przeciwnikiem, pozwolił Cellowi (Komórczakowi) wchłonąć C-18

- W jakiej serii miało to miejsce: Dragon Ball Z
- Kto ucierpiał najbardziej: Son Goku
Choć wydawało się, że po związaniu się z Bulmą i narodzinach Trunksa Vegeta porzucił dawne nawyki, nadejście Cella pokazało, że książę Saiyan wciąż ma w sobie wiele z egoistycznego wojownika sprzed lat. W czasie walki z RTL-owskim Komórczakiem niezadowolony z poziomu mocy przeciwnika Vegeta pozwolił mu na wchłonięcie C-18. A wszystko jedynie po to, by sprawdzić się w walce z kimś silniejszym.
Lekkomyślność księcia Saiyan szybko zemściła się na nim samym. Vegeta nie był w stanie przeciwstawić się perfekcyjnej formie Cella. Wiele wskazywało zresztą na to, że ten zostanie niepodzielnym władcą Ziemi. Jednak jego również skusiła chęć walki z potężniejszym rywalem – złoczyńca dał bowiem wojownikom Z czas na właściwe przygotowanie się do walki.
W czasie ostatecznej konfrontacji po wyczerpującej bitwie pokonał go wprawdzie Gohan, ale sam Vegeta nawet po odpowiednim przygotowaniu nie miał już szans w starciu z tak silnym przeciwnikiem. Jego grzech kosztował jednak najwięcej Son Goku. Główny bohater Dragon Balla (sam również dość lekkomyślnie wystawiwszy do walki syna, może potężnego, ale niekoniecznie gotowego psychicznie na spotkanie z Cellem) ostatecznie musiał poświęcić swoje życie, by uratować Ziemię. Cell jednak przeżył, a Goku, cóż, musiał pozostać w zaświatach na całe lata.

W głównej linii czasowej cyborgi (bo C-17 i C-18, w przeciwieństwie do C-16, androidami nie są) nie zdążyły dużo narozrabiać. Znacznie więcej przewinień rodzeństwo popełniło w alternatywnej linii czasowej – tej, z której pochodził Future Trunks. C-17 i C-18 zabili tysiące ludzi (w tym prawie całą drużynę Z) i terroryzowali przez kilkanaście lat całą Ziemię. Pokonał ich dopiero Future Trunks.