- Filmy, które dla większych zarobków naginały kategorię wiekową
- Gremliny rozrabiają
- Indiana Jones i świątynia zagłady
- Władca Pierścieni (trylogia)
- Wodnikowe Wzgórze
- Mroczny Rycerz
- Split
- Kong: Wyspa Czaszki
- The Grudge: Klątwa
- Park Jurajski
Indiana Jones i świątynia zagłady

- Jaką ma kategorię wiekową: PG (!)
- Na jaką zasługuje: R
- Gatunek: familijny (sic!), przygodowy
- Reżyseria: Steven Spielberg
- Rok produkcji: 1984
- Gdzie obejrzeć: Chili, iTunes Store, Rauten, Viaplay
To kolejny przykład filmu skierowanego do dorosłych, który jakimś cudem zyskał nawet nie kategorię PG-13, a po prostu PG. Sam Indiana to zdecydowanie postać pozytywna, jednak faktem jest, że zdarzyło mu się zabić w życiu wielu przeciwników, w tym siłacza, który został brutalnie poszatkowany obracającym się skrzydłem samolotu.
Można się tylko domyślać, jak wielki wpływ na negocjacje dotyczące przyznania kategorii PG miał Steven Spielberg, zdecydowany rekordzista, jeżeli chodzi o obecność na tej liście (czy to jako reżyser, czy jako producent). Po trwającej długo wymianie zdań film zachował kategorię PG, a Spielberg próbował promować Indianę jako familijną przygodówkę….
Oczywiście złożyło się na to wiele czynników – być może społecznych, związanych z większą odpornością dzieci na makabryczne obrazy (ale to argument naciągany, bo niby czemu nagle miałoby im przeszkadzać zabijanie wrogów w grach DLA DOROSŁYCH). Częściowo wyjaśnia to też box-office’owy fenomen Spielberga – gość po prostu potrafił zrobić film, który zainteresuje przede wszystkim starszych nastolatków i dorosłych, a przy okazji, dzięki dziwacznej kategorii wiekowej, spędzi do kin również dzieci,

Tak naprawdę cała franczyza obfitowała w mniej lub bardziej brutalne sceny krwawych walk, morderstw i odrażających rytuałów. Poszukiwacze zaginionej Arki zasługiwali mimo wszystko na ciut mniej surowy werdykt. Takie R-.
