TES 6 potrzebuje wizji i przełomu. Co Bethesda musi ogarnąć, żeby TES 6 się udało

Krzysztof Mysiak

TES 6 potrzebuje wizji i przełomu

Stworzywszy grę taką jak Skyrim, można być z niej bardzo zadowolonym – dopóki nie przyjdzie czas opracowania następcy. Zamiast sukcesu widzi się wtedy wyłącznie poprzeczki, które trzeba przeskoczyć. The Elder Scrolls VI ma tych poprzeczek do pokonania co nie miara.

Od czasu premiery Skyrima, tj. przez ostatnie dziewięć lat, wiele się zmieniło w sandboksowym rzemiośle. Tworzenie otwartych światów spod znaku magii i miecza nie jest już domeną, w której Bethesda panuje niepodzielnie. Roszczenia do tronu wysunęły tu takie utytułowane studia jak CD Projekt RED, BioWare czy nawet Ubisoft, a w kolejce ustawiają się następni kandydaci, np. Obsidian Entertainment i FromSoftware. Innymi słowy, przed drużyną Todda Howarda stoi nieliche wyzwanie wyznaczenia nowych standardów w dziedzinie, w której standardy w ostatnich latach już stały się niebosiężnie wysokie. Nie zadowolimy się przecież sandboksem, który jest tylko tak samo dobry jak Skyrim, prawda?

A może... nie wiem, czy to życzenie nie jest już zbyt zuchwałe, by je formułować, ale... może w tej generacji Bethesda zdoła zerwać z miastami i budynkami wczytywanymi osobno? (Screen z moda Open Cities). - Bethesda, ogarnij to, a The Elder Scrolls 6 się uda. Nasze pomysły - dokument - 2020-10-02
A może... nie wiem, czy to życzenie nie jest już zbyt zuchwałe, by je formułować, ale... może w tej generacji Bethesda zdoła zerwać z miastami i budynkami wczytywanymi osobno? (Screen z moda Open Cities).

W jaki sposób Bethesda miałaby niby wspiąć się na te nowe wyżyny? Myślę, że istnieją jeszcze pola, na których ambitny deweloper może się wykazać i zaskoczyć gamerską brać przełomowymi rozwiązaniami. Wymienione wcześniej studia podpatrzyły, jak konstruować światy piękne i pełne atrakcji do odhaczenia, ale nikt chyba nie poważył się dotąd wprowadzić do swoich krain więcej dynamiki.

Zastrzyk mocy obliczeniowej, który niesie dziewiąta generacja konsol, to znakomita okazja, by wznowić zaniedbywany od lat rozwój fizyki i sztucznej inteligencji. Co powiecie na grę, w której bohater jest na przykład zdolny równać miasta z ziemią i wznosić je do woli – praktycznie bez udziału skryptów – a NPC potrafią dynamicznie adaptować się do tych zmian, generując w locie nowe questy? Sądzę, że jest to wykonalne; trzeba byłoby co najwyżej zrezygnować z ray tracingu, 4K i innych takich teraflopożernych głupstw. Bethesda zresztą ma już za sobą eksperymenty z dynamiczną, nieskrępowaną sztuczną inteligencją – prowadziła je przy okazji tworzenia Obliviona w ramach opracowywania systemu Radiant AI. Wystarczyłoby odgrzebać ten projekt.

Gdyby system Radiant AI miał szansę działać tak, jak przewidziano wstępnie w Oblivionie (choć może bez ryzyka roztrzaskania fabuły przez samowolkę NPC), wybaczyłbym nawet zastój animacji na poziomie z Fallouta 4. - Bethesda, ogarnij to, a The Elder Scrolls 6 się uda. Nasze pomysły - dokument - 2020-10-02
Gdyby system Radiant AI miał szansę działać tak, jak przewidziano wstępnie w Oblivionie (choć może bez ryzyka roztrzaskania fabuły przez samowolkę NPC), wybaczyłbym nawet zastój animacji na poziomie z Fallouta 4.

Nie zapominajmy też o klimacie. Niech Oblivion zostanie tu raz jeszcze przywołany, tym razem jako przestroga – to gra, która zaczęła stosunkowo szybko osuwać się w niepamięć, wbrew fenomenalnym notom recenzentów. W moim przekonaniu winny był brak porywającej wizji świata. Jest to czynnik, którego nie poskąpiono Morrowindowi ani Skyrimowi i dzięki któremu obie te gry wciąż są żywe w naszych sercach (Oblivion oczywiście też, ale zdaje się, że na myśl o nim rzeczony mięsień nie bije równie mocno).

Gdziekolwiek Bethesda nie osadziłaby zatem The Elder Scrolls VI, musi mieć na względzie jedno: miejscu akcji nie może brakować charakteru. Na szczęście na kontynencie Tamriel – a może szerzej: na planecie Nirn – takich obszarów jest pod dostatkiem. I do którego z nich deweloperzy nie postanowiliby nas zabrać, o zaprojektowanie ciekawej mapy nie trzeba się martwić. Nawet Falloutowi 76, jak bardzo byśmy na niego nie pomstowali, trudno zarzucić, że eksploracja w nim nie ma pewnego powabu.

Jak uważacie, czy nie tego w pierwszej kolejności potrzeba w The Elder Scrolls VI? ...Taaa, ja też tak uważam. - Bethesda, ogarnij to, a The Elder Scrolls 6 się uda. Nasze pomysły - dokument - 2020-10-02
Jak uważacie, czy nie tego w pierwszej kolejności potrzeba w The Elder Scrolls VI? ...Taaa, ja też tak uważam.

Monetyzacyjny umiar – aby nas nie złościć

Na koniec kwestia oczywista, ale drażliwa. Naiwnością byłoby sądzić, że Bethesda nie podejmie jakiejś kreatywnej próby wyciągnięcia z naszych kieszeni większej ilości gotówki niż ta, którą wydaliśmy na samo pudełko z grą (względnie na cyfrową kopię). Końskie zbroje i inne frapujące DLC, płatne mody, a ostatnio śmiałe abonamenty pokroju Fallouta 1st – to firma o wieloletniej tradycji transmutowania miłości fanów w złoto.

Nie będę próbował sugerować, że wydawca serii The Elder Scrolls powinien zaniechać podobnych praktyk. To tak, jakby radzić politykowi, by nie kradł, gdy wszyscy wokół to robią. Mogę tylko przestrzec Bethesdę: wspomnij rok 2017. Nie zapominaj o Warner Bros., Electronic Arts, lootboksach, procesach sądowych, komisjach hazardowych, wreszcie o ogólnokrajowych nakazach banicji dla niektórych gier tu i tam. Mówiąc prościej: nie przeginaj pałki goryczy, a może się na siebie nie pogniewamy.

The Elder Scrolls V: Skyrim

The Elder Scrolls V: Skyrim

PC PlayStation Xbox

Data wydania: 11 listopada 2011

Informacje o Grze
8.4

GRYOnline

8.5

Gracze

9.5

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

17

Krzysztof Mysiak

Autor: Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

Zdarza Ci się jeszcze grać w Skyrima?

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl