autor: Luc
20 najbardziej oczekiwanych gier 2015 roku
Choć w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy doczekaliśmy się kilku fantastycznych produkcji, prawdziwa uczta dla graczy zacznie się dopiero wraz z początkiem roku 2015. Przed Wami lista dwudziestu najgorętszych tytułów, w które już niedługo zagramy!
Spis treści
- 20 najbardziej oczekiwanych gier 2015 roku
- 20. Might & Magic: Heroes VII
- 19. Battlefield Hardline
- 18. Dying Light
- 17. Just Cause 3
- 16. Quantum Break
- 15. The Order: 1886
- 14. Tom Clancy's The Division
- 13. Tom Clancy's Rainbow Six: Siege
- 12. Bloodborne
- 11. No Man’s Sky
- 10. StarCraft II: Legacy of the Void
- 9. Assassin’s Creed: Victory
- 8. Kingdom Come: Deliverance
- 7. Pillars of Eternity
- 6. Rise of the Tomb Raider
- 5. Torment: Tides of Numenera
- 4. Star Wars: Battlefront
- 3. Batman: Arkham Knight
- 2. Uncharted 4: A Thief’s End
- 1. Wiedźmin 3: Dziki Gon
4. Star Wars: Battlefront
- Gatunek: sieciowa gra akcji
- Data premiery: nieokreślona w 2015
- Platformy: Xbox One, PlayStation 4, prawdopodobnie – PC
Po wieściach o przejęciu Lucasfilm przez Disney'a, wielu załamywało ręce i postawiło na gwiezdnym uniwersum krzyżyk. Tymczasem, po niedawno opublikowanym trailerze VII epizodu, wszystko wskazuje na to, że moda na Star Wars już niedługo znów powróci z pełną mocą. Premiera początku nowej trylogii będzie prawdopodobnie wyjątkowa także i z innego powodu – to właśnie wtedy ma prawdopodobnie zostać wydana nowa odsłona serii Battlefront, na którą fani czekają już blisko dekadę. Sieciowe zmagania na planetach znanych ze srebrnego ekranu wciąż owiane są mgiełką tajemnicy, a pierwsze konkretniejsze szczegóły poznamy prawdopodobnie dopiero wiosnę 2015 roku. Już teraz wiemy jednak, że dane nam będzie odtworzyć kilka filmowych scenariuszy, a także odwiedzić najbardziej charakterystyczne miejsca z oryginalnej trylogii.
Póki co, jedynymi pewnymi informacjami są jednak tylko te, dotyczące oprawy graficznej tytułu. Star Wars: Battlefront w całości zostanie oparty o silnik Frostbite 3, który zdążył już zasłynąć swoimi możliwościami chociażby w Battlefield 4. Dodatkowo, prezentowane materiały pokazują, z jak ogromną pieczołowitością starano się odtworzyć atmosferę i detale miejsc takich jak zalesione Endor czy chociażby wiecznie białe Hoth. A to wręcz musi nastrajać optymistycznie. Poprzednie części były w absolutnej czołówce swojego gatunku, miejmy więc nadzieję, że i tym razem twórcom uda się przenieść magię Gwiezdnych Wojen na nasze ekrany.