17 przegapionych gier pierwszej połowy 2019 roku – lista niezłych tytułów
Rynek gier wideo to nie tylko wysokobudżetowe strzelanki, ale także mnóstwo mniejszych gier, także niezależnych. Pora oddać im sprawiedliwość i pokazać najciekawsze przegapione tytuły tego roku.
Spis treści
- 17 przegapionych gier pierwszej połowy 2019 roku – lista niezłych tytułów
- Katana ZERO
- Wargroove
- Sunless Skies
- SteamWorld Quest: Hand of Gilgamech
- Fell Seal: Arbiter’s Mark
- One Finger Death Punch 2
- Mordhau
- World War Z
SteamWorld Quest: Hand of Gilgamech
- Producent: Image & Form
- Gatunek: jRPG / karcianka
- Platformy: PC, Switch
Wielu z Was pamięta pewnie Stalowego giganta i... przepraszam, tak, przerwa na otarcie łezki, chusteczki na koszt firmy. Zatem – wielu z Was pamięta Stalowego giganta. Wyobraźcie sobie więc świat pełen podobnie poczciwych, blaszanych istot, tylko zredukowanych do rozmiarów człowieka (technologia miniaturyzacji idzie naprzód). Otrzymacie steampunkowe uniwersum zamieszkiwane przez żywe maszyny, obdarzone emocjami, uczuciami i myślami.
Studio Image & Form prezentowało nam już ów świat w innych odsłonach cyklu SteamWorld, jednak w Hand of Gilgamech schodzimy ze ścieżek głównego nurtu tamtych historii. Tym razem poznajemy trójkę robocików, które wyruszają w skromną podróż, a ta przeradza się w wielką przygodę. W tej odsłonie twórcy odpuścili sobie akcenty westernowe, ale lekki, również graficzny, humor pozostał – także dzięki uroczej, rysunkowej oprawie.
Pod obudową SteamWorld Questa działa całkiem konkretny silnik (choć niekoniecznie parowy). Eksplorujemy kolorowy świat, prowadzimy konwersacje z napotykanymi postaciami – i ruszamy do boju. System walki łączy rozwiązania ze szlachetnych, oldskulowych jRPG z mechanikami karcianek – ciosy, umiejętności i sprzęt, jakim dysponujemy, zależą od tego, które karty zgromadziliśmy i jaką talię z nich złożyliśmy. Daje to sporo opcji taktycznych oraz radochy. Podobnie jak reszta aspektów gry.
Observation
- Producent: No Code
- Gatunek: przygodówka
- Platformy: PC, PS4
Nie wszystkie sztuczne inteligencje muszą kończyć jak HAL 9000 albo SkyNet. Istnieje szansa, że czasem jednak przyjdą człowiekowi z pomocą. Taki właśnie byt staje się bohaterem Observation. Nazywa się SAM i powstał jako system operacyjny oraz SI obsługująca stację kosmiczną. Niestety, placówka zostaje uszkodzona, a większość załogi znika. Naszym jedynym sojusznikiem w rozwikłaniu tej tajemnicy jest doktor Emma Fisher.
Observation to odbiegająca od klasycznych schematów przygodówka, trzeba więc spojrzeć na nią z innej perspektywy. Nie kierujemy tu poczynaniami człowieka, tylko właściwie całej lokacji. I nie wiemy, co się z nami dokładnie stało. Przejmujemy kolejne układy i partie stacji, by umożliwić pani naukowiec dalszą wędrówkę i pomoc w rozwikłaniu tajemnicy. To specyficzna mechanika, nie zawsze łatwa, jednak na swój sposób angażująca.
Co więcej nad całością unosi się duch twórczości Stanleya Kubricka i Ridleya Scotta – atmosfera niepokoju i wyobcowania. Miłośnicy klaustrofobicznych thrillerów osadzonych w kosmosie na pewno się tu odnajdą. O ile mają PlayStation 4 albo konto w Epic Games Store.
