Przedstawiciele koncernu Target Corporation postanowili wycofać drugą odsłonę cyklu Manhunt ze swoich sklepów. Oficjalnie nie wiadomo dlaczego podjęto taką decyzję, ale z informacji uzyskanych przez serwis Evil Avatar wynika, że winne są negatywne artykuły na temat gry, które pojawiły się w ostatnich dniach w amerykańskiej prasie.
Przedstawiciele koncernu Target Corporation postanowili wycofać drugą odsłonę cyklu Manhunt ze swoich sklepów. Oficjalnie nie wiadomo dlaczego podjęto taką decyzję, ale z informacji uzyskanych przez serwis Evil Avatar wynika, że winne są negatywne artykuły na temat gry, które pojawiły się w ostatnich dniach w amerykańskiej prasie.

Sklepy należące do sieci Target oferowały klientom grę Manhunt 2 zaledwie kilka dni. Niesprzedane egzemplarze zniknęły z półek sklepowych i zostały odesłane do wydawcy – firmy Take 2 Interactive Software. Ta ostatnia zgodziła się przyjąć z powrotem wszystkie programy, które miały nienaruszone pudełka.
Decyzja koncernu Target Corporation budzi zdziwienie w obliczu faktu, że gra może być sprzedawana bez przeszkód na amerykańskim rynku. Co prawda Rosjanom udało się ostatnio odblokować filtry zasłaniające brutalne sceny egzekucji przeciwników, ale organizacja Entertainment Software Rating Board nie ukarała twórców zmianą kategorii wiekowej programu. Gdyby tak się stało, wydawca miałby spore problemy z dalszą dystrybucją drugiego Manhunta. Koncerny Sony Corporation oraz Nintendo nie życzą bowiem sobie, aby na ich konsole ukazywały się gry z etykietką Adults Only (tylko dla dorosłych).
Na koniec mała ciekawostka. Mimo że gra została wycofana ze sklepów należących do firmy Target Corporation, można ją bez problemu nabyć na stronie internetowej sieci. Oto dowód.
Więcej:Red Dead Redemption jest już dostępne na nowych platformach. Na graczy czeka darmowe ulepszenie
Gracze
1

Autor: Krystian Smoszna
Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat, do 2023 pełnił funkcję redaktora naczelnego. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.