Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 7 stycznia 2011, 10:35

autor: Marcin Skierski

World of Tanks z kolejnym rekordem popularności

Wargaming.net po raz kolejny ma powody do zadowolenia. Gra MMO o nazwie World of Tanks autorstwa tego studia zyskuje sobie coraz większą popularność, wyznaczając nowe rekordy jeśli chodzi o ilość graczy uczestniczących w sieciowych rozgrywkach.

Wargaming.net po raz kolejny ma powody do zadowolenia. Gra MMO o nazwie World of Tanks autorstwa tego studia zyskuje sobie coraz większą popularność, wyznaczając nowe rekordy jeśli chodzi o ilość graczy uczestniczących w sieciowych rozgrywkach.

Tym razem poinformowano nas, że omawiany tytuł dwa dni temu przyciągnął do siebie w jednej chwili 74.536 użytkowników na pojedynczym serwerze. Jest to najwyższy wynik tego typu osiągnięty przez jakąkolwiek „sieciówkę” do tej pory. To pokazuje też siłę serwerów założonych przez dewelopera, bo wcześniej podobnym rekordem legitymowało się EVE Online, gromadząc na jednym serwerze 60.453 graczy naraz.

World of Tanks z kolejnym rekordem popularności - ilustracja #1

Jak powiedział Victor Kislyi (dyrektor generalny Wargaming.net), popularność World of Tanks już od kilku tygodni wzrastała bardzo regularnie, a podany rezultat jest spodziewanym następstwem takiego stanu rzeczy. Twórcy są oczywiście niezwykle dumni z dużej aktywności graczy na serwerach, a ponieważ tych ostatnich ciągle przybywa, jest szansa na jeszcze bardziej okazałe liczby.

To wszystko robi wrażenie tym bardziej, że World of Tanks wciąż znajduje się w fazie zamkniętych beta-testów. Wszystko wskazuje więc na to, że premiera pełnej wersji przyciągnie przed komputery jeszcze większą rzeszę oddanych miłośników militariów i bitew czołgów.

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że ilość kont założonych w ramach produkcji Wargaming.net przekroczyła milion sztuk. Jeszcze wcześniej twórcy chwalili się, że co najmniej 500 tysięcy osób regularnie zagrywa się w ich dzieło, a zapewne do dnia dzisiejszego liczba ta wzrosła jeszcze bardziej. Pozostaje nam jedynie czekać na wydanie końcowego produktu, kiedy to sami będziemy mogli przekonać się o fenomenie tej pozycji.