Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 21 marca 2022, 15:58

Wojna w Ukrainie - reakcje deweloperów oraz organizacji gamingowych [News aktualizowany]

Nad ranem 24 lutego rosyjskie wojska zaatakowały terytorium Ukrainy, rozpoczynając wojnę. Ta wstrząsająca sytuacja wywołała lawinę komentarzy i opinii – także w środowisku gamingowym.

Aktualizacja: 21 marca

Firma Epic Games poinformowała, że wszelki dochód, jaki przyniesie gra Fortnite od 20 marca do 3 kwietnia, zostanie przekazany na rzecz organizacji humanitarnych wspierających ofiary wojny w Ukrainie. Do Epic Games dołączył również Xbox, przeznaczając wpływy netto z Fortnite na ten sam cel.

Wysiłki firm wspomogą następujące organizacje: Direct Relief, UNICEF, Światowy Program Żywnościowy Narodów Zjednoczonych oraz Wysokiego komisarza ds. Uchodźców Narodów Zjednoczonych.

Epic Games na ten moment zgromadziło już 36 mln dolarów na pomoc.

Aktualizacja: 16 marca

Grupa Embracer (m.in. THQ, Gearbox) poinformowała o przekazaniu kolejnej sporej kwoty na rzecz pomocy humanitarnej Ukrainie. Tym razem jest to 5 milionów dolarów.

Przy okazji zapewniono, że obecnie firma zajmuje się zapewnieniem bezpieczeństwa swoim pracownikom na terenach objętych konfliktem.

Do końca 2021 roku zatrudnialiśmy około 250 osób na Ukrainie, 1000 w Rosji i 250 na Białorusi. Ciężko pracujemy, aby pomóc w przeniesieniu i zapewnieniu bezpieczeństwa wielu naszym pracownikom i członkom ich rodzin, którzy chcą wyjechać. Jednak jeszcze w żadnym wypadku nie wszyscy są bezpieczni. Uważamy, że pomoc humanitarna jest jedną z najlepszych inwestycji, jakich możemy dokonać w tej sytuacji. [...]

Obecnie szacujemy, że w kwartale kończącym się 31 marca przeznaczymy co najmniej 5 mln USD na pomoc humanitarną w całej grupie, co również obniży nasz zysk operacyjny w tym okresie. Ponadto wielu naszych pracowników przeznacza dalsze środki i zasoby na pomoc humanitarną.

Kilka tygodni wcześniej firma postanowiła przekazać datek w wysokości 1 mln dolarów.

Twórcy serii STALKER – GSC Game World – ogłosili, że gracze z Rosji nie będą w stanie zakupić STALKER-a 2, kiedy ten już ukaże się na rynku. Grę otrzymają jedynie te osoby, które zdążyły do tej pory złożyć preorder cyfrowej edycji.

Wcześniej, w miniony weekend, gra symbolicznie zmieniła swój podtytuł z Heart of Chernobyl (transliteracja rosyjska) na Heart of Chornobyl (pisownia ukraińska).

Na razie prace nad STALKER-em 2 pozostają zawieszone, z wiadomych względów.

Aktualizacja: 10-11 marca

Sony oraz Nintendo poszły w ślady Microsoftu i również poinformowały o wycofaniu się z rosyjskiego rynku w związku z wojną w Ukrainie. Tym samym sprzedaż konsol i wszystkich innych produktów została tam zawieszona.

Ponadto Sony przekazało 2 miliony dolarów na rzecz Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców (UNCHR) oraz organizacji Save the Children.

Studio Bungie, odpowiedzialne m.in. za Destiny 2, poinformowało o wycofaniu swojej sztandarowej produkcji z dystrybucji na terenie Rosji i Białorusi. Gracze, którzy grę już posiadają, nie będą mogli zakupić do niej żadnej nowej zawartości.

Dodatkowo deweloperzy poinformowali o wynikach akcji Game2Give przeprowadzonej w ubiegłym miesiącu – z ich inicjatywy zebrano 120 tys. dolarów na pomoc Ukrainie.

Ponadto w Destiny 2 pojawił się nowy emblemat, który będzie można przybrać w geście solidarności z Ukrainą. Ma on ukraińskie barwy, godło Ukrainy oraz słoneczniki, które są symbolem tego kraju.

Wojna w Ukrainie - reakcje deweloperów oraz organizacji gamingowych [News aktualizowany] - ilustracja #1
Źródło: Bungie.

Aktualizacja: 9 marca

Japoński producent i wydawca gier Koei Tecmo to kolejna firma, która dofinansowała pomoc humanitarną dla Ukrainy. Deweloper przeznaczy 500 tys. dolarów na rzecz Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców (urzędu podlegającego ONZ).

Kolejne dwa studia deweloperskie wycofują sprzedaż swoich gier na terenie Rosji oraz Białorusi. Są to polskie CI Games (odpowiedzialne m.in. za serię Sniper: Ghost Warrior) oraz fińskie Supercell, znane z hitowych gier mobilnych (Brawl Stars, Clash of Clans). Supercell dodatkowo przekazało milion euro na rzecz urzędu ds. uchodźców ONZ.

Aktualizacja: 8 marca

Pomoc ofiarom wojny zaoferowała również grupa Koch Media. Firma poinformowała, że przekazała 500 tys. dolarów na rzecz wybranych organizacji charytatywnych. Taką samą kwotę dołoży do datków zbieranych przez swoich pracowników.

Kolejną spółką powiązaną z branżą gier, która zastosowała się do sankcji nałożonych na Rosję, jest Twitch. Portal wstrzymał płatności dla rosyjskich streamerów. W tym momencie twórcy z tego kraju mają bardzo utrudnione zadanie, jeśli chodzi o monetyzowanie swoich treści, również z powodu sankcji, które dotknęły bankowość internetową.

W serwisie itch.io ruszyła specjalna akcja Bundle for Ukraine. Można tam nabyć paczkę kilkuset gier; warunkiem jest jedynie wsparcie zbiórki mającej na celu pomoc ofiarom wojny. Więcej przeczytacie w naszym newsie.

Aktualizacja: 5-7 marca

Miniony weekend przyniósł dużo deklaracji ze strony wielu firm z branży gamingowej w odniesieniu do trwającej agresji rosyjskich wojsk na Ukrainie.

W ubiegły piątek dowiedzieliśmy się o wycofaniu swoich produktów z rosyjskiego rynku przez Microsoft i Electronic Arts. EA już kilka dni wcześniej postanowiło o usunięciu rosyjskich drużyn m.in. z FIF-y 22 czy NHL 22.

Studio Amazon Games podjęło decyzję o wstrzymaniu prac nad rosyjską wersją językową gry MMORPG New World.

Tego samego dnia akcję charytatywną ogłosiło studio Riot Games, które przekaże cały dochód z każdego battle passa do wszystkich swoich gier na rzecz organizacji niosących pomoc ofiarom wojny.

Oprócz tego niezależnie od zebranej kwoty Riot games przekaże 1 mln dolarów na rzecz trzech organizacji wspierających naszych sąsiadów: Międzynarodowego Korpusu Medycznego, Lekarzy bez Granic, a także Polskiego Czerwonego Krzyża.

Również w piątek finansowe wsparcie dla poszkodowanych wskutek rosyjskiej agresji ogłosiła firma Sega.

Z kolei w sobotę dowiedzieliśmy się o tym, że bojkot rosyjskiego rynku rozpoczęło czterech dużych graczy na rynku gamingowym. Mowa tu o firmach: Epic Games, Rockstar Games/Take Two, Activision Blizzard oraz Nvidia.

Każda z firm jednocześnie przekazała spore sumy na rzecz wsparcia Ukrainy.

Aktualizacja: 4 marca

Wczoraj dowiedzieliśmy się, że dwa polskie studia – CD Projekt RED oraz Bloober Team – wstrzymują sprzedaż swoich gier na terenie Rosji i Białorusi. Oznacza to, że w tych państwach nie będzie można zakupić np. Wiedźmina 3, Cyberpunka 2077 czy The Medium. Obejmuje to zarówno sprzedaż cyfrową, jak i wersje pudełkowe gier.

Na reakcję ze strony rosyjskiej nie trzeba było długo czekać – gry polskich deweloperów po ogłoszeniu komunikatu padły ofiarą review bombingu.

Są też bardziej pozytywne wieści. Kolejnym dużym wydawcą gier, który zdecydował się na wsparcie ofiar wojny w Ukrainie, jest Pokemon Company.

Firma ogłosiła, że przekaże 200 tys. dolarów na rzecz organizacji non-profit Global Giving.

Chociaż w teorii rosyjscy gracze mogą korzystać ze Steama, to w praktyce dostęp ten jest bardzo utrudniony. Wszystko za sprawą sankcji nałożonych na tamtejszy system bankowy, czego konsekwencją jest brak możliwości sprzedaży lub kupna czegokolwiek na platformie Valve.

Aktualizacja: 3 marca

Twórcy popularnego silnika gier Unity przekazali 623 tys. dolarów na wsparcie ofiar wojny. W ramach pomocy deweloperzy zapowiedzieli również pakiet Ukraine Mega Bundle z materiałami graficznymi – przychód z jego zakupu zostanie przekazany na organizacje charytatywne.

Oprócz tego 100 procent wpływów ze sprzedaży „assetów” ukraińskich firm również zostanie przekazane na pomoc naszym sąsiadom.

Rośnie także lista organizacji, które wykluczają rosyjskie zespoły z e-sportowych rozgrywek. Do BLAST Premier dołączyło ESL, organizator dużych turniejów m.in. CS:GO czy Doty 2.

W oświadczeniu firmy czytamy, że zbanowane zostaną drużyny „powiązane z rosyjskim rządem” (chodzi tu przede wszystkim o Virtus.pro i Gambit Esports). Zawodnicy owych zespołów nie będą mogli zmierzyć się w nadchodzącym turnieju ESL Pro League, chyba że zrezygnują z reprezentowania swoich drużyn i kraju.

Zdajemy sobie sprawę, że gracze nie są współwinni tej sytuacji, i nie sądzimy, by nakładanie kar na poszczególnych graczy było zgodne z duchem e-sportu. Zawodnicy Virtus.pro i Gambit mogą zatem rywalizować pod neutralną nazwą, bez reprezentowania swojego kraju, organizacji lub sponsorów ich drużyn na ubraniach lub w inny sposób.

ESL postanowiło również zawiesić wszystkie lokalne rozgrywki w rejonie CIS (Wspólnota Niepodległych Państw).

Przypominamy, że redakcja GRYOnline.pl, wspólnie z innymi portalami gamingowymi oraz youtuberami, także włączyła się w akcję pomocy Ukrainie. Więcej możecie przeczytać pod tym linkiem. Zachęcamy do pomocy!

Aktualizacja: 2 marca

W akcję pomocy ofiarom wojny w Ukrainie włącza się coraz więcej studiów deweloperskich z całego świata. Ubisoft ogłosił, że przekaże 200 tys. euro na rzecz Ukraińskiego Czerwonego Krzyża, a także fundacji Save The Children.

Kwotę miliona dolarów na rzecz Ukrainy zdecydowała się przesłać grupa Embracer, do której należą takie studia, jak THQ czy Gearbox.

Pieniądze te zostaną przekazane m.in. na rzecz Międzynarodowego Czerwonego Krzyża czy na Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce.

Niestety niektórzy z twórców, którzy publicznie zadeklarowali wsparcie Ukrainie, mierzy się z review bombingiem swoich produkcji. Taki los spotykał grę Space Engineers, której autorzy zachęcali do wpłacania datków na Czerwony Krzyż. Gra na Steamie otrzymała masę negatywnych recenzji z rosyjskich i chińskich kont.

Podobna sytuacja parę dni temu spotkała This War of Mine, po tym jak 11 bit studios ogłosiło zbiórkę na pomoc ofiarom wojny.

Na szczęście działania rosyjskich i chińskich trolli nie przynoszą żadnych poważnych, długofalowych rezultatów.

Aktualizacja: 1 marca

Studio SCS Games będzie wspierać ofiary wojny w Ukrainie, przekazując swój cały przychód z najnowszych DLC do Euro Truck Simulatora 2 i American Truck Simulatora, które zostały przygotowane specjalnie w celu pomocy – jest to ukraiński Paint Jobs Pack.

W oświadczeniu na oficjalnej stronie firmy możemy przeczytać, że deweloperzy przekazali dodatkowo 20 tys. euro różnym organizacjom charytatywnym działającym na rzecz ofiar rosyjskiej agresji.

Z kolei polska zbiórka zapoczątkowana przez 11 bit studios idzie bardzo dobrze – poprzez media społecznościowe deweloper poinformował, że ze sprzedaży gry This War of Mine od początku akcji udało się zebrać 3 mln złotych.

Idąc tropem niektórych sportowych federacji, e-sportowa organizacja BLAST Premier, która jest odpowiedzialna za realizację wielu turniejów CS:GO, oznajmiła, że do odwołania wyklucza wszystkie rosyjskie drużyny z rozgrywek.

W oświadczeniu czytamy:

W związku z trwającym konfliktem w Ukrainie żaden z rosyjskich zespołów nie dostanie zaproszenia na turnieje BLAST w najbliższej przyszłości.

Kwalifikacje z regionu CIS [Wspólnota Niepodległych Państw – dop. red.] również zostają odwołane.

Przepraszamy wszystkich fanów i zawodników z tego regionu, ale nie uważamy, by w tym czasie organizowanie tego turnieju było odpowiednie [...]

Oznacza to, że w najbliższych turniejach z cyklu BLAST nie wystąpią m.in. takie drużyny jak Gambit Esports, Virtus.Pro, forZe czy Spirit.

Aktualizacja: 28 lutego

Studio Wargaming Kijów poinformowało o przekazaniu 30 mln hrywien (ok. 4,2 mln zł) na rzecz Ukraińskiego Czerwonego Krzyża. Pieniądze mają pomóc ukraińskim szpitalom, lekarzom i obywatelom, którzy ucierpieli w trakcie rosyjskiej inwazji.

Symboliczne wsparcie dla Ukrainy okazują nie tylko deweloperzy, ale i gracze. Przykładem jest akcja graczy Final Fantasy XIV, którzy w geście solidarności gromadzą się w duże grupy, nosząc stroje w kolorach ukraińskiej flagi.

Wojna w Ukrainie - reakcje deweloperów oraz organizacji gamingowych [News aktualizowany] - ilustracja #2
Źródło: https://twitter.com/shitaiberi/status/1497688408923291653

Chociaż większość rosyjskich e-sportowych organizacji nie wydała oświadczeń w sprawie inwazji Putina, to są wyjątki. Team Spirit na swoich profilach w mediach społecznościowych opublikował tekst, w którym „sprzeciwia się wojnie i przemocy”. Bardziej stonowany i „bezpieczny” komunikat otrzymaliśmy od Gambit Esports, w którym czytamy:

[...] Apelujemy o jedno – pozostańmy ludźmi i wspierajmy się w tych ciężkich czasach. Nie mieszajmy polityki do e-sportu, lecz miejmy dla siebie wzajemny szacunek i wsparcie.

W ciągu ostatnich dni wielu deweloperów z Polski i całego świata dołączyło do akcji wspierania ofiar wojny w Ukrainie.

Zbiórki pieniężne zasiliły wpłaty od takich studiów jak m.in.:

  • Techland – 1 mln zł przekazany Polskiej Akcji Humanitarnej.
  • Huuge Games – 1 mln zł przekazany różnym organizacjom charytatywnym.
  • Ten Square Games – 1 mln zł przekazany różnym organizacjom charytatywnym.
  • Orbital Knight – 50 tys. zł przekazane PAH.
  • Rage Quit Games – 100 tys. zł przekazane PAH.
  • Red Limb Studios – cały przychód z gry Kamikaze Veggies z następnych 30 dni zostanie przekazany organizacjom charytatywnym.

Kolejne studia oferują również pracę w postaci płatnych staży dla deweloperów zza naszej wschodniej granicy, uciekających przed wojną. Są to m.in. Artificer czy wcześniej wspomniane Rage Quit Games, które ogłosiło, że w czasie otwarcia biura każdy potrzebujący uchodźca może znaleźć tam dostęp do Internetu czy jedzenie i napoje.

Z kolei w studiu Wargaming (autorzy World of Tanks) doszło do zwolnienia dyrektora kreatywnego w związku z jego wpisem na Facebooku odnośnie wojny. Siergiej Burkatowski poparł działania Władimira Putina oraz Rosji, a także republik donieckiej i ługańskiej.

Jak podało w komunikacie Wargaming.net (via Rzeczpospolita):

Siergiej jest pracownikiem firmy i wyraził swoją osobistą opinię, która kategorycznie nie pokrywa się ze stanowiskiem firmy. Wszystkie nasze siły są teraz skoncentrowane na pomocy naszym ponad 550 kolegom z Kijowa i ich rodzinom.

Opinia Siergieja stoi w całkowitej sprzeczności ze stanowiskiem firmy. Nie jest on już pracownikiem Wargaming.

Część rosyjskiego środowiska deweloperów również zabiera głos w sprawie agresji zapoczątkowanej przez Putina. Twórcy ze studia Ice-Pick Lodge wystosowali oświadczenie, w którym solidaryzują się z ofiarami wojny i stanowczo sprzeciwiają się akcjom rządu.

Aktualizacja: 25 lutego

Polskie Bloober Team w reakcji na tragiczne wydarzenia za naszą wschodnią granicą zadecydowało o organizacji płatnych stypendiów dla ukraińskich deweloperów, którzy z powodu wojny emigrują do Polski.

Rodzimi deweloperzy zamierzają pomóc chętnym ukraińskim stażystom z formalnościami oraz z kwestią znalezienia mieszkań.

Czeskie studio Amanita Design z kolei ogłosiło, że dochody z jego gier z przyszłego tygodnia zostaną przekazane na rzecz charytatywnej organizacji pomagającej ofiarom wojny.

Nasi południowi sąsiedzi podziękowali 11 bit studios, które, jak przyznają, zainspirowało ich do zorganizowania podobnej akcji.

Na taki sam krok zdecydowały się kolejne polskie studia – The Farm 51 oraz Crunching Koalas. Ci deweloperzy również zostali zainspirowani do działania przez autorów This War of Mine.

Studio CD Projekt RED ogłosiło, że w ramach wsparcia dla Ukrainy przekaże milion złotych na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej.

„Redzi” w swoim stanowisku oznajmili, że ostatnie wydarzenia „zszokowały ich i zbulwersowały”. Deweloperzy zachęcili również do udzielania pomocy w każdej możliwej formie, kończąc wpis słowami: „razem możemy zrobić różnicę”.

Deweloperzy gry KeeperRL również postanowili pomóc – każdy, kto wpłaci przynajmniej 20 dolarów na rzecz ukraińskich organizacji charytatywnych, otrzyma darmowy egzemplarz tej produkcji.

Ponadto dzisiejsze popołudnie przyniosło pierwszy komunikat ze strony studia 4A Games. Ukraińscy deweloperzy przeprosili fanów za brak wcześniejszego kontaktu; poinformowali, że musieli najpierw zająć się bezpieczeństwem własnym i swoich bliskich.

11 bit studios dziś wieczorem poinformowało, że w ciągu 24 godzin od ogłoszenia akcji przekazania dochodów ze sprzedaży This War of Mine na pomoc ofiarom wojny w Ukrainie zebrano już 160 tys. dolarów.

Aktualizacja: 24 lutego #2

Kolejne studia deweloperskie wystosowały komunikaty w związku z wojną w Ukrainie.

Szwedzki deweloper i wydawca gier Raw Fury Games za pośrednictwem mediów społecznościowych wyraża solidarność z ofiarami rosyjskiej inwazji oraz zachęca do wpłat na Ukraiński Czerwony Krzyż.

Wojna w Ukrainie - reakcje deweloperów oraz organizacji gamingowych [News aktualizowany] - ilustracja #4
Źródło: https://twitter.com/RawFury/status/1496976862551158789

Ukraińskie studio Game-Labs poinformowało, że w związku z sytuacją militarną zmuszone jest przerwać dalsze prace nad swoją najnowszą grą This Land is My Land na czas nieokreślony.

Jak można sobie wyobrazić, wojna zainicjowana przez Rosję w naszym kraju miała duży wpływ na każdego członka zespołu, przez co jesteśmy zmuszeni zatrzymać dalszy rozwój gry do odwołania.

Rosja rozpoczęła wojnę przeciwko ukraińskiemu narodowi i demokracji; wszystkie nasze miasta są bombardowane, w wyniku czego nikt nie może czuć się bezpiecznie i każde z nas szuka możliwości, by zabezpieczyć własne rodziny.

Trzymamy się mocno, ale teraz nie możemy pracować.

Polskie 11 bit studios, odpowiedzialne za stworzenie This War of Mine, zdecydowało o przekazaniu przychodów ze sprzedaży tej produkcji na rzecz Ukraińskiego Czerwonego Krzyża, by w ten sposób pomagać ofiarom rosyjskiej agresji.

Deweloperzy uznali, że jako twórcy tak popularnej gry z przekazem antywojennym mają obowiązek zrobić coś więcej, niż wyrazić słowne wsparcie.

Kupując This War of Mine wraz z DLC, będzie można okazać pomoc przez najbliższe siedem dni.

Źródło: https://www.facebook.com/11bitstudiospl/photos/a.157392424306870/4908558579190207/

Aktualizacja: 24 lutego #1

Deweloperzy z Vostok Games poinformowali za pośrednictwem Twittera, że obecnie będą pracować zdalnie i monitorować sytuację na bieżąco. Na ten moment wszyscy członkowie zespołu są bezpieczni.

Około godziny 14:00 oficjalne stanowisko wystosowało studio GSC Game World odpowiedzialne za produkcję S.T.A.L.K.E.R. 2.

W przejmującej wiadomości deweloperzy zaapelowali do środowiska gamingowego o niepozostawanie biernym wobec bieżących wydarzeń i o wszelką możliwą pomoc.

Dziś Rosja wypowiedziała wojnę Ukrainie. Nasz kraj obudził się przy dźwiękach eksplozji i wystrzałów broni, ale jest gotowy bronić swojej wolności i niepodległości, bo pozostaje silny i gotowy na wszystko. Przyszłość jest niepewna, ale mamy nadzieję na najlepsze, jesteśmy zawsze pewni naszych sił zbrojnych i naszej wiary w Ukrainę.

Zwracamy się więc do naszych kolegów z branży gier – graczy, blogerów i wszystkich, którzy zobaczą ten post w swoim newsfeedzie: udostępniajcie go, nie stójcie z boku i pomóżcie potrzebującym [...]

Deweloperzy udostępnili również nr konta, poprzez który można finansowo wspierać Ukraińskie Siły Zbrojne.

Oryginalny tekst

Dziś nad ranem Rosja rozpoczęła atak na Ukrainę, szokując tym samym świat. Media na całym globie relacjonują te wstrząsające wydarzenia i zewsząd płyną wyrazy wsparcia dla ukraińskiego narodu.

Branża gier wideo również nie pozostaje obojętna na wojnę. Od rana w sieci można znaleźć wypowiedzi i komentarze deweloperów oraz ludzi związanych ze środowiskiem gamedevu czy sportów elektronicznych.

Świat gier wideo reaguje na wojnę

W tych dramatycznych chwilach nie sposób nie myśleć o ukraińskich deweloperach, którzy znaleźli się w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Od rana z Ukrainy płyną komunikaty z wielu stron, w tym od deweloperów i ludzi związanych z szeroko pojętym gamingiem.

Komentarze deweloperów

Mocny komentarz odnośnie rosyjskiej agresji na Ukrainę wystosowało ukraińskie studio Frogwares (autorzy m.in. Sherlock Holmes: Chapter One czy The Sinking City):

Źródło: https://twitter.com/Frogwares/status/1496773291595292673

Nie możemy po prostu się przyglądać i stać z boku. Rosja zaatakowała naszą ojczyznę i neguje jej suwerenność. Staramy się być bezpieczni, ale to jest wojna, bez dwóch zdań.

Wzywamy wszystkich do zmuszenia Putina do wycofania się z naszych ziem.

W mediach społecznościowych studia Vostok Games (autorzy Survarium oraz Fear The Wolves) pojawił się wymowny post z powiewającą ukraińską flagą, by okazać wsparcie swoim krajanom.

Póki co do opinii publicznej nie trafiły żadne komentarze ze strony dwóch najbardziej popularnych ukraińskich studiów – 4A Games (seria Metro) oraz GSC Game World (S.T.A.L.K.E.R oraz nadchodzący S.T.A.L.K.E.R 2).

Z komunikatu Saber Interactive (właścicieli studia 4A), wystosowanego dla portalu axios.com na kilka dni przed rosyjską inwazją, dowiadujemy się, że zespół 4A na tamten moment pozostawał w Kijowie, mając „pełne wsparcie dla nich oraz ich rodzin”. Deweloperzy zapewniali wówczas, że monitorują sytuację.

Chociaż w tym momencie to kompletnie drugorzędna rzecz w obliczu ludzkich tragedii, to z dziennikarskiego obowiązku należy wspomnieć o tym, że trwająca wojna z pewnością wpłynie na cykl wydawniczy i zapowiedziane premiery gier mogą ulec zmianie.

Reakcje świata e-sportu

Dramatyczny komunikat wygłosiła największa ukraińska organizacja e-sportowa – Natus Vincere, jednocześnie promując zbiórkę pieniędzy na potrzebujących poszkodowanych.

Źródło: https://twitter.com/natusvincere/status/1496808817979535361

Rosja zaatakowała Ukrainę. Teraz prowadzone są działania wojenne, które odbierają ludziom życie i niszczą nasz kraj. Niemożliwym jest udawać, że w trakcie tej wojny wszystko jest w porządku. Nie jest. Jesteśmy zdruzgotani.

Naszym głównym celem na teraz jest zachowanie spokoju i zapewnienie bezpieczeństwa sobie, naszym rodzinom oraz wszystkim, którzy potrzebują pomocy. Ta sytuacja dotyczy nas wszystkich i wszyscy razem przez nią przejdziemy.

Dramatyczny wpis na swoim twitterowym koncie zamieścił zawodnik Natus Vincere w CS:GO – Oleksandr „s1mple” Kostyliev.

Źródło: https://twitter.com/s1mpleO/status/1496628029115805702

Błagam, proszę, przestańcie. Nie mogę już tego wytrzymać, wszyscy potrzebujemy pokoju.

E-sportowiec dodał, że w momencie, w którym pisze owe słowa, jego rodzinne miasto znajduje się pod ostrzałem rosyjskich wojsk. Zawodnicy Natus Vincere obecnie są bezpieczni, znajdują się w Katowicach na turnieju Intel Extreme Masters.

To, jak niebezpiecznie sytuacja wygląda na miejscu, zreferował inny ukraiński gracz – Viktor „somedieyoung” Orudzhev:

Dziś rano obudziły mnie eksplozje za oknem, dziś zobaczyłem ludzi tak młodych jak ja, którzy idą bronić mojego kraju i mojej rodziny. Jutro już nigdy nie będzie takie samo. Modlę się za wszystkich żołnierzy broniących naszej ojczyzny i nigdy nie zapomnę tej agresji.

Słowa wsparcia do Ukrainy płyną także ze strony wielu organizacji e-sportowych, w tym polskich. Solidarność wyraziły takie drużyny jak Anonymo Esports, Izako Boars, Fnatic, Astralis czy G2 Esports.

W tych dramatycznych chwilach jesteśmy myślami z naszymi ukraińskimi przyjaciółmi.

Michał Ciężadlik

Michał Ciężadlik

Do GRYOnline.pl dołączył w grudniu 2020 roku i od tamtej pory jest lojalny Newsroomowi, chociaż współpracował również z Friendly Fire, gdzie zajmował się TikTokiem. Półprofesjonalny muzyk, którego zainteresowanie rozpoczęło się już w dzieciństwie. Studiuje dziennikarstwo i swoje pierwsze kroki stawiał w radiu, lecz nie zagrzał tam długo miejsca. W grach obecnie preferuje multiplayer; w CS:GO spędził łącznie ponad 1100 godzin, w League of Legends prawdopodobnie drugie tyle, chociaż dobrą grą singlową również nie pogardzi.

więcej