Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 sierpnia 2011, 11:20

autor: Marcin Skierski

Wkrótce doczekamy się zapowiedzi TimeSplitters 4?

Na łamach brytyjskiego Official PlayStation Magazine pojawiły się kolejne plotki na temat strzelaniny TimeSplitters 4. Jeśli wierzyć przedstawionej w nich informacji, gra zostanie wkrótce oficjalnie zapowiedziana.

Narastają plotki na temat czwartej części serii strzelanin TimeSplitters, której ostatnia odsłona ukazała się na rynku ponad sześć lat temu. Według anonimowych źródeł, gra ma zostać wkrótce zapowiedziana.

Taką informację możemy znaleźć we wrześniowym numerze brytyjskiego Official PlayStation Magazine. „Dzierżące bronie małpy szykują swój powrót! Czwarta część TimeSplitters ma zostać wkrótce ogłoszona” – ten wpis widnieje w specjalnym dziale z niepotwierdzonymi plotkami.

Wkrótce doczekamy się zapowiedzi TimeSplitters 4? - ilustracja #1
źródło: OPM UK

Jeśli rzeczywiście miałoby dojść do stosownej zapowiedzi, to idealnym momentem wydają się być targi gamescom w Kolonii. Impreza odbędzie się w dniach 17-21 sierpnia w rodzimym kraju studia Crytek, które dwa lata temu wykupiło ekipę Free Radical, odpowiedzialną za poprzednie odsłony TimeSplitters. Trudno sobie wyobrazić lepszą okazję do tego typu ogłoszenia dla niemieckiego dewelopera, niż największe targi w Niemczech.

Twórcy serii Crysis jeszcze w zeszłym roku wyrażali swoje zainteresowanie kontynuowaniem serii.. Trwały rozmowy z wieloma wydawcami na temat możliwości wydania TimeSplitters 4 i być może jedna z takich negocjacji zakończyła się sukcesem. Z drugiej strony, nie wiadomo czy prędko doczekamy się omawianej produkcji – niedawno w sieci pojawiły się bowiem plotki, jakoby gra miała trafić dopiero na konsole następnej generacji.

Nad TimeSplitters 4 niegdyś pracowało studio Free Radical, ale po jego upadku prace zostały przerwane. Z projektu zostały jedynie grafiki koncepcyjne, prezentujące kreskówkowy styl graficzny. Otwartą kwestią pozostaje czy podobną drogą pójdą pracownicy Crytek, o ile rzeczywiście zdecydują się kontynuować znany cykl pierwszoosobowych strzelanin.