Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość opinie 20 czerwca 2025, 12:25

autor: Matthew Buckley

W nowej grze Capcomu każda walka jest jak zagadka. Pragmata zapowiada się na futurystyczny survival horror

Pragmata od samego początku zapowiadała się tajemniczo, więc nie wiedziałem, czego się spodziewać, ogrywając demo na SGF. Nie spodziewałem się, że nowa gra Capcomu połączy survival horror w stylu Resident Evil i... walkę, która przebiega trochę jak łamigłówka.

Capcom zapowiedział Pragmatę grę w 2020 roku, z okazji premiery PlayStation 5. Na szczęście nie będziemy musieli czekać kolejnych pięciu lat, aby dowiedzieć się więcej o tej tajemniczej grze. Pragmata miała bowiem grywalne demo na Summer Game Fest Play Days, gdzie miałem okazję spędzić z nią dwadzieścia minut. Spodziewałem się typowej strzelanki TPP w klimatach science fiction, ale dostałem coś znacznie bardziej ekscytującego.

Pragmata wygląda jak strzelanka science fiction, ale wywołuje emocje jak survival horror

Nie zrozumcie mnie źle, to nadal zdecydowanie strzelanka, po prostu nietypowa. Jeszcze nie znamy szczegółów fabuły, ale w demie nasz protagonista Hugh zostaje uratowany i wyleczony przez dziewczynkę imieniem Diana. Oboje są uwięzieni w dziwnej bazie księżycowej pełnej wrogo nastawionych robotów i muszą znaleźć sposób, aby wrócić na Ziemię.

Chociaż nie jest to gra kalibru Resident Evil, Pragmata wydaje się zainspirowana gatunkiem survival horror. Przynajmniej w demie, w które grałem, wrogowie to ciężko opancerzone roboty, którym nasza broń nie robi najmniejszej krzywdy – zatem oboje, Hugh i Diana, muszą współpracować, aby przetrwać. Niepozorna Diana jest bowiem zaawansowanym robotem, który może hakować pancerz zbliżających się przeciwników, wystawiając ich na ostrzał.

Geniusz Pragmaty polega jednak na tym, że to hakowanie nie jest pasywną umiejętnością ani nie sprowadza się do wciśnięcia jednego przycisku. Skoncentruj się na celu, a Diana rozpocznie hakowanie. Po prawej stronie ekranu pojawi się mała, półprzezroczysta siatka. Startując od początkowego kwadratu, musisz użyć przycisków trójkąta, krzyżyka, kwadratu i koła, aby poruszać się w lewo i w prawo, w górę i w dół, by wytyczyć ścieżkę do zielonego pola w centrum. To utworzy lukę w pancerzu przeciwnika, dając ci okazję do oddania strzału. Ale akcja nie pauzuje, gdy hakujesz; po jednej stronie ekranu obserwujesz zbliżającego się do ciebie, niebezpiecznego wroga, jednocześnie po drugiej stronie rozwiązując szybką łamigłówkę.

Niektórzy wrogowie mają mniejsze siatki, inni większe. Są też kwadraty, przez które nie można przejść, i inne, które zapewnią ci bonusowe obrażenia – zatem musisz szybko kombinować, czy masz czas na dłuższą drogę, aby zdobyć jakieś bonusy, czy też musisz odsłonić przeciwnika jak najszybciej. Dla mnie samego było to przyczyną wielu chaotycznych momentów, kiedy w panice „poszedłem” w złym kierunku, dając wrogowi wystarczająco dużo czasu, aby się zbliżył i zaatakował. Pod koniec mojego czasu z demem znalazłem przedmiot, który dodał nowy typ kwadratu do siatek, więc przypuszczam, że mechanika hakowania będzie jeszcze bardziej złożona w pełnej wersji gry.

Kiedy w pokoju jest tylko jeden robot, może zrobić się nerwowo – a teraz wyobraź sobie, że są dwa, trzy, a nawet więcej. Na szczęście Hugh ma do dyspozycji wiele przydatnych narzędzi. Choć zwykłe pociski są nieskuteczne przeciw pancerzom, to broń ogłuszająca może tymczasowo unieruchomić cel, dając Dianie czas na hakowanie. Gdy roboty są bezbronne, Hugh może wybrać klasyczną broń przypominającą pistolet albo strzelbę zadającą ogromne obrażenia na krótkim dystansie.

Między walkami Hugh i Diana współpracują przy rozwiązywaniu prostych zagadek środowiskowych. Hugh załatwia segmenty platformowe, skacząc i lewitując dzięki specjalnemu oprzyrządowaniu, podczas gdy Diana włamuje się do różnych kluczowych punktów stacji, aby odblokować drzwi i dezaktywować zabezpieczenia.

Jak wspomniałem, mogliśmy spędzić z Pragmatą tylko około dwudziestu minut; to był maksymalny limit czasu, ale deweloperzy również przerywali grę po dotarciu do pewnego punktu w demie. Początkowo grało nas około dziesięciu, każdy na swoim własnym monitorze, ale w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że zostałem sam, myszkując po lokacjach. Deweloperzy powiedzieli mi, że byłem jedynym, który zbadał wszystko, co demo miało do zaoferowania.

Demo kończyło się natychmiast po cutscence wprowadzającej pierwszego bossa gry. Czułem, że czas ucieka, ale i tak przykro było zajść tak daleko i nie móc spróbować swoich sił przeciwko bossowi. Mimo to mój czas spędzony z Pragmatą pokazał, że będę chciał tę grę jak najdokładniej zbadać – nawet jeśli mam zostać siłą oderwany od komputera.

Pragmata nie ma jeszcze dokładnej daty premiery, ale planowana jest ona na rok 2026. Gra ukaże się na PlayStation 5, Xbox Series X/S i PC (Steam).