Sea of Thieves zadebiutowało na Steamie, dwa lata po pierwotnym wydaniu gry. Ostatnia produkcja studia Rare zdążyła już znaleźć się na szczycie zestawienia bestsellerów platformy firmy Valve.

Ponad dwa lata po premierze w sklepie Microsoftu Sea of Thieves trafiło na Steama. Pirackie MMO legendarnego studia Rare od dziś możecie zakupić na platformie firmy Valve w cenie 142,99 zł. Należy zaznaczyć, że wciąż musicie posiadać konto Xbox Live, by rozpocząć zabawę z tytułem. Debiut nie przełożył się na dodanie polskiej wersji językowej.
Sea of Thieves zadebiutowało 2 lata temu jako pierwsza od lat produkcja brytyjskiego zespołu, który ma na swoim koncie takie kultowej produkcje, jak GoldenEye 007, Battletoads i oryginalna trylogia Donkey Kong Country oraz serie Banjo & Kazooie i Viva Pinata. Tytuł raczej nie zyskał sławy na miarę tamtych hitów, ale po kolejnych aktualizacjach (oraz – co nie najmniej ważne – dodaniu go do oferty Xbox Game Pass) twórcy nie narzekają na brak graczy. Najwyraźniej gra radzi sobie także na Steamie, skoro udało jej się zająć pierwsze miejsce na liście bestsellerów platformy. Rzecz jasna, na razie nie mamy żadnych konkretnych danych dotyczących sprzedaży. Niemniej debiut na szczycie zestawienia najlepiej sprzedających się produkcji świadczy o zainteresowaniu Sea of Thieves.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
43

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).