Ubisoft będzie wydawał mniej dużych gier – o nadchodzących zmianach
Szef firmy Ubisoft powiedział, że w następnej generacji konsol zobaczymy mniej dużych gier. Wydawca nie zamierza całkowicie z nich rezygnować, ale jednocześnie interesuje się modelem free-to-play, który na pewnych rynkach jest jedyną rozsądną opcją.
Szymon Liebert
W następnej generacji konsol zobaczymy większe gry, których jednak będzie mniej – powiedział Yves Guillemot, prezes firmy Ubisoft w rozmowie z serwisem The Guardian. Wydawca będzie za to eksplorował temat tytułów free-to-play, bo ekipy zajmujące się nimi mogą być mniejsze i mają szersze pole do manewru. „To środowisko tak naprawdę jest dla nas szansą, bo docieramy do nowych konsumentów” – przekonuje szef wydawcy.
„W modelu free-to-play podoba mi się to, że pozostaje się cały czas w kontakcie z konsumentami – możesz spędzić sześć miesięcy na poprawianiu danego typu rozgrywki, a później przenieść ją w inne środowisko, do innego tytułu” – powiedział Yves Guillemot. Z tych i innych powodów, Ubisoft będzie często wracał do tego modelu finansowego, czego najświeższym przykładem jest zapowiedziana niedawno gra The Mighty Quest for Epic Loot.
Guillemot uspokoił osoby, które obawiają się tego, że free-to-play będzie jedynym obowiązującym modelem finansowym. „To tylko inny sposób monetyzowania gier. Wierzę, że wszystkie modele będą współistniały, oferując różne doświadczenia” – przekonuje prezes. Ubisoft stawia na niego, bo w pewnych krajach, a w szczególności w Azji, to jedyne rozsądne wyjście. Mimo tego, dużych tytułów pecetowych czy konsolowych od Ubisoftu nie zabraknie.
Prezes wydawcy wypowiedział się też w sprawie następnej generacji konsol. Jego zdaniem, sprzęt połączy cechy pecetów, doświadczenia z rynku mobilnego oraz aspekty społecznościowe. Na pewno dostaniemy mocne maszyny – ich głównymi atutami będą jednak świeże, interesujące dodatki. Guillemot podaje jako przykład technologię SmartGlass od Microsoftu, czyli wykorzystanie smartfonów lub tabletów w obsłudze konsoli oraz gier, a także coraz większy nacisk na to, aby cały czas pozostawać w kontakcie z grą i znajomymi.
Istotną kwestią dla Ubisoftu jest właśnie to, aby odbiorca mógł zagrać w grę na dowolnej platformie. Wydawca chce znieść ograniczenia i jednocześnie tworzyć produkcje, do których dostęp można uzyskać na różne sposoby, także za pośrednictwem smartfonów czy tabletów. „Musimy być w stanie rywalizować ze znajomymi w synchroniczny lub asynchroniczny sposób. To sprawia, że wszystko jest zabawniejsze i bardziej interesujące” – mówi Guillemot.
- Ubisoft
- free-to-play
- Yves Guillemot
- ósma generacja
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
zanonimizowany705796 Senator
pewnie same AC z Ezio w wieku 100 lat
mikros Konsul

Komuś w Ubisofcie się w głowie poprzewracało chyba... oj, nie podobają mi się te ich plany, strategie i prognozy...
Matekso Generał

Aha, to już teraz mogą powiedzieć, że ACIII będzie pierwsza tego typu grą z niedużym zapleczem, a miałem składać pre order, a ta wiadomość mnie rozzłościła i przekonała , że gra jest średniakiem typu f2p
Matekso Generał

Dziękuję postoję, nie przepadam za trybem multi i freetoplay, a powstałą w ten sposób lukę po dużych* grach przeboleje. Następna generacja zapowiada się skromnie, chyba, że nie chodzi tylko i wyłącznie o grafikę i teselację. Takie popierdółki z mikropłatnościami, settlers online, age of empires to śmiech na sali i to ma być nowa generacja gier na platformy, z taką rozgrywką i grafiką?. a gdzie UE4? gdzie CE3? po co to tak chwalą skoro nie będzie miał kto gier robić pod te silniki. Fortnite już wygląda gorzej niż poprzednia generacja, a to co prezentują filmiki z możliwościami silnika zostawia sporo wątpliwości.
luki251 Pretorianin
„W modelu free-to-play podoba mi się to, że pozostaje się cały czas w kontakcie z konsumentami" Tak, kontakt, kontakt płatniczy.
Jak dla mnie bardzo zła wiadomość. Mniej dużych gier, to mniej gier, które mnie interesują. Najpierw EA zaczęło na siłę kombinować a f2p a teraz Ubi ;( .