Twórcy Assetto Corsy odpowiadają na trudne pytania o AC Evo i zapowiadają nową grę, a Francuzi okopują się przed najazdem Forzy Horizon 6. Motoprzegląd Drauga
Seria Assetto Corsa zdominowała dzisiejszy Motoprzegląd, reprezentowana nie przez jedną, a dwie gry (Evo i Rally). Zaraz za nią jadą The Crew: Motorfest i Project Motor Racing z wysypem nowości, a kawałek dalej jest NASCAR 25.

Jeszcze wczoraj rano byłem pewien, że Motoprzegląd będę publikował za tydzień – nie przypuszczałem, iż SimRacing Expo rzuci mi pod nogi takie informacyjne petardy związane z serią Assetto Corsa (zwłaszcza zapowiedź Assetto Corsy Rally). Mam o czym pisać także dzięki Ubisoftowi, który przedstawił bardzo ciekawe plany dalszego rozwoju The Crew: Motorfest. Poza tym omówienia wymagają chociażby nowe materiały z Project Motor Racing oraz premiera NASCAR 25.
Assetto Corsa Rally zapowiedziane
Nowa gra rajdowa? Fajnie! Od Kunos Simulazioni? Super! Idąca w ślady Richard Burns Rally? Bosko!
A teraz zejdźmy na ziemię i spójrzmy na Assetto Corsę Rally trochę chłodniejszym okiem. Owszem, bardzo podoba mi się to, co widziałem na materiałach z gry – zarówno tych oficjalnych, jak i nagranych przez ludzi, którzy uczestniczą w SimRacing Expo w Dortmundzie. Fizyka wstępnie sprawia wrażenie bardziej satysfakcjonującej niż w DiRT Rally 2.0 (a tym bardziej niż w WRC), lista samochodów pełna „klasyków” też wygląda smakowicie.
Jednak mam obawy o żywotność AC Rally. Ostatnio wydane gry rajdowe (WRC od Codemasters, WRC Generations) rozpieściły nas setkami kilometrów dróg w kilkunastu krajach, tymczasem deweloper tego tytułu przewiduje raptem ok. 120 km tras – i to nie na starcie wczesnego dostępu (13 listopada dostaniemy zaledwie 33 km na czterech odcinkach specjalnych), a docelowo, w wersji 1.0.
Oczywiście jest na to wytłumaczenie. Sytuacja wynika z faktu, że studio Supernova chce zeskanować laserowo wszystkie oesy, by odtworzyć je możliwie szczegółowo – o ile wiem, twórcy żadnej gry rajdowej nie porwali się wcześniej na podobny wyczyn, więc taka ambicja zasługuje na uznanie. Może jednak doprowadzić do tego, że Assetto Corsa Rally szybko znudzi graczy i pójdzie w odstawkę. Co gorsza, deweloper ani słowem nie zająknął się o wsparciu dla modów, które potencjalnie rozwiązałyby problem.
Lecz na razie nie będę zanadto martwił się przyszłością. Pozostaje mi czekać na 13 listopada – wprawdzie tego samego dnia wyjdzie też Rennsport w wersji 1.0, ale AC Rally bardziej mnie pociąga. Wszak minęły już prawie dwa lata, odkąd ostatnio miałem szansę włączyć nową „poważną” grę rajdową…
Assetto Corsa Evo zmierza do otwartego świata
Żeby uniknąć oskarżeń o to, że zajmują się nową grą (choć są tylko technologicznymi partnerami jej właściwych twórców z Supernova Game Studios), zostawiwszy inny projekt rozgrzebany we wczesnym dostępie, podczas SimRacing Expo chłopaki ze studia Kunos Simulazioni omówili także dalszy rozwój Assetto Corsy Evo. Raczyli wreszcie odświeżyć swoją „mapę drogową”, odpowiadając na pytania o wyczekiwane aktualizacje, które gracze zadawali bezskutecznie od miesięcy.
Aktualizacja 0.4
Zacznijmy od najbliższej przyszłości gry. W aktualizacji 0.4 dostaniemy dużo zawartości: aż trzy lokacje i dziewięć samochodów. Dodawanymi obiektami są Nurburgring (z torami Grand Prix i Nordschleife, więc to w zasadzie dwie trasy w jednej), Oulton Park oraz Road Atlanta. Jeśli chodzi o pojazdy, najpewniej otrzymamy następujące modele (nie wszystkie zostały oficjalnie potwierdzone, choć można je zobaczyć na gameplayach z SimRacing Expo):
- BMW M3 CSL E46
- BMW M8 Competition
- Ferrari Daytona SP3
- Ferrari F40 LM
- Mini John Cooper S ‘90
- Peugeot 205 T16
- Porsche 718 Cayman GT4 RS
- Renault 5 GT Turbo
- Toyota Supra MkIV (w wersji „zwykłej” i driftowej)
Owe atrakcje mamy otrzymać w listopadzie… ale zważywszy dotychczasową (nie)punktualność studia Kunos Simulazioni, lepiej nie przywiązywać się do tego terminu.

W czwartek The Crew, w piątek Assetto Corsa – BMW E46 stało się z dnia na dzień bardzo rozchwytywanym samochodem w grach. Ja też mam wobec niego plany w kontekście Track Day…Źródło: Overtake.gg / Kunos Simulazioni.
Otwarty świat, termin premiery 1.0, aktualizacja 0.5
Twórcy odnieśli się też do dalszej przyszłości gry. Zapewnili, że w otwarty świat wyjedziemy przed wydaniem wersji 1.0, obecnie planowanym na środkową część 2026 r., ale nie wskazali terminu konkretniejszego niż początek przyszłego roku. Warto przy tym pamiętać, że nie zwiedzimy od razu całej szykowanej mapy w niemieckim regionie gór Eifel (mającej docelowo mieć ok. 1600 kilometrów powierzchni).
Otwartego świata prawie na pewno nie dostarczy aktualizacja 0.5, którą zapowiedziano na przełom 2025 i 2026 r. Jeszcze nie wiemy, co dokładnie w niej znajdziemy, ale twórcy przedstawili pulę powstającej zawartości, z której duża część powinna zostać dodana w tej wersji – trzy tory (Monza, Sebring, Watkins Glen) oraz siedem pojazdów; przez prezentację przewinęły się:
- Alfa Romeo 33 Stradale (nowa inkarnacja)
- BMW M2 (G87)
- Ferrari Monza SP1
- Ferrari Purosangue
- Ferrari SF-25
- McMurtry Speirling
- Porsche 911 GT3 RS (992)

The Crew: Motorfest szykuje obronę przed FH6
Studio Ivory Tower wie, że nie będzie łatwo utrzymać graczy, gdy Forza Horizon 6 zacznie zbliżać się do premiery (w przyszłym roku). Dlatego zorganizowało coś w rodzaju defilady wojskowej, by pokazać światu, jakimi środkami zamierza bronić się przed tą groźną siłą w trzecim roku rozwoju The Crew: Motorfest.
Muszę przyznać, że francuski zespół gromadzi całkiem potężny arsenał. Sprytnym manewrem jest na pewno szukanie sojuszników wśród członków społeczności serii Need for Speed, zostawionych na lodzie przez Electronic Arts, poprzez położenie nacisku na „podziemne” uliczne wyścigi w ósmym sezonie w TCM (rozpoczynającym się 5 listopada).
Obok tego Ivory Tower pokazuje, że nie brak mu kreatywnych pomysłów – jak zejście do skali mikro z samochodzikami RC w dziewiątym sezonie, które zapowiada się na bardzo odświeżającą rozrywkę – ani determinacji i wpływów, by sięgać tam, gdzie konkurencja w gatunku nie dociera. Kto mógł przypuszczać, że Francuzi zdobędą dla takiej gry licencję NASCAR, która jeszcze nie tak dawno wydawała się być poza zasięgiem nawet Forzy Motorsport?
Mądrym posunięciem jest również odwoływanie się do kreatywności graczy poprzez wprowadzenie edytora tras (TrackForge) w dziewiątym sezonie. Podobne narzędzie niepomiernie zwiększyło żywotność dwóch najnowszych odsłon serii Forza Horizon, więc z pewnością przysłuży się i Motorfestowi. Na tym tle na znaczeniu traci nieco rozszerzanie świata gry o kolejną wyspę (także w Sezonie 9) – choć i to jest przecież nowość godna pierwszych stron gazet.
Podsumowując, The Crew z pewnością przeżyje trudne chwile, gdy FH6 wreszcie trafi na rynek, lecz wszystko wskazuje na to, iż gra będzie naprawdę dobrze przygotowana na nadejście wielkiego rywala. Szkoda tylko, że Ivory Tower wśród tych wszystkich zapowiedzi nie zająknęło się o ulepszaniu modelu jazdy, czyli aspektu, którym TCM najmocniej odstaje od Forzy…
Po szczegóły na temat planów dotyczących rozwoju The Crew: Motorfest kieruję Was do osobnej wiadomości:
Project Motor Racing na nowych filmach
Wyjeżdżamy już praktycznie na ostatnią prostą przed premierą gry Project Motor Racing, zaplanowaną na 25 listopada (na PC, PS5 i XSX/S). W związku z tym do sieci trafia coraz więcej materiałów promocyjnych.
Przede wszystkim wczoraj zobaczyliśmy zwiastun True2Track (poniżej), czyli systemu odpowiadającego za dynamiczną pogodę, cykl dobowy i, mówiąc ogólnie, zmienne warunki na torach, który można postrzegać jako następcę technologii LiveTrack z serii Project CARS (przypominam, że PMR jest jej pośrednim spadkobiercą). Tym razem jednak nie mówi się w ogóle o porach roku, które były wizytówką drugiej odsłony tego cyklu – choć są przesłanki, że zostaną zachowane – zamiast tego kładąc nacisk na to, jak deszcz i różne drobiny (zwłaszcza gumy) wpływają na przyczepność asfaltu.
Przy okazji ujawniono więcej pojazdów i torów. Liczbę klas samochodów ustalono finalnie na 13, ogłaszając trzy ostatnie kategorie: Porsche 911 GT3 Cup (992), Porsche 911 Carrera Cup (964) oraz IMSA GTO, czyli grupę maszyn ścigających się w Ameryce u schyłku lat 80., reprezentowaną przez cztery modele: Audi 90, Chevrolet Camaro Z28, Mazda RX-7, Mercury Cougar XR-7.
Obok tego wystąpiła piątka bolidów należących do wcześniej ujawnionych klas: Mercedes-Benz Sauber C9 ’89 (Grupa C), Cadillac Northstar LMP-02 ’02 (LMP) oraz trzy Hypercary (LMDh), z czego dwa rzadko widywane w grach: Acura ARX-06 ’23, Cadillac V-Series.R ‘23 i Toyota GR010 ‘23. Obok tego potwierdzono, że Project Motor Racing będzie zawierał tor Daytona, choć w zwiastunie przemycono jeszcze cztery nowe obiekty: Imola, Interlagos, Mid-Ohio i Red Bull Ring (acz nie jestem 100-procentowo przekonany co do tego ostatniego).
Kilka dni wcześniej zaś do sieci trafił krótki zapis rozgrywki (też zamieszczony poniżej), pokazujący wyścig w Kanadzie (na Mosport) zza kierownicy Saleena S7-R, który rywalizuje m.in. z nieujawnionymi dotąd oficjalnie Chevroletami Corvette C5.R. Z kolei na jednym z filmów nadesłanych z SimRacing Expo dostrzeżono Chevroleta Corvette C6.R.
Tym samym znamy już prawie wszystkie tory spośród startowej listy 18 lokacji (ciągle brakuje na niej jakichkolwiek azjatyckich miejscówek) i większość z ok. 70 samochodów, które ma zawierać „podstawka” – wolne miejsca w parku maszyn powinny zająć przede wszystkim auta niepotwierdzonych dotąd marek BMW, Ferrari i McLaren.
Jeśli chcecie nadrobić – bądź przypomnieć sobie – poprzednie Motoprzeglądy, zapraszam Was tutaj. Pod linkiem znajdziecie chronologiczną listę tekstów.
Track Day – głębszy wgląd w tryb kariery
W cieniu SimRacing Expo udostępniliśmy nowy dziennik deweloperski na temat projektowanej przeze mnie gry Track Day. Kontynuowaliśmy w nim omawianie trybu kariery, przede wszystkim podkreślając (by rozwiać wątpliwości, które mógł wywołać poprzedni wpis), że tworzymy pełnoprawną grę wyścigową, a nie jakiegoś rodzaju survivalowy symulator z samochodami w tle.
Wspomnieliśmy też o naszym podejściu do wyścigowych licencji (pomyślanych jako swoiste narzędzie edukacyjne, przybliżające arkana motorsportu), o szerokich możliwościach dostosowania poziomu trudności do swoich preferencji, o regrywalności, jak również o ekonomii, która wprawdzie ma trzymać gracza w napięciu, ale nie powodować frustracji z powodu wiszącej ciągle nad nim groźby, że znajdzie się w potrzasku albo zobaczy napis „game over” – szykujemy koła ratunkowe pomagające odbić się od dna.
Po więcej szczegółów zapraszam na Steama. Zapraszam również na targi Poznań Game Arena w dniach 24-26 października, gdzie spotkacie nas w pawilonie nr 7, w strefie naszych partnerów z Sim-Center. Jeśli wybieracie się na PGA, koniecznie tam wpadnijcie, bo będziecie mogli pojeździć za darmo na simracingowym sprzęcie z najwyższej półki (na kilkunastu stanowiskach), a przy tym wygrać cenne nagrody, wliczając w to nawet szansę wskoczenia za kółko samochodu wyścigowego Drive Squadu.

NASCAR 25 po premierze
Październik nie pęka w szwach od wyścigowych premier tak jak listopad, ale też dostarcza niemało motoryzacyjnej rozrywki. Wizytówką miesiąca stał się NASCAR 25 (poprzedzający Wreckreation zaplanowane na 28.10), który na razie dostępny jest tylko na konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S, a na PC ma zostać wydany 11 listopada.
Komputerowi gracze nie powinni gniewać się za opóźnienie, bo wygląda na to, że Monster Games i iRacing Studios nie dostarczyli produktu na miarę „hajpu”, który otaczał ten projekt – przynajmniej w Ameryce. Zaskakująco nieliczne recenzje, choć nie brak w nich pochwał (np. pod adresem AI i modelu jazdy – ale nie na kierownicach), są zdominowane przez negatywne informacje o błędach, multiplayerze zrobionym na kolanie, niewykorzystanym potencjale trybu kariery, nieobecnych elementach (nawet tak elementarnych jak regulacja FoV czy upływ czasu podczas wyścigów) bądź kuriozalnych rozwiązaniach (np. natychmiastowe wyhamowanie pojazdu gracza do 0 km/h, gdy nawet lekko zetnie zakręt… a czasem także na torze).
Dużą część problemów mogłyby rozwiązać aktualizacje… ale trudno powiedzieć, jak wiele NASCAR 25 ich dostanie, zważywszy założenie, że co sezon ma ukazywać się nowa gra, analogicznie jak w przypadku serii F1. I może byłoby to jeszcze wybaczalne, gdyby nie cena ustalona na poziomie ok. 270 zł (60 dolarów). W związku z powyższym nie radzę wspierać iRacing Studios swoimi pieniędzmi – przynajmniej nie w tym roku.
Motokurier (TDU, JDM, iRA, rF2, LMU)
- Twórcy Test Drive Unlimited: Solar Crown zaprezentowali nowości szykowane na piąty sezon (startujący przed końcem października) na licznych nagraniach z rozgrywką. Pokazali misje taksówkarskie, rozgrywki pokera w kasynie (niedostępnym w Polsce), świeże trasy wyścigów na Ibizie, a także gameplay bez konkretnej tematyki na różnych platformach sprzętowych (PC oraz PS5 i XSX w trybie jakości), który ma demonstrować ulepszenia w grafice.
- JDM: Japanese Drift Master zmierza na konsole – 21 listopada trafi na Xboksy Series X i S, a w I kwartale 2026 r. wyląduje na PS5. Co ciekawe, konsolowa wersja nie będzie oficjalnie wspierać kierownic (twórcy koncentrują się na obsłudze padów), a jako preorderowy bonus jej nabywcy dostaną niedostępny obecnie na PC samochód Akina Phantom, czyli kultową Toyotę AE86 bez licencji. Przy okazji zdradzono, że przed wydaniem gry na XSX/S do sprzedaży na Steamie trafi dodatek Made in USA, o którym pisałem dwa tygodnie temu.
- iRacing Arcade ma datę premiery – zadebiutuje 2 grudnia na PC (wersje konsolowe zaplanowano na wiosnę 2026 r.; opóźnienie wynika z chęci uwzględnienia w nich trybu split-screen). Ponadto została udostępniona wersja demo na Steamie, która daje możliwość ścigania się przeciwko sztucznej inteligencji za kierownicą samochodu Porsche 911 GT3 Cup na torze Tsukuba. Poniższy zwiastun pokazuje więcej pojazdów i tras uwzględnionych w grze.
- rFactor 2 dostał kolejną porcję zawartości – tym razem pojawił się odświeżony pakiet KartSim (2025 Esports Pack), czyli dwanaście torów wyścigowych i pięć gokartów, które zaktualizowano do bieżącej specyfikacji. W przypadku pojazdów oznacza to zmiany i w wyglądzie, i w prowadzeniu. Cały zestaw kosztuje aż 195,85 zł na Steamie, ale poszczególne jego części można kupować osobno.
- Twórcy Le Mans Ultimate omówili postępy w pracach nad zmianami kierowców w sieciowych wyścigach. Funkcja ta pozostaje aktywna tylko podczas specjalnych testowych sesji, organizowanych przeciętnie co kilkanaście dni, ale ma stać się w pełni dostępna przed końcem roku. Opóźnieniu ulega natomiast tryb inżyniera, który przechodzi obecnie „znaczące zmiany w kodzie” – deweloper na razie nie jest w stanie określić, kiedy go wypróbujemy.
- F1 25 jest dostępne w ramach darmowego weekendu na wszystkich platformach – do 20 października do godziny 19:00 możecie bawić się całą zawartością bez ograniczeń. Niedawno gra została zaktualizowana do wersji 1.13, w której kontynuowano odświeżanie Formuły 2 na sezon 2025 (np. opony) i naprawiono garść błędów.
- CarX Drift Racing Online 2 też otrzymało wersję demo w ramach trwającego jeszcze Festiwalu Steam Next, która daje dostęp do porcji japońskiej zawartości (samochodów i tras).
- Screamer został pokazany na kolejnym krótkim zwiastunie, przedstawiającym trzecią drużynę występującą w trybie fabularnym – Jupiter Stormers.
- PISTA Motorsport ma aktualizację 0.7.0.5, w której zabrakło wprawdzie nowej zawartości, ale wprowadzono istotne poprawki w zakresie modelu opon (dla wszystkich pojazdów), force feedbacku na kierownicach, sztucznej inteligencji, liczby zawodników w wyścigach (wzrost z 15 do 20), optymalizacji i grafiki.
- Formula Legends dostanie pierwszy płatny dodatek 23 października, niewiele ponad miesiąc po premierze gry. Raw Power Pack dostarczy trzy bolidy inspirowane prawdziwymi maszynami z końcówki lat 70. (Superbows), początku lat 90. (Jorsey) i z bieżącej dekady (Beta Borneo). Przy tej okazji warto wspomnieć o aktualizacji, która miała zaadresować dwa największe problemy gry, czyli model jazdy i AI – i chyba trochę pomogła, bo odsetek pozytywnych recenzji na Steamie wzrósł do 79%.
- Karting Superstars doczekało się aktualizacji – ale nie gry, lecz jej statusu. Po długim milczeniu studio Original Fire Games (zajęte obecnie tworzeniem iRacing Arcade) przyznało, że rozwój tego projektu został wstrzymany już półtora roku temu – czyli raptem kilka miesięcy po starcie wczesnego dostępu we wrześniu 2023 r. – z prozaicznej przyczyny: przychody z niego były za małe, by utrzymać zespół przy życiu. Deweloper obiecał, że wróci do tej gry, gdy będzie mógł sobie na to pozwolić… ale nie wie, kiedy to się stanie.

Assetto Corsa Evo
Data wydania: 16 stycznia 2025 Wczesny dostęp
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
BE_WANTED Generał

Łakome kąski w tym przeglądzie. Jaram się Assetto Rally i nowymi samochodzami do AC Evo, na czele z BMW M3 CSL. Auto moich marzeń.
LukaszRei Pretorianin
iRacing Arcade niby spoko, ale na dłuższe metę chyba zbyt arcadowe. To by się bardziej na mobilkę nadało. Mogli by z tego bardziej simcada na pada zrobić.