Fatalnie wypadł zakończony właśnie turniej For Honor. Przez całe zawody uczestnicy bezlitośnie wykorzystywali błędy techniczne i problemy ze zbalansowaniem, boleśnie pokazując, jak wciąż niedopracowana pozostaje ta gra.

For Honor to ciekawa produkcja z olbrzymim potencjałem, który jest jednak w dużej części marnotrawiony przez wciąż obecne liczne problemy techniczne oraz słabe zbalansowanie. Boleśnie pokazał to zakończony właśnie turniej ELS, którego przebieg okazał się po prostu kompromitujący dla twórców gry, co dobrze podsumował fan o ksywce ColdBlackCage.
Praktycznie przez całe zawody uczestnicy bezlitośnie wykorzystywali wszystkie wciąż obecne problemy gry, w tym zwłaszcza te związane ze zbalansowaniem postaci. Przykładowo klasa Drengr (ang. Raider) posiada atak szarży, który odpowiednio wykonany jest prawie nie do zatrzymania, więc starcie między btU.LorenSidem i Clutchmeisterem było smutnym spektaklem, który zwycięzca wygrał, stosując raz za razem ten sam manewr.
Z kolei w jednym z pojedynków SypherPK przegrał z powodu błędu technicznego, który w przypadku nieudanej próby złapania wroga powoduje przewrócenie się stojącej na nierównym terenie postaci.
Natomiast w finale wygrał Alernakin, wykorzystując tzw. „Unlock tech”, czyli techniki, które prawidłowo wykonane zmieniają charakterystyki ataku, np. czynią go szybszym albo niemożliwym do zablokowania. Większość społeczności uznaje to niemalże za oszustwo, którego ciągła obecność w grze praktycznie niszczy jej cały e-sportowy potencjał. Zabawne jest to, że wręczając puchar, główny projektant For Honor ostrzegł zwycięzcę, że wkrótce będzie musiał zmienić swój styl rozgrywki, co miejmy nadzieję oznacza, że twórcy wreszcie są gotowi coś zrobić z tym problemem.
Fanów wszystkie te problemy irytują tym bardziej, że nie są one nowe. Społeczność zwraca na nie uwagę od dawna, a ludzie z Ubisoftu mimo to do tej pory nie usunęli wielu z nich. Może po kompromitacji na turnieju ulegnie to zmianie.
Więcej:Którego bohatera wybrać w Anno 117? Wasza decyzja określi jaką historię poznacie
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
39

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.