Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 27 września 2012, 20:32

autor: Adrian Werner

Tony Hawk's Pro Skater HD - test na notebooku ASUS G75V

Testujemy grę Tony Hawk's Pro Skater HD na notebooku ASUS G75V.

Na pecetach rzadko mamy okazję zagrać w gry deskorolkowe. Tym bardziej więc warto sprawdzić wydajność wydanego niedawno Tony Hawk's Pro Skater HD. Zacznijmy od mocniejszego z naszych notebooków.

Zapraszamy też do przeczytania testu gry na słabszym z naszych notebooków, czyli ASUS'ie R500V.

Wydane przed sześciu laty Tony Hawk's American Wasteland było ostatnią odsłoną serii, która trafiła na pecety. Może i dobrze się stało, gdyż na konsolach z każdą kolejną częścią cykl staczał się coraz bardziej. Dlatego w końcu postanowiono powrócić do korzeni marki. Tak narodził się Tony Hawk's Pro Skater HD. Gra stanowi koktajl skomponowany z elementów zaczerpniętych z kultowych dwóch pierwszych odsłon. Do naszej dyspozycji autorzy oddali takie doskonale znane lokacje jak Warehouse, School 2, Mall, Phoenix, Hangar, Marseilles i Venice, po których możemy rozbijać się jako jedna z kilku grywalnych postaci, takich jak m.in. Tony Hawk, Eric Koston, Andrew Reynolds, Rodney Mullen, Lyn-z Adams Hawkins (Pastrana), Nyjah Huston, Chris Cole oraz Riley Hawk.

Pod względem mechaniki rozgrywki gra porzuca udziwnienia kilku ostatnich odsłon i powraca do sprawdzonych rozwiązań. Zabawa polega na wykonywaniu efektownych akrobacji, nabijaniu kombosów, zbieraniu literek oraz wykonywaniu zadań. Model jazdy jest mocno zręcznościowy i stawia przede wszystkim na efektowne popisy, a nie realizm. Dobre wrażenie robi oprawa graficzna. Wszystkie poziomy stworzono od podstaw w oparciu o stare projekty, a dodatkowo doszła do tego wyborna animacja postaci. Zgodnie z tradycjami serii zabawie towarzyszy też świetna ścieżka dźwiękowa, pełna licencjonowanych hitów.

Na pecetach rzadko mamy okazję zagrać w gry deskorolkowe, więc produkcja taka jak Tony Hawk's Pro Skater HD jest na wagę złota. Jeśli lubicie tę tematykę, lub po prostu macie ochotę na ciekawą grę sportową, to jest to pozycja zdecydowanie godna polecenia

 WYMAGANIA SPRZĘTOWE
  Procesor:  2.4 GHz Dual Core
   Pamięć RAM: 2 GB
  Karta grafiki:  GeForce 8600 GTS 256 MB

Jak widać wymagania są standardowe i nikogo raczej nie zaszokują. Przypomnijmy, że wykorzystany przez nas w teście ASUS G75V ma  procesor  Intel Core i7 3610QM 2,6 GHz,  8 GB pamięci RAM i dedykowaną kartę grafiki NVIDIA GeForce GTX 670M 3GB.

Niestety, autorzy nie wysilili się zbytnio jeśli chodzi o konwersję pecetową. Brakuje nawet tak podstawowych opcji jak możliwość zmiany rozdzielczości. Z pomocą ponownie przyszli jednak fani, którzy opracowali specjalny program uruchomiający grę, za pomocą którego można pozmieniać część ustawień. Program możecie pobrać z linka poniżej:

Pobierz program konfiguracyjny do Tony Hawk's Pro Skater HD

Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1366 x 768

Gra posiada tylko dwa ustawienia szczegółowości grafiki – standardowy (nazwijmy go wysokim) oraz niski. Testowanie zacząłem oczywiście od ustawień wysokich w rozdzielczości 1366 x 768. Wyniki były perfekcyjne. Praktycznie przez cały czas silnik przez trzymał równe 62 klatki na sekundę, czyli maksimum na jakie pozwoli autorzy

Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1920 x 1080

Prawie identyczne wyniki uzyskałem po podbiciu rozdzielczości do 1920 x 1080. Silnik ponownie wyświetlał najczęściej 62 klatek na sekundę. Zdarzały się co prawda regularne spadki, ale maksymalnie o 1-3 klatki poniżej tej wartości, więc podczas rozgrywki były one niemożliwe do wychwycenia gołym okiem.

Podsumowanie

Tony Hawk's Pro Skater HD nie okazał się żadnym wyzwaniem dla ASUS’a G75V. Niezależnie od wybranych ustawień notebook generował zawsze w pełni płynną grafikę. Gra wyglądała ostro i działa w sposób, któremu nie dało się nic zarzucić.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej