Przetestowaliśmy grę Assassin’s Creed na mocniejszym z naszych notebooków, czyli na ASUS'ie G74SX.
Assassin's Creed to seria ciesząca się w naszym kraju olbrzymią popularnością i jej pierwsza odsłona nie jest wyjątkiem od tej reguły. Gracze bawiący się na notebookach nie ograniczają się jedynie do najnowszych przebojów, więc uznaliśmy że warto sprawdzić jak ta gra radzi sobie na mocniejszym z naszych notebooków.

Assassin's Creed to w gruncie rzeczy opowieść o Desmondzie Milesie; żyjącym w naszych czasach potomku asasynów, który dzięki urządzeniu znanemu jako Animus może eksplorować wspomnienia przodków ukryte w jego kodzie genetycznym. W pierwszej odsłonie cyklu oznaczało to możliwość poznania losów Altaira; członka zakonu zabójców żyjącego w czasach krucjat. Wszystko to razem tworzy fascynującą mieszankę science-fiction z realizmem historycznym, a wszystko to podlane zostaje spiskowymi teoriami dziejów.
Sama gra stanowi ciekawe połączenie sandboxa i skradanki. W trakcie długiej kampanii zwiedzamy kilka rozległych miast i każde z nich ma strukturę otwartą, pozwalając graczom na bardzo dużą swobodę podczas realizacji zadań, a te polegają głównie na eliminowaniu wskazanych celów. Altair jest mistrzem miecza, ale nawet jemu metoda frontalnej szarży rzadko przyniesie sukces. Zamiast tego lepszym rozwiązaniem jest ciche podkradnięcie się do ofiary i błyskawiczny atak z zaskoczenia. W osiągnięciu tego pomaga asasynowi umiejętność wtapiania się w tłum oraz jego sprawność fizyczna, która umożliwia akrobacje na dachach miast i tym samym znalezienie bezpieczniejszych dróg do celu. W połączeniu z prostym, ale dającym sporo satysfakcji systemem walki tworzy to w sumie bardzo ciekawy koktajl i nietrudno zrozumieć dlaczego gra zapoczątkowała szaloną popularność całej serii.
MINIMALNE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
REKOMENDOWANE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
W dniu premiery takie wymagania były uznawane za wysokie, ale dzisiaj już nikogo nie przestraszą. Warto jednak zwrócić uwagę na małą ciekawostkę; pierwszy Assassin's Creed jest jedyną odsłoną serii korzystającą z DirectX 10. Zarówno część druga, jak i Brotherhood posiadają jedynie opcje DirectX 9.
Ustawienia maksymalne, rozdzielczość 1366 x 768


Zacząłem od ustawień maksymalnych i rozdzielczość 1366 x 768. Jak można się było spodziewać, G74SX poradził sobie doskonale. Silnik przez większość czasu wyświetlał grubo ponad 60 klatek na sekundę. Spadki prędkości były bardzo rzadkie i schodziły jedynie o kilka klatek poniżej 60 FPS-ów, co w praktyce czyniło je prawie niemożliwymi do zauważenia.
Ustawienia maksymalne, rozdzielczość 1920 x 1080


Zadowolony z uzyskanych wyników wypróbowałem następnie rozdzielczość 1920 x 1080. Również tutaj notebook poradził sobie bez zarzutu. Średnia prędkość na poziomie 61 klatek na sekundę to poziom zapewniający pełen komfort zabawy. Zdarzały się co pewien czas drobne podejrzenia, ale silnik nie zchodził wtedy poniżej 45 FPS-ów, więc nie stanowiło to żadnej przeszkody w czerpaniu pełnej przyjemności z gry.
Podsumowanie
ASUS G74SX nie miał żadnych problemów z udźwignięciem Assassin’s Creed. Niezależnie od ustawień i tego co się działo na ekranie gra utrzymywała doskonałą płynność. Do tego pomimo kilku lat na karku wciąż jest ładna. Zwłaszcza w rozdzielczości 1920 x 1080 wirtualny świat prezentuje się całkiem atrakcyjnie.
Assassin's Creed
Data wydania: 13 listopada 2007
GRYOnline
Gracze
Steam
0

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.