Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 stycznia 2021, 20:57

Tencent udziałowcem twórców Life is Strange. Nowa gra za pieniądze Chińczyków

Dontnod Entertainment podpisało porozumienie z firmą Tencent, która nabyła udziały we francuskim studiu. To kolejna inwestycja chińskiego giganta w deweloperów z Zachodu.

Tencent dawno dał do zrozumienia, jak poważnie traktuje swoją „inwazję” na Zachód. Jeśli ostatnie nabytki chińskiej spółki nie były wystarczająco wyraźną deklaracją, to dzisiejszy komunikat powinien rozwiać wszelkie wątpliwości co do planów firmy. Tencent ogłosił bowiem nawiązanie współpracy z Dontnod Entertainment, czyli twórcami Life is Strange, Vampyra oraz Tell Me Why (via Actusnews Wire).

W ramach podpisanego porozumienia gigant z Shenzhen wykupił mniejszościowe udziały w studiu o wartości 30 milionów euro, co ma pozwolić deweloperom na stworzenie kolejnych projektów. Ponadto Tencent pomoże w ekspansji Dontnod na rynek chiński oraz mobilny, zapewne poprzez udostępnianie gier dewelopera na własnej platformie zamiast na mocno okrojonych krajowych wersjach Steama, App Store etc.

Oczywiście Tencent nie będzie mógł wywierać większego nacisku na Dontnod Entertainment. Niemniej to kolejna inwestycja chińskiej firmy w znanego zachodniego dewelopera w ostatnich tygodniach. Fakt, że już wcześniej spółka wykazywała się sporą aktywnością w tym zakresie. Pośród 31 zespołów, w które zainwestował Tencent w 2020 roku (via Niko Partners), znalazły się też m.in. Funcom oraz PlatinumGames. Dodajmy do tego tegoroczne działania firmy i widać, jak poważnie traktuje ona swoją ekspansję na Zachód.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej