Ta gra RPG fantasy z otwartym światem przypomina Gothica i masz doskonałą okazję, aby wypróbować ją za darmo na PC
Zainteresowane osoby mogą już wziąć udział w testach Of Ash and Steel. Nie mają one ograniczenia czasowego, a dostęp przyznawany jest falami.

Pod koniec ubiegłego tygodnia wystartowały testy Of Ash and Steel, czyli ciekawie zapowiadającego się RPG-a dla fanów Gothica lub Wiedźmina 3. To świetna okazja, aby sprawdzić, czy produkcja ma szansę przypaść Wam do gustu, choć trzeba pamiętać, że to bardzo wczesna wersja gry.
Najważniejsze informacje o testach
Testy Of Ash and Steel rozpoczęły się 10 lipca i na chwilę obecną nie mają ograniczenia czasowego. Nie musicie się więc spieszyć z obawy, że nie zdążycie wypróbować gry. Zapisy prowadzone są przez Steama, a dostęp przyznawany jest falami, więc najprawdopodobniej nie dołączycie do zabawy od razu.
Testy obejmują prolog oraz początek pierwszego rozdziału. W trakcie zabawy będzie można zmierzyć się z potworami i innymi przeciwnikami, stworzyć podstawowe przedmioty, ukończyć kilka zadań pobocznych, a także wypróbować aktywności, takie jak łowienie ryb czy szukanie skarbów.
Twórcy ostrzegają, że początek gry jest dość wymagający i łatwo tu o śmierć. Podzielili się jednak kilkoma wskazówkami, które znajdziecie we wpisie na Steamie (via 3DJuegos). Warto dodać, że testy nie oferują jeszcze polskiej wersji językowej – ta ma pojawić się dopiero w pełnym wydaniu.
Pamiętajcie również, że to wczesna wersja gry, która nie ma jeszcze nawet ustalonej daty premiery. Serwis PC Gamer zwrócił uwagę, że niektóre systemy nie są jeszcze w pełni zaimplementowane, a część elementów w ogóle do siebie nie pasuje i wypada dziwnie. Również dyskusje na Steamie zwracają uwagę na kilka problemów technicznych.
Jeżeli przed zagraniem chcielibyście zobaczyć, jak Of Ash and Steel prezentuje się w akcji, poniżej znajdziecie przykładowy gameplay z trwających obecnie testów. Natomiast dalej zamieściliśmy wymagania sprzętowe wczesnej wersji gry.
Of Ash and Steel – minimalne wymagania sprzętowe
- System operacyjny: Windows 10/11 64-bit
- Procesor: Intel Core i5-10600 / AMD Ryzen 5 3600
- Pamięć RAM: 16 GB
- Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 1070 / AMD Radeon RX 5700 XT
- DirectX: 12
- Miejsce na dysku: 45 GB (rekomendowane SSD)
Of Ash and Steel – zalecane wymagania sprzętowe
- System operacyjny: Windows 10/11 64-bit
- Procesor: Intel Core i7-10700 / AMD Ryzen 7 3700x
- Pamięć RAM: 16 GB
- Karta graficzna: Nvidia GeForce RTX 2080 / AMD Radeon RX 6700
- DirectX: 12
- Miejsce na dysku: 45 GB (rekomendowane SSD)

Komentarze czytelników
BloodPrince Senator

Jest drewnianie, ale też całkiem sympatycznie.
Ma to w sobie więcej ducha Gothicka, niż jego oficjalny remake, także będę mieć grę na oku.
tynwar Senator
Ma swój gothicowy sznyt, ta gadanka na początku, list i jeszcze pięść w twarz. A i nawet główny gracz zostaje ratowany z kłopotów.
wytrawny_troll Generał

Zapowiada się wyprzedaż kiepskiego pasztetu w mięsnym. Szykuje się okropny paździerz. Tylko dla psychofanów chłopców z drewna i obitnic pisanych nosem dewelopera Pinokia. Strata czasu.
marvin92 Konsul

Ma vibe gier Piranha Bytes, ale sporo jeszcze jest do poprawienia. Na początku wyprowadzenie jednego ciosu trwa kilka sekund. Nawet Bezimienny na początku G1 tak wolno nie machał kilofem.
Sandro_de_Vega Centurion
Pograłem 10 godzin robiąc chyba wszystko co się da w tym playteście i odwiedzając wszystko co się da. Ubiłem nawet dwa cieniostwory.
Gra jest siermiężna. Jest w niej wiele mozolności i powolnych animacji, które są zbędne. Wyciąganie broni np trwa bardzo długo. Nie da się zapisać gry mając wyciągniętą broń. Więc każdy zgon(a o ten łatwo) dodaje nam te kilka sekund na ponowne wyjęcie. Też trochę kijowe sterowanie(ppm by wyciągnąć broń białą, LPM by wyciągnąć dystansową) prowadzi do tego, że nie da się szybko zamienić pomiędzy typami broni. Jeśli kogoś zaatakujesz z łuku to zanim zmienisz broń ten zdąży do ciebie dobiec.
Też jest problem z balansem obrażeń i nie wiem z czego on wynika. Czasem leszczowi przeciwnicy po prostu nas one hitują. A to wymaga od nas cheasowania gry poprzez spamowanie silnego ataku, który ich stunuje. A szkoda bo...
System walki jest bardzo interesujący. Mamy parowanie i blokowanie. Silne ataki. Ale to standard. Ale dodatkowo jest coś... co kojarzy mi się z wiedźminem 1. Mamy 3(lub 2) stance. Możemy bardzo szybko przełączać się pomiędzy 3 postawami ataku. Silny, szybki i zbalansowany. Silny ma lekki stager. A szybki 0. Wpływa to też na animacje i zasięg ataku. I najlepsze. Nie ma żadnego znacznika pokazującego aktualny stance. Nie, to co się zmienia to jedynie pozycja trzymanej przez nas broni.(niektóre bronie mają tylko 2 stance, np dwuręczny topór)
Ciężko się jednak cieszyć tym systemem gdy ataki przeciwników są mega trudne do odczytania. A wśród ludzi znajdą się tacy co spamią silne ataki, niemożliwe do zablokowania. W kwestii staminy... Panowie w komentarzach, tu, na YT, i wszędzie innej. Wyhodujcie sobie jaja. Ani razu nie zdarzyło mi się być w sytuacji gdzie stamina była dla mnie problemem. W grze nie ma stamina penalty za zużycie całej, więc można balansować przy zerze. A jeśli chodzi o koszt akcji. Wygląda to podobnie jak w elexie. Na początku ma się jej na co najwyżej kilka ataków. Ale pierwsze skille do nauczenia wymagają 10-15 punktów w statach. A my dostajemy po 3 pkt na poziom. Znaczy, że długo i intensywnie w tą staminę można inwestować.
Inna kwestia AI. Czasem jest dobre czasem wywala się na morde. Ale podoba mi się zakres tego co robią wrogowie. Nieludzcy przeciwnicy mają swoje specjalne ataki. Np krwiopijca jak nas zauważy to wystrzeli kilka pocisków w powietrze, które zbombardują naszą pozycję. To jest dobry moment do skrócenia dystansu do niego. Cieniostwory mają atak z wyskoku, i rage mode gdie skaczą dookoła bijąc we wszystkich kierunkach. Polne bestie mogą wypuścić chmarę morderczych much(to jest nieco problematyczne bo ma to za duże agro i trwa za długo). To co mi mózg rozwaliło to gdy 2 gobliny atakowały mnie na raz. Jeden wskoczył drugiemu na plecy i wyskoczył z niego w moim kierunku. No to było genialne. I świetnie zanimowane. Za to wilki... jezu trzym mnie. Jak na jednego z pierwszych przeciwników w grze są zbyt mobilne, ciągle unikają, okrążają nas. Nie da się tego trafić.
Wracając do golbinów. Animacje w tej grze są na naprawdę dobrym poziomie. Wypyerdalanie się na ryj na drodze bo biegłeś sprintem w błoto, albo uderzyłeś w kłodę jest mega realistyczne i byłbym wniebowzięty gdyby nie fakt, że są to zbędne spowalniające grę bumpery. Dali nam sprint, a potem rozrzucili w losowych miejscach coś by nam upieprzyć 15s na wstawanie.
Niestety playtest dał nam posmakować potęgi... wrogów. Np 3 cieniostwory na mapie. Nest pełen pająków. Dolina pełna zombie. Zamek pełen nieumarłych wojowników... oraz... Demon imieniem "Beast", który jest ze 3-4x większy od nas. Oraz jego kolega "Penetrator".... albo "Dewastator", który jest 3x większy od bestii. I wygląda jak niedźwiedź runiczny z elden ringa chodzący na dwóch łapach.
Za to nie dane nam było poczuć, ani nawet zobaczyć jakie możliwości nas czekają. Uratowany myśliwy może nas nauczyć paru rzeczy. Ale patrząc na to, że wbić tam się max 4 levele nie da się wykupić nic poza laceracją. Ale możemy podejrzeć preview np umiejętności rzucania nożem. Kopnięcia(btw widziałem wilka, który dostał dmg od upadku, a ten kopniak wygląda mega mocno, jak drop kick z dying light). Za to jeden skill był bardzo ciekawy. Dotyczył użycia enviromentali do walki. Jak ostrokoły, belki, leżące śmieci. Nie wiem jaka użyteczność tego by była. Ale to pokazuje, że świat jest znacznie bardziej interaktywny niż się wydaje.
Z dodatkowych minusów. MC cierpi na delikatne kostki Geralta. I upadek z krawężnika może go zabić. I to nie byłby problem. Ale w grze jest sporo wspinania. I są miejsca, z których nie da się bezpiecznie zejść. W grze, w której ani czas ani sen nie leczy, w grze w której trzeba żarcie przepalać bo się postać głodna robi. To jest problematyczne.
No i Ranta. Gówno. Widać, że ktoś dużo pasji w to włożył. Ale bitka na pięści w formie gry w papier kamień nożyce z superami w formie deku... to jest złe. I wymusi od nas zapisywanie przed każdą walką i spamowanie losowych ataków by wygrać przez RNG. Tak samo wyglądało granie w kości w wieśku. Zapis. Maks stawka. Jak przegrasz to wczytujesz.
Dla porównania... łowienie ryb wymaga przyzwyczajenia się. Ale jest naprawdę fajne.
A w drugą stronę... jednorazowe łopaty... noż ja pierd... Mam nadzieje, że kilofy nie są jednorazowe.
Podsumowując. Gra się naprawdę dobrze(o ile nie zostawiłeś jaj w innych spodniach). Gra ma mega gothicowy klimat. Eksploracja jest interesująca. Przedmioty są użyteczne bo jest dużo craftingu. W grze są chyba sety strojów. Rozwój postaci ma wielki potencjał. W GRZE SĄ PERKI. I to naturalne, a nie jak w falloucie. Perka dostajemy jak np dużo cośtam. Ja chyba dostałem perka Fencer, który dał mi +50 staminy.
Gra ma wielki potencjał. Postacie są barwne. Jeśli chodzi o grafikę... mordy są prześwietlone przez co wyglądają dziwnie. Zarost na niektórych wygląda źle. Ale to wina Unreala. I nie jest to duży problem. Mimika postaci czasem urzeka. Np Mix... gość wygląda jak snobistyczny szczur. Jest mimika perfekcyjnie do niego pasuje. A tym jest paserem/szmuglerem/lichwą/mendą. No pasuje idealnie.
Jest jeszcze jedna rzecz, która nieco mnie... pewnie nie, ale fajnie by było gdyby jednak. MC to kartograf. Liczyłem na to, że sami będziemy mogli sobie mape robić. Ale to demo nie daje takiej opcji. Może pójdą w tym kierunku. Fajnie by było. Bo inaczej bez sensu w ogóle wspominać o tym, że jesteśmy KIMŚ.