Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 października 2005, 07:18

Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse - wersja na Xbox w złocie

Potwierdzają się informacje firmy Wideload Games o opóźnieniu PeCetowej wersji gry Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse względem edycji na konsolę Xbox. Ta ostatnia osiągnęła już „złoty” status, co pozwoli jej zadebiutować 19 października bieżącego roku – o dziesięć dni wcześniej niż w przypadku konwersji na „blaszaki”.

Potwierdzają się informacje firmy Wideload Games o opóźnieniu PeCetowej wersji gry Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse względem edycji na konsolę Xbox. Ta ostatnia osiągnęła już „złoty” status, co pozwoli jej zadebiutować 19 października bieżącego roku – o dziesięć dni wcześniej niż w przypadku konwersji na „blaszaki”.

Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse - wersja na Xbox w złocie - ilustracja #1

Ileż to razy głównym tematem gier, była eksterminacja zombie? W produkcie Wideload Games (firmy założonej przez Alexandra Seropiana – niegdysiejszego twórcy potęgi Bungie Software), będziesz miał okazję spojrzeć na problem z drugiej strony i wykorzystując szeroki wachlarz możliwości, walczyć z ludźmi. W dokonywaniu masakry na ulicach metropolii z pewnością pomoże Ci bogaty arsenał broni: eksplodujące granaty stworzone z jelit, zombie’a plwocina do ataków na odległość, odrywana ręka, która potrafi przedostać się przez ciasne przejścia, czy odseparowana od reszty ciała głowa, która służy Stubbsowi jako bluźniercza i siejąca zniszczenie kula do kręgli. Jakby tego wszystkiego było mało, nasz bohater może wgryzać się w mózgi żywych ludzi i w ten sposób powiększać szeregi powłóczącej nogami hordy.

Więcej informacji na temat Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej