Star Wars: Battlefront bez prywatnych meczów

Studio DICE potwierdziło, że Star Wars: Battlefront nie będzie oferowało opcji rozgrywania prywatnych meczów. Deweloper nie wyklucza jednak wprowadzenia takiej opcji w przyszłości. Oznacza to, że po premierze tytułu z przyjaciółmi zmierzymy się na razie jedynie w publicznych grach.

Michał Kułakowski

Studio DICE potwierdza, że w dniu premeiry gra nie będzie oferowała prywatnych meczów

Do premiery Star Wars: Battlefront został niecały miesiąc. Szwedzkie studio DICE odpowiada więc na coraz więcej konkretnych pytań dotyczących rozgrywki, przedstawiając dostępne tryby zabawy, a także informując o opcjach, których nie znajdziemy w grze, takich jak dedykowany głosowy czat na PC. W odpowiedzi na pytanie jednego z fanów na Twitterze, deweloperzy ogłosili oficjalnie, że Star Wars: Battlefront nie będzie oferować możliwości organizowania prywatnych meczów. Oznacza to, że właściciele tytułu nie zagrają na własnych zasadach w towarzystwie znajomych. Jedyną dostępną opcją zabawy będą bowiem wyłącznie publiczne rozgrywki.

Co prawda, gracze mogą tworzyć 8-osobowe drużyny, jednak takie rozwiązanie nie wystarczy, by bawić się w zaufanym towarzystwie na największych mapach i w 40-osobowym trybie gry. Rozwiązanie tego problemu utrudnia także brak przeglądarki serwerów oraz wbudowany system matchmakingu. DICE nie wyklucza jednak, że w przyszłości może wprowadzić opcje prywatnych meczów, ale na razie niczego nie obiecuje i nie planuje w tej kwestii. Precedens w tej kwestii jednak już istnieje. Prywatne rozgrywki zostały wprowadzone do gry Titanfall, którą również opublikowało Electronic Arts, wraz z jedną z jej popremierowych poprawek.

Star Wars: Battlefront zmierza na pecety oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One. Polska premiera zaplanowana została na 19 listopada tego roku. Tytuł zaoferuje kilka trybów rozgrywek wieloosobowych i jak zapewniają twórcy nie uświadczymy w nim żadnych mikrotransakcji. Zawartość gry będzie w ciągu kolejnych miesięcy rozszerzana o darmowe DLC oraz płatne dodatki, które wchodzić będą w skład zapowiedzianej dziś przepustki sezonowej.

  1. Oficjalna strona Star Wars: Battlefront
  2. Star Wars: Battlefront - kompendium wiedzy [Aktualizacja #6: bohaterowie, otwarta beta, wyścigi]
  3. Graliśmy w Star Wars: Battlefront – epickie bitwy w kultowych myśliwcach w trybie Eskadra
Star Wars: Battlefront

Star Wars: Battlefront

PC PlayStation Xbox
po premierze

Data wydania: 17 listopada 2015

Informacje o Grze
6.8

GRYOnline

7.2

Gracze

7.9

Steam

7.1

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

0

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2015-10-18
18:20

Marder Senator

Marder

Marudzicie jak stare baby. Kto Wam każe kupować Deluksy-Sreluksy. Podstawka jest za niespełna 160 zł a większość tego co jest w edycjach specjalnych i tak się prędzej czy później odblokowuje w grze.
Nie rozumiem też co takiego wielkiego okrojono w stosunku do Battlefielda. Nie ma klas postaci ? A czy ktoś powiedział, że zawsze w każdej produkcji DICE muszą być ? Są za to szturmowcy i rebelianci, którzy na tyle różnią się wyglądem że już z kilometra widać czy to swój czy to wróg. Nie ma drużyn ? Umówmy się że granie drużynowe tak naprawę skończyło się razem z drugą częścią BF. Tam miało sens bo istniała jakaś gra taktyczna. Od trójki to już było zwykłe napierdzielanie i robienie fragów, a kolega z drużyny był potrzebny tylko żeby szybko się na nim zrespić. Ktoś napisał że bronie nie mają odrzutu. Przecież to świat SW. Czy lasery mają jakiś odrzut ? Nie wiemy tego bo taka broń nie istnieje to chyba DICE może założyć w swojej grze że blastery nie będą miały odrzutu i nie trzeba będzie ładować broni. Komuś nie pasi to niech nie kupuje. Diablo 3 też wykastrowali jak choler a już chyba z 20 mln to kupiło i gra. Jest popyt to będzie i podaż na takie casulowe produkcje.

Komentarz: Marder
2015-10-18
19:33

zanonimizowany549081 Konsul

Podoba mi się, jak fani tej podróbki Battlefronta bronią tej gry. Czuć naiwność w powietrzu. I potem ta cała sprzedaż DLC faktycznie jest jaka jest, bo naiwniak kupi.

Nie rozumiem też co takiego wielkiego okrojono w stosunku do Battlefielda.

Brak czatu głosowego, czat pisany tylko gdy żyjesz (więc jest bezużyteczny, bo brakuje na to czasu i można laserem zebrać między oczy), brak klas czy bezsensowny teamwork (w BFie ma on jeszcze sens jako-tako).

Kto Wam każe kupować Deluksy-Sreluksy

EA. Gier od EA nie kupuje się bez season passa. No chyba, że satysfakcjonuje Cię granie na 7 mapach albo nie wiesz o czym mówisz chłopie.

Komentarz: zanonimizowany549081
2015-10-18
20:06

Marder Senator

Marder

Jakie 7 map jak zapowiedzieli 12 i jeszcze dwie darmowe Bitwa o Jakku. W praktyce i tak gracze zawsze wybierają kilka najlepszych map i tam najczęściej toczą bitwy. A czat głosowy po cholerę Ci ? Z randomami będziesz gadał jak i tak każdy ma to w dupie i wycisza innych graczy. A jeśli grasz z kumplami to chyba ogarniacie coś takiego jak TS.

Komentarz: Marder
2015-10-18
20:29

zanonimizowany549081 Konsul

dwie darmowe Bitwa o Jakku

Ok zgoda. Tylko, że dostępne są później. Za wczesny dostęp musisz zabulić.

W praktyce i tak gracze zawsze wybierają kilka najlepszych map

Nie mogą wybrać, bo nie ma prywatnych serwerów.

A czat głosowy po cholerę Ci ?

Po co w ogóle czat w grach nie? Rozbraja mnie to pierdololo o randomach. To nie są lata 90. Czat głosowy to dzisiaj podstawa w grach multi. Ostrzegasz o wrogu, gadasz, zwyczajna prosta funkcja. Jeśli usprawiedliwiacie sobie brak tej funkcji przez "po co z randomami Ci gadanie" to radzę zdjąć klapki z oczu. W ogóle cofnijmy się jeszcze wstecz, po co lepsza grafika, taka z 2002 będzie też ok, bo po co Ci coś, co dzisiaj jest standardem?

Komentarz: zanonimizowany549081
2015-10-18
21:08

Marder Senator

Marder

Co do map w SW:BF to się zgodzę że teraz jak nie będzie wyszukiwarki serwerów to można zapomnieć o graniu na kilku wybranych mapach. Matchmaking mi się nie podoba i z tym mogę się zgodzić że jest to krok wstecz. Co do czatu. Grałem masę godzin w BF3, Payday 2, Killing Floor, L4D z randomami i bardzo rzadko ktoś coś nadawał do mikrofonu. A jak mi ma jakiś debil śpiewać piosenki albo piszczeć jak dziecko to ja za taki czat dziękuję. Z kumplami zawsze wbijamy na TS-a i sprawa jest załatwiona. Czat taki sprawdza się ale tylko gdy można tworzyć prywatny mecz. W L4D 3 kupli zawsze można znaleźć ale w SW:BF gdzie grających jest znacznie więcej to byłby poważny problem aby tylu znaleźć. Chyba że w ramach jakiegoś klanu ale klany też mają własne TS-y.

Komentarz: Marder

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl