Soulcalibur 6 nie domaga? Słaba sprzedaż wersji pudełkowej w UK

Najnowsze zestawienie tygodniowej sprzedaży w Wielkiej Brytanii nie ucieszy fanów bijatyk. Według ostatnich danych pudełkowe wydanie Soulcalibur VI sprzedaje się na Wyspach Brytyjskich o 55% gorzej niż poprzednia odsłona serii.

Jakub Błażewicz

22 października 2018 20:17

Czy wiedźmińska pomoc okazała się niewystarczająca, by zapewnić dobrą sprzedaż?

Kiedy w zeszłym tygodniu zadebiutowało Soulcalibur VI, wydawało się, że jesteśmy świadkami odrodzenia znanej serii bijatyk. Recenzenci nie mogli się nachwalić nowej odsłony cyklu, a zdecydowana większość nie wystawiła noty poniżej 8/10 (u nas gra otrzymała ocenę 8,5/10). Również gracze przeważnie wypowiadają się ciepło o szóstce – dość spojrzeć na Steama, na którym tytuł pozytywnie oceniło 86% graczy. Jednak ostatnie doniesienia ze sprzedaży mogą sugerować, że uznanie krytyków niekoniecznie przełożyło się na dobrą sprzedaż. Jak donosi serwis GamesIndustry, pudełkowe wydanie Soulcalibur VI sprzedaje się w Wielkiej Brytanii o 55% gorzej niż poprzednia odsłona serii. Najgorzej gra poradziła sobie na PC, jako że aż 80% egzemplarzy zakupili posiadacze konsol Xbox One oraz PlayStation 4.

Informacje o gorszej sprzedaży nie napawają optymizmem, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę sytuację marki. Pod koniec sierpnia producent Motohiro Otsubo zdradził, że wydająca grę firma Bandai Namco nie ma wielkich oczekiwań względem Soulcalibur. To dlatego minęło sześć lat pomiędzy debiutem piątki i szóstki – twórcy musieli długo przekonywać wydawcę, że jest sens tworzenia nowej odsłony. Niewykluczone więc, że przyszłość cyklu jest uzależniona od sprzedaży Soulcalibur VI.

Ostatnie doniesienia nie napawają optymizmem, ale nie przesądzają o porażce Soulcalibur VI.

Soulcalibur VI w skrócie:

producent/wydawca: Bandai Namco Entertainment
gatunek: bijatyka
platformy sprzętowe: PC, XONE, PS4
data premiery: 19 października 2018 roku
inne: klasyczna bijatyka 3D; nowa odsłona cyklu rozpoczętego w latach 90. XX wieku; nacisk na walkę z wykorzystaniem broni białej; sieciowy oraz lokalny multiplayer

Trzeba jednak zaznaczyć, że panika może być przedwczesna. Rynek cyfrowy stale się rozrasta i dziś znacznie więcej osób kupuje gry w dystrybucji cyfrowej niż sześć lat temu. Nawet pudełkowa sprzedaż hitu pokroju Call of Duty Black Ops IIII wypadła na premierę znacznie słabiej niż Call of Duty: WWII, podobnie jak Assassin’s Creed: Odyssey w porównaniu z Assassin’s Creed Origins. Co więcej, nawet ze słabszym wynikiem od poprzednika Soulcalibur VI załapało się do pierwszej dziesiątki brytyjskiego zestawienia. I to mimo tego, że zadebiutowało dopiero w przedostatnim dniu uwzględnianym w statystykach i musiało rywalizować o uwagę z niedawno wydanymi lub nadchodzącymi hitami, takimi jak wspomniane Black Ops IIII i Assassin’s Creed: Odyssey, FIFA 19 oraz Red Dead Redemption II.

Niestety, nie mamy żadnych informacji na temat sprzedaży cyfrowej. Jedyną wskazówką są dane serwisu Steam Charts, według których w Soulcalibur VI bawi się średnio ponad 9 tysięcy graczy jednocześnie, a w rekordowym momencie w grze przebywało 14 tysięcy osób naraz. Ten ostatni wynik przebija rezultat Mortal Kombat X i nieznaczne ustępuje 18 tysiącom użytkowników, którzy bawili się razem w Tekkenie 7. Można więc zgadywać, że na Steamie popularność gry nie ustępuje konkurencji. Wciąż jednak pozostaje pytanie o konsole, na których bijatyki cieszą się – przynajmniej tradycyjnie – większą popularnością. Możemy jedynie mieć nadzieję, że sprzedaż pozytywnie zaskoczyła wydawcę i Soulcalibur VI nie będzie zapamiętany jako ostatnia gra z serii.

Więcej:„Ten klejnot naprawdę mnie zaskoczył”. Steam ma nowy mały hit, jego walory docenił nawet dyrektor z CD Projekt Red