Rozpoczęły się beta testy polskiej wersji T-72: Bałkany w Ogniu

Firma Nicolas Games poinformowała, że rozpoczęły się beta testy polskiej wersji gry T-72: Bałkany w Ogniu.

Nicolas Games Press Release

13 października 2005 17:07

(Poniższa wiadomość jest oficjalną informacją prasową producenta / wydawcy / dystrybutora produktu i jako taka nie jest lub nie musi być wyrażeniem opinii i stanowiska redakcji GRY-OnLine.)

Firma Nicolas Games poinformowała, że rozpoczęły się beta testy polskiej wersji gry T-72: Bałkany w Ogniu.

T-72 Balkans on Fire to symulator czołgu stworzony przez rosyjskie studio developerskie Crazy House. Akcja gry umieszczona została w krwawym okresie wojny domowej w Jugosławii między rokiem 1991 a 1995. Gracz wciela się w postać rosyjskiego ochotnika, dowódcy czołgu – ma możliwość zajęcia miejsca w wieżyczce jednych z najlepszych maszyn wyprodukowanych przez Rosjan: T-72B, T-55A oraz T-34/85. Oprócz dowodzenia czołgiem, co stanowi główny aspekt rozgrywki, gracz może kierować innymi jednostkami (wozy pancerne, pojazdy, piechota na do szczebla plutonu) dzięki wykorzystaniu szeregu komend i użyciu mapy nawigacyjnej.

Sztuczna Inteligencja zarządza załogą czołgu, poszczególnym stanowiskom wydajemy rozkazy za pomocą klawiszy skrótu, w dowolnym momencie gracz może zająć miejsce dowódcy czołgu, strzelca lub kierowcy. Kamera umożliwia dynamiczny ogląd pola walki.

Na polu bitwy spotykamy również inne jednostki, jak czołgi Leopard 1A4 MBT i M50 Super Sherman, działo samobieżne SU-100, transporter opancerzony BRDM-2, helikopter Mi-8, działa przeciwpancerne BZO B-11 i PTO 2A45M Sprut-B czy cysternę KrAZ 265. Gra oferuje duże możliwości konfiguracji i sporą elastyczność ustawień realizmu rozgrywki, dzięki czemu doskonale nadaje się zarówno dla nowicjuszy jak i zaawansowanych graczy.

Autorzy przygotowali kampanię składającą się z 18 misji, w której gracz wciela się we wspomnianego rosyjskiego dowódcę czołgu, walczącego po stronie serbskiej. W grze znajdują się także pojedyncze misje oraz mapy dla rozgrywek wieloosobowych przez LAN i Internet. Dla prawdziwych fanów przygotowano również edytor misji, z którego korzystali twórcy gry przy jej produkcji.

Więcej:Premiera PoE: Keepers of the Flame już dziś. Znamy rozmiar patcha i godzinę startu