Wiadomość gry 8 stycznia 2019, 19:11

Resident Evil 2 – wersja demo tuż za rogiem

Firma Capcom zapowiedziała rychłą premierę wersji demo gry Resident Evil 2, zatytułowanej 1-Shot. Wcielając się w Leona S. Kennedy’ego, przez trzydzieści minut będziemy mierzyć się z niebezpieczeństwami czyhającymi na posterunku policji w Raccoon City.

Gracze, którzy nie mogą się doczekać wizyty w opanowanym przez zombie mieście Raccoon City, z pewnością ucieszą się na wieść, że zgodnie z grudniowymi pogłoskami 11 stycznia na komputery osobiste, PlayStation 4 oraz Xboksa One trafi wersja demonstracyjna gry Resident Evil 2, zatytułowana 1-Shot. Demo pozwoli nam wcielić się w Leona S. Kennedy’ego walczącego o przetrwanie na pełnym żywych trupów posterunku policji. Zabawę będzie można kontynuować nawet po wykonaniu wszystkich celów misji, a do tego nic nie stanie na przeszkodzie, by wznowić rozgrywkę po śmierci (o którą będzie o tyle łatwo, że amunicja to w tej produkcji towar deficytowy).

Gdzie zatem jest haczyk? Otóż podobnie jak miało to miejsce w wersji prezentowanej podczas targów E3 w 2018 roku, całość dostarczy nam jedynie trzydzieści minut rozgrywki – zabawa dobiegnie końca w momencie, w którym zakończy się odliczanie. Warto dodać, że po wszystkim obejrzymy nowy zwiastun gry, przygotowany specjalnie z myślą o owym demie (który zapewne trafi do sieci jeszcze tego samego dnia). Korzystając z okazji, przypominamy, że nie jest to jedyne demo, które w najbliższym czasie udostępni firma Capcom. Jak informowaliśmy wczoraj, 7 lutego bieżącego roku konsolowi gracze będą mogli wypróbować fragment Devil May Cry 5; dodatkowo posiadacze Xboksa One od 7 grudnia mieli możliwość sprawdzenia wcześniejszej wersji próbnej.

Zostań policjantem, mówili. Będziesz łapał przestępców, mówili.

Resident Evil 2 to kompleksowy remake kultowej produkcji z 1998 roku. Z uwagi na fakt, że obie pozycje dzieli dwadzieścia lat, co w branży gier wideo stanowi prawdziwą epokę, autorzy nie mogli ograniczyć się jedynie do poprawy grafiki. O wprowadzonych przez nich zmianach, a także o tym, jak nowe rozwiązania sprawdzają się „w praniu”, możecie się dowiedzieć, czytając naszą zapowiedź. Tutaj zdradzimy jedynie, że testujący grę Czarny Wilk opisał ją mianem „łączącej najlepsze cechy pierwowzoru z nowoczesnymi mechanizmami zabawy”.